Mi tez nie chce się wchodzic na rowerek :x
Coś musi być w powietrzu :D
Wersja do druku
Mi tez nie chce się wchodzic na rowerek :x
Coś musi być w powietrzu :D
HELLOOOO
JESLI CHODZI O KREMY TO JA CHYBA JUZ WSZYSTKIE PRZETESTOWALAM JAKIE SA.HAHAHAHAHAHA.I DLA MNIE OSOBISCIE NAJLEPSZYM OKAZAL SIE NIEWIEDZIEC CZEMU JEDEN Z TANSZYCH KREMOW ,,CZTERY PORY ROKU''Z BLUSZCZEM.SKÓRA JEST ŁADNIE NAPIETA,GŁADZIUTKA....
KIEDYS STOSOWAŁAM SERIE Z ZIELONEJ HERBATY (BIELENDY) I MUSZE PRZYZNAC ZE MIALAM WRAZENIE ZE TE ZELE,PILINGI I BALSAMY POMOGLY MI SCHUDNAĆ.MOZE TO ZASLUGA AROMATERAPII?BO PRZY TYM ZAPACHU NIE CHCIALO MI SIE JESC,A I JAKAS SWIEZSZA SIE CZULAM I MIALAM WIECEJ CHECI DO WSZYSTKIEGO.
A WRACAJAC DO MOJEJ DIETY,PO ZALAMANIU KTORE WCZORAJ PRZEZYLAM W MARKECIE,KIEDY TO WIDZIALAM SAME CHUDE LASKI,ZAKUPILAM SOBIE ZESTAW WITAMIN(BO JAKAS ZDECHLA JESTEM TEJ JESIENI),HERBATKE SLIMFIGURA(HERBAPOLU) I RUSZAM DO WALKI.mOJE MOTTO,,JA WAM POAKŻE''.(TYCZY SIE TO TYCH CHUDYCH LASEK)
o prosze a ja właśnie ostatnio z powodów finansowych kupiłam cztery pory roku i też nie narzekam :D a myślałam że bedzie do niczego :?
ZOBACZYSZ ,ŻE BEDZIESZ Z NIEGO ZADOWOLONA.MOŻE TO VICHY,ALE TEZ DAJE RADE(CHOCIAZ MOIM ZDANIEM VICHY JEST DO BANI).
IDE DO CIEBIE NA FORUM,BO DAWNO NIE BYŁAM :D
Witam
Dietka tok sobie... :oops: ...wczoraj na wieczór pokusy, oczywiście moja silna wola okazała sie do bani.... :oops: :oops: :oops:
Dzisiaj również nie było różowo... :oops: :oops: :oops:
MOże od jutra srróbuję sie za siebie zabrać na nowo :? ....
Pimpek nie poddawaj się, u mnie te nie jest kolorowo :oops:
jakieś caicho albo chleb wpadnie mi w ręcę, no i co mam zrobić...przecież nie wyrzucę tylko zjem :oops: :oops: to własnie jest brak silnej woli :oops:
Już 18 listopad :shock: :shock: :shock:
Jak szybko czas leci...do lutego zostało tak niewiele... :shock: :shock: :shock:
agapinko nie mam zamiaru sie poddać...tylko nie potrafię siebie samej zrozumieć :x ...tak fajnie człowiekowi idzie...tyle dni wytrzymuje na diecie...żeby z niewiadomych przyczyn tak napaskudzić :oops: :oops:
Dzisij bylo juz dobrze... ale gdzieś cały ten zapał sie ulotnił.... :( musze od nowa popracować nad motywacją :? ....żeby nie było kolejnych wpadek
a dziś już po śniadaniu
-1,5 kromki razowego chleba z makrelą
-kawa z mleczkiem
No wiem, Ty do lutego a ja chciałam na sylwestra mieć 7 na przodzie :shock: :shock:
hej Pimpeczku
Ja też ostatnio cos nie pałam zapałem do odchudzania :? staram sie trzymac diete i na ogół mi jakos idzie ale ostatnio czesciej chce mi sie jesc może to dlatego ze miałam męczący tydzien a zmeczony organizm domaga sie wiecej energii ( wczoraj poszłam na aerobik i przysięgam ze prawie zasnełam na macie do ćwiczen podczas rozciągania) :shock: :shock: sama już niewiem
Trzymaj sie bo ostatnio bardzo dobrze Ci szło :!: :D
Pozdrawiam :D
jestem :)
Noviutka widzisz ty chociaż próbujesz ...ćwiczysz....a u mnie to tylko na checiach sie kończy :(
Dziś przynajmniej dietę trzymałam, względnie dobrze :?
IIśniadanie
-jogurt owocowy 125g
-jabłko
Obiad
-kalafior
-jajo na twardo
-kaszankę gotowaną (ciekawa jestem ile to ma kolorii?)
podwieczorek
-jogurt
-jabłko
agapinko jak nie chcę mówić co mi sie marzyło na sylwestra :roll: ...6 z przodu :shock: :shock: :shock: