Wersja do druku
ktosku, co ty opowiadasz, zeby zobaczyc 6 z przodu brakuje ci tylko pol kilo, a do konca roku zostaly jeszcze 3 tygodnie!!! mimo, ze masz przestoj na pewno zobaczysz trwala szosteczke, to jeszcze kuuuuupa czasu!
glowa do gory, bedzie dobrze! :)
buziaki
likam no w sumie tak normalnie to bedzie najszczesliwszy dzien w moim zyciu:)pozdrawiam
oj radosc to bedzie wielka, pamietam jak mi przekroczylo 65 to skakalam do gory! i od tej pory skacze za kazdym razem, jak widze jakikolwiek ubytek na wadze, bo ja tyle co teraz nie wazylam od ponad 10 lat, wiec dla mnie teraz kazde 10 dag to sukces.
a tobie na pewno bede kibicowac ktosku, ogromnie sie bede cieszyc, jak zobacze u ciebie ta szosteczke :)
no dziekuje likam najpierw 6 z przodu potem 65 pozniej 60 a potem to juz sie zobaczy:)
a potem to nie zobaczy sie tylko potem bedzie 55 :)
wiesz, apetyt rosnie w miare jedzenia... zobacze jak mi pojda te ostatnie 3 kg... moze tez sie skusze na 55? ;) ja te 60 zalozylam sobie z duza rezerwa nie wierzac za bardzo, ze mi sie uda do nich dojsc, ale teraz juz wiem, ze sie uda! Moze siegne jeszcze dalej? ;)
oczywiscie oby nie zadaleko:)pozdrawiam
ok a teraz ide troche posprzatacv pozniej przed szkola jeszcze tu wpadne poazdrawiam pa
milego popoludnia wszystkim zycze:)pozdrawiam pa
i kolejny dzien dietki bez wpadki:)a jak tam u was wogole gdzie wszyscy chyba te nadchodfzace swieta tak dzialaja...:)pozdrawiam
ooo, ktosku widze nowy tickerek... czyzby to na nowa cyferke z przodu taka zmiana? ;)