-
Hej Słoneczka!!!
Mam nadzieję, że u Was samopoczucie jest tak wspaniałe jak pogoda (którą niestety oglądam tylko przez okno :evil: )
U mnie jak już chyba mówiłam milion razy NAUKA :( Krysialku zgodnie z Twoimi zaleceniami - pozwalam sobie na "co nieco". Teraz ponad moje odchudzanko ważniejsza jest edukacja.
Brzuch wygląda okropnie (nie ćwicze bo nie mam czasu ).
Wyobraźcie sobie że przez parę dni nie mogłam wejść na tą stronkę. :x
Ogólnie jest ok- w sprawie "normalnego jedzenia". Trochę dziś może przesadziałam bo zjadłam (musli i jogurt) x2 (w ilościach nieprzyzwoitych). Uwielbiam!!! A jest tam białko więc czuję się usprawiedliwiona. :wink: Na wagę wchodzę w czwartek. Mam tylko nadzieje, ze mi się nie przytyło.
Księżniczko, Krysiu podziwiam Was , za tego wodnika. Ja bym nie dała rady. Zwłaszcza teraz.
Pozdrawiam Was serdecznie
CIRC
-
1 kg mniej !!!!!!!!!!!!! :D :D :D
Jak już zostanie "tylko" 10 to sobie kupię jakieś spodenki :lol:
Buźki CIRC
-
Moje słoneczko kochane Circuś!!! :D :) 8) :lol: :P :roll: :wink:
:D :) Gratuluję jesteś dzielna :!: A mówiłam, że się uda :!: Oby tak dalej :!:
Chwilkę mnie nie było na forum, ale nie będę oryginalna poprostu nauka, która mi już uszami wychodzi, szkoda, że kiloski tak szybko nie wychodzą jak ta nauka uszami, bokami i czym jeszcze się da!!! Zeszły tydzień był straszny bez przerwy nauka, do tego stres zwiazany z egzaminami i całą sesją, napięcie przedmiesiączkowe, potem sam okres więc byłam jak jeden wielki stresssss!!! Oj jaka ja byłam niedobra dla wszystkich naokoło!!! Stres + okres = wielka ochota na jedzenie. Przyznaję się zjadłam troszkę, ale nie tak codziennie, były dni diety i były dni rozpusty!!! Dziś weszłam na wagę i zobaczyłam, że jest 2 kg mniej, ale jeszcze suwaczka nie przesuwam bo muszę się upewnić na elektronicznej wadze!!! Moja jest stara i niezbyt dokładna!!! Ale jestem szczęśliwa!!! Ale jeszcze do końca się sobie nie podobam, chodzi o brzusio, no niby słodki jjest tak miś mówi, ale mnie się nie podoba!!! A już nawet nie mam czasu ćwiczyć bo naprawdę nauka non stop!!! Ale zaraz po sesji tj. 21 czerwca poświęcam się ćwiczeniom bez reszty!!!
Circuś ja takze muszę zdać wszystko teraz, bo w śierpniu wyjeżdżam do Kanady pisać pracę mgr., tak więc nie będzie mnie we wrześniu na poprawkach, muszę wszystko teraz zaliczyć!!! Jadę daleko i mam nadzieję, że ucieknę takze od tego żarcia i tam odchudzę się do moich upragnionych 60kg.
A i jeszcze coś fajnego, mój Tatko przyłączył się do mnie i dietkujemy sobie razem!!! Ale on musi, ze wzgl zdrowotnych!!! Tylko mama nam została, ale też już się przełamuję, więc będziemy rodzinką odchudzaczy!!! Razem raźniej!!!
Ślę Wam gorące Buziaki!!!
Olutka :D :) 8) :lol: :P :roll: :wink: :D :) :P :P :wink: :roll: :) :D
-
Olutka zapomniałam napisac Ci coś w Twoim wąteczku o tej naszej nieszczęsnej nauce. Wiem co czujesz- chyba tylko tyle mogę napisać. Solidaryzuję się z Tobą bo już nie jednokrotnie miałam ochotę rzucić to wszystko w cholerę. No niestety nie raz i takie myśli przychodzą jak człowiek się stara a tu nic nie wychodzi.
Także pamiętaj :!: :!: :!: Jestem z Tobą :!: :!: :!:
Oj stres, to też niestety w ostatnich czasach mój "dobry" znajomy :evil: Ostatnio wróciłam z egzaminu , po 1,5 h snu (niestety ja się po nocach uczę- z resztą całą dobę jak jest deadline :x ) i jak przyszłam to byłam też okropna, oczywiście kuzynkę(ofiara mojego wybuchu :roll: ) przeprosiłam. Ale jak jestem taka zmęczona i w ogóle to ode mnie z dala. Ja wiem,że stres nas nie usprawiedliwia -ale ............... :oops: tak bywa.
