Wersja do druku
hmm co ja dzis zjadłam niech pomysle..
3 kawałki chrupkiego chlebka z wedlina serem i pasztetem plus pomidor
kawałek jabłka
danio intenso
kawałek kurczka pieczonego z 2 łyzkami ryzu i surówka
4 wafle ryzowe z wedlina i serem plus pomidor
berliso
hmm za duzo? nie wiem ile to kalorii ale dzis juz nic nie zjem..
moze byc taki jadłospis..?
chyba wyszło mi około 1200 kcal tak przypuszczam..
Ja tam w liczeniu kalorii biegła nie jestem, ale wygląda dobrze. Jak jeszcze będziesz do tego dorzucać basen, to na pewno waga ruszy. Trzymam kciuki!
no kochana wyglada niezle:) oby tak dalej:)
hih dzieki dziwczyny...
w koncu jakos sie wzielam za sibie mysle ze jak wpadne w trans odchudzania to pojdzie z gorki..a wiece ze to juz rok mojego odchudzania bo mniej wiecej w tym samamym czasie w listopadzie załozyłam pamietnik..
no coz a ja schudłam i przytyłam..mam nadzieje ze szybko zrzuce co przybyło i dalej bede szła jak burza..
a dzis tez dietkowo bez slodyczy..juz była pokusa w sklepie aby siegnac po cos słodkiego ale poszlam po jogurcika ..no i obyło sie bez słodyczy..
obiadek był zdrowy i mam nadzieje ze schrupie tylko jakis owocek jescze i nic poza tym bo chyba juz wyczerpałam limit kaloryczny..
pozdrawiam
Witam Ośmiorniczko :)
NO według mnie ładny jadłospis :) jak tak dalej będzie to na pewno schudniesz :)
Ośmiorniczka, ale przez ten rok to jednak bilans masz mocno ujemny - jak wnioskuję po tickerze. Dasz radę, już my Cię tu przypilnujemy.
no własnie jak zaczniesz to pojdzie z górki...
za brak słodyczy CHWALE!!:)
Fajnie Osmiorniczko, ze walczysz od nowa, trzymam kciuki :D
Basen o tak wczesnej porze? :shock: podziwiam :wink:
witam kochane..
tak mnie tu chwalicie a ja nawaliłam wczoraj :oops: zjadłam czekolade nom duzo ;(
ale juz dzis sie poprawiam..wazyłam sie i ups czy od wczoraj mogło urosnac az tyle? poza tym zbliza mi sie okres..wiec na razie odpuszczam z wazeniem ale dzień zaczęłam juz dietkowo..
prosze dajcie mi w dupsko..bo nie moge dzis juz zgrzszyc tak fajnie juz sie czuje..tzn czułam ..do tej czekolady ech co mnie podkusiło..ja niedobra :roll:
wstydze sie
no ale sie poprawie
musiałam sie wyspowiadac zeby dzis juz nie grzeszyc :oops:
A pewnie że dam ci w dupsko :) Ja nie grzeszę i Ty nie grzeszysz.... Koniec z tym, słyszysz :!: :!: :!: