uf.... już jestem....30 min ćwiczeń mam właśnie za sobą...jakie to proste , wystarczy trochę silnej woli i ...jak fajnie póżniej jest.
edheene fajnie ci poszło w 1,5 miesiąca tyle stracić gratulację , może to mnie zmotywuje to ruszenia tyłka....
Dziś pierwszy raz odkąd mniej jem wziełam sie za ćwiczenia, na początek 30 min ale dobre i to, od czegoś trzeba zacząć
Ciewa jestem ile by ze mnie uszło kg do Sylwestra , jakbym tak konkretnie wzięła sie w garść i ćwiczyła sumiennie
Ktosienku a ty spróbujesz trochę pofikać i momachać nóżkami, razem ze mną?