Ktosku dużo tego było, ...na m-jak miłość zjadłam jeszcze 2 wasy :shock: :shock: :shock: ...dostałam takiego wilczego apetytu ,że nie mogłam nad soba zapanować, no właśnie muszę to jeszcze dopisać do menu :(
Wersja do druku
Ktosku dużo tego było, ...na m-jak miłość zjadłam jeszcze 2 wasy :shock: :shock: :shock: ...dostałam takiego wilczego apetytu ,że nie mogłam nad soba zapanować, no właśnie muszę to jeszcze dopisać do menu :(
a iwonka to dobrze ze masz mniej bynajmniej teraz mam kogo gonic:D pozdrawiam pa
nie przejmuj sie jutro bedzie lepiej z kazdym dniem bedzie lepiej:0dzis jest nie najlepiej ale to nic:) ok ja mykam spad dobranoc i glowa do gory:)dobranoc
i nie smutaj mi sie tu :)pozdrawiam dobranoc
pa miłej nocki :)
dzien dobry nawet bardzo dobry:)
ja wlasnie po obiadku zrobilam sobie surowke z jablka i marchewi do tergo troche ryzu podaczsz gdy moja rodzinka jadla smozone kotleciki:)
hej!
widzę,że jesteś w dobrej formie...i na tickerze o kilo mniej...nono
taka sobie teraz forma chyba juz nikogo tu nie obchodze......pozdrawiam
Hej!
jakbyś mnie nie interesowała to bym tu do ciebie nie zaglądała :lol:
U mnie z dietką ok, bez wpadek,trochę zabiegany dzionek i od razu się mniej o jedzonku myśli :lol:
Ja jeszcze na wagę nie wchodziłam...ale może jutro się skuszę :wink:
Twój wynik super :!:
pozdrawiam