A i jeszcze temat ćwiczeń. Ja tez jak tylko uporam się z tą nieszczęsną nauką , zaczne coś robić dobrego dla mojego brzusia(bo z jego duuuużym kawałkiem to bym się rozstała ) :lol: Dziś byłam na solarium- wiem, z.e to nie zdrowe ale człowiek opalony wygląda szczuplej :lol:
Kończę bo mnie łóżko wzywa
CIRC
-
Oj Circus Ty totak zakuwasz po nocach...to moze polóż sie chociaz raz spac o normalnej porze i daj sie organizmowi zregenerowac bo malo snu to tez nie dobrze ...JA mam 2 kolokwia do tylu a mnostwo jeszcze przedemna...egzamy i te sprawy...nie chce zawalic tego roku bo mi bardzo zalezy ale nie potrafie sie do nauki zmobilizowacx..heh...dietkowej nocy sloneczko :*
-
Witam :!:
Dziś mam za sobą okropny dzień. :x
Przez chwilę myślałam, ze świat mi się wali-oczywiście jest to gruba przesada- ale jak człowiekowi na czymś bardzo zależy a to okazuje sie nierealne to mozna się załamać.
tak więc doba upływa mi nie za przyjemnie :evil:
A i dodatkowo czuję się gruba choć jeszcze 2 dni temu było całkiem ok.
qrcze znowu smęcę. :|
Z przyjemniejszych rzeczy: dietkuję sobie powiedzmy bez wpadek. Nie licze kalorii, nie jem mało - chyba stosuje po prostu słynną dietę MŻ :lol:
Aha od kilku dni jem codziennie po jednym cukierku. Nie żeby mnie strasznie do nich ciągnęło -ale tak jakoś odruchowo sięgam do kawy. Nie powinnam tego robić , bo znowu mi wróci obżarstwo :evil:
Na wagę wejdę w środę.
Zobaczymy......................................... . :roll:
Chciałabym się móc tak uśmiechnąć. :mrgreen:
Pozdrawiam serdecznie
CIRC
-
Z tego co wiem to od jednego cuksa nikomu sie jeszcze swiat nie zawalil :D Tak wiec dietkuj i wypoczywaj :D
Całuski :D :*
-
Hej hej :!: :D
Już jestem po chwilowej nieobecności spowodowanej poprostu nauką :!: Mam już dość a przede mną jeszcze 3 egzaminy, a 3 już za mną :!:
Ale wracam cała szczęśliwa, spójrzcie tylko na mój suwaczek, następne 2 kiloski mniej hurrra, yupi :!: :!: :!:
Czuję się fantastycznie i co mnie najbardziej cieszy wcale nie ciągnie mnie do słodkości, ale Circusiu, jeden cukiereczek chyba nie zaszkodzi, oby tylko skończyło się na jednym!!!
Czy u Was tez tak przyjemnie gorąco??? Bo u mnie fantastycznie i chyba zgodzicie, ze takie upały sprzyjają odchudzaniu, ponieważ nawet jesć się nie chce tylko pić pić pić dużo wody mineralnej!!! A jak już coś zjeśc co pyszną i lekką sałatkę!!!
A dziś gdy wracałam od rodzinki po drodze kupiliśmy 2 koszyczki truskawek, są słodziuchne i pyszniutkie, ale oczywiście z umiarem!!!
Pozdrawiam i całuję Was wszystkie słonecznie :D :P :wink: :roll: :) :lol: 8)
Olutka :D :) 8) :lol: :P :roll: :wink: :lol: :P :) :D :P :wink: :P
-
Circulko gdzie jesteś hop hop!!!
Mam nadzieję, że trzymasz się dietki, rozumiem, że masz sesję ja również ale dopadł mnie straszny leniwiec i nie chce mi się uczyć!!!
U mnie wszystko super no oprócz tej nauki, dietka daje efekty, humorek dopisuje, za tydzień wesele u koleżanki mam piekną nową kreację w której wyglądam bajecznie!!! Dziś wybieram się na wieczór panieński i mam zamiar tańczyć i szaleć czyli spalać kcal.
Czekam Circusiu na wiadomość od Ciebie buziaki
Olutka :D :) 8) :lol: :P :roll: :wink:
-
Ojj ile mnie tu nie było.
Chyba z jakies 5 kilogramow temu tutaj zagladalam (niestety 5 kg wiecej- jesli i nie 6 :cry: )
Sesja, brak ruchu (totalny), niepohamowany apetyt zrobily swoje. jestem znowu bardzo duza. Boje sie wejsc na wage- ale widze po spodniach jak strasznie przytylam. Boki wylewaja sie , brzuch otluszczony :oops: :x :oops:
Nie , nie bede się teraz rozpisywac jaka to ja beznadziejna jestem.
Jutro znowu wstanie slonce- nowy dzien. Czas wziac sie za siebie.
z tego co mi sie wydaje -jutro jest pierwszy dzień lata!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Mam 3 miesiace na pozbycie sie tluszczu i walke ze swoimi slabosciami. Final jest nieznany , ale jaki bedzie zalezy tylko ode mnie.
Prosze po raz kolejny o 3manie i to bardzo mocne kciukow.
napisze jutro jak poszedl ten 1-wszy dzien nowej ja.
Do jutra wiec.
CIRC