Osmiorniczka nie ładnie, nie ładnie.... co ty wyprawiasz??? Jak się ma doła to nie znaczy że od razu masz rzucać dietę, nie przesadzaj :? :? :? Nie tylko ty masz problemy, każda z nas zjadłaby coś kalorycznego i dobrego :? :?
Wersja do druku
Osmiorniczka nie ładnie, nie ładnie.... co ty wyprawiasz??? Jak się ma doła to nie znaczy że od razu masz rzucać dietę, nie przesadzaj :? :? :? Nie tylko ty masz problemy, każda z nas zjadłaby coś kalorycznego i dobrego :? :?
Agapinko...
ale mnie zjechalas..ale dobrze ...masz racje bo nawiecej radosci mi sprawia jak waga idize w dol ...w zeszlym tygodniu nic nie cwiczylam nie bylam na basenie ..ale dzis ide i mam nadzieje ze mi sily wroca..po basenie tak mam...i pomysllam ze zaczne liczyc kalorie na poczatek 1200 na dzien...bo jak nie licze to sie zapedzam w ogromne ilosci...i koniec musze miec silna wole..bo przeciez chce byc szczupla i ladnie wygladac..
przeciez moje marzenie musze w koncu zrealizowac..bo jak nie teraz to kiedy?bedzie jeszce gorzej..a juz dosyc mam tych uwag kasliwych...to strasznie rani...ale nie moge sie poddac..zreszta jak trzymam diete ..to bardziej kontroluje swoje zycie ..jest tak jakos bardzej poukladane...taki porzadek..i wszytsko na swoim iejscu..wtedy zajmuje sie rzeczami ktore naprawde sprawiaja mi radosc..i moge zapomniec o jedzeniu...
Postanowilam musi tak byc i bedzie ze ten tydzien bedzie wzorowy ...1200kcal..na dzien ..basen 3 razy w tygodniu i koniec..i do roboty..i prosze mnie pilnowac dziewczyny...bo sama nie daje rady :(
Super że sie poprawiłaś..idz na ten basen i licz te kalorie:)
Odwiedzaj nas częsciej to daje siłe :D
Witajcie!
Ośmiorniczko, głowa do góry i...zacznij od dziś ponownie, nie przejmuj sie co było ostatnio, każdemu raz lepiej raz gorzej ...ale to nie powód aby przestawać walczyć...pomyśl o swoich marzeniach :) ....
Ja od początku odchudzania też gdzieś po drodze się pogubiłam :( ...ale 2 listopada znowu wszystko sie ustabilizowało i teraz nawet chęci do schudnięcia jakbym miała więcej :lol: :wink:
pozdrawiam
Hihiiiiii..... :D :D :D :D
Ja też mam więcej chęci :D
No a ja dzis sie trzymam..zadnych słodyczy :) jupi i zaraz na basen tam odzyje mam nadzieje..w to wierze :) bo zastygłam ostatnio...
co myslice o płycie pilates..z gazetki shape..??warto kupic?
ladnie jak dzis zjadłam...940kcal a moze wiecej bo nie liczylam mleka do kawy..czy mam dzis na sile wpychac w siebie jeszce zeby dobrnac do 1200?
co moge zjesc jak wroce o 21?banana?czy to neinajlepszy pomysł? dodoam ze za malo pije :(
Hmm.... to źle że mało pijesz, bo powinnaś ok 2 litrów dziennie :shock: :shock: Musisz się poprawić... :)
A jak po basenie? Jeśli nie jesteś głodna to nie musisz dobijać do 1200kcal. :shock:
Normalnie dziewczyny!!!
Basen to rewelka bylam..coraz lepiej mi idzie ..coraz lepsza mam kodycje..wbrew pozorom im m niej jem tym mam wiecej energii..
masz racje agapinko..pije ..teraz :) 3 szklanke herbatki...malo jak na dzis ale wypije jescze jak ostygnie :)...
ano nie bede dzis jadła bo po tym obzarstwie czuje sie pelna..wiec dobrze bedzie jak dzis nie dobije to tych 1200...wypije jescze kawe z cukrem.i mlekiem...to bedzi erowno tysiac chyba :).....a czy lepiej słodziki uzywac? niz łyzeczke cukru?...czy słodziki sa zdrowsze?maja mniej kalorii ale czy sa zdrowe? co lepsze?..bo ja kawy bez cukru nie wypije..a ja tak lubie kawe..:)
Ja nie pije nic z cukrem, ale teraz jesetm na kopenhaskiej i musze czarna kawe cukrować, więc nieraz uzyje cukru nieraz słodzika... :?