ojej nie wiedziąłm ze az tyle osob mnie szukajak miło
a ja zaczełam prace wiec a z tym brak czasu sie wiaze nawet nie myslalam ze tyle czasu i nerwow pochłania praca...po pierwsze to wstaje o 5.30 lazdego dnia i juz ten fakt mnie przeraza laduje w domku po 12 godz a czasami po 14, bo jescze jedna dorywcza praca - korepetycje hehe no niestety ...a no i studia dochodzajestem zmeczona i nie mam sił na nic , jak wracam szukam łozk nawet nie mam czasu jesc ani myslec o jedzeniu..co akurat dla mnie dobrze wrozy..
no moge zaznaczyc na ticerku 82 ,ale nie chce mi sie zmieniac co prawda miałam ostatnio az 82,9 no ładnie zeszło w ciagu niewielkiego czasu a poza tym @ sie zbliza..
normalnie padam ..
Zakładki