-
ja zaczęłam odchudzanie chyba 18 kwietnia i od tego czasu te kilogramy zjechały.niestety została mi skóra, której jest się jeszcze trudniej pozbyć niż tłuszczu.
ja tez gdzieś w okolicach maja planuje dojechac do 55 kilo.mam nadzieję że uda nam się wszyskim osiągnąć cel;)
a wiem że się nam uda!!!!!!!będziemy się razem trzymały;)
nie martwcie się jak czymś zgrzeszycie ja nieraz też zgrzeszę.np wczoraj zjadłam cukierka czekoladowego i co tam.hehe nawet nie było dużych wyrzutów sumienia.
-
kasiula288 wowo to szybciutko od 18 kwietnia..pewnie zapał był ...a cwiczysz cus? ..
z tymi wyrzutami to tak roznie..ostatnio mialam przerwe jakies 4 dni..obzeralam sie jak dzika swinka..az mi było niedobrze...blee...ale to za mna..wole jedzenie dla smaku ...
Pozdrawiam...!!!
A teraz basen:)
Jak ja to kocham ..chodz niedawno leniuszk ze mnie to przez to obzarstwo :)
-
Hej dziewczyny!
Od razu kamień z serca spada , gdy się wie ,że do tak trudneego boju jakim jest odchudzanie nie trzeba stawać samemu :lol:
Rano miałam chęć zrezygnować, ale teraz znowu staje do walki.....dzięki wam kochane grubaski :D
Pomyślę o basenie :idea: :idea: :idea:
Dzisiaj zanotowałam na swoim koncie 2 grzeszki...mianowicie 2 ciastka markizy :? , ale nie mam wyrzutów sumienia, w porównaniu do dnia wczorajszego- dziś jest bomba.
Tu jestem:
http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=67610&start=0
-
witam :) pozwolicie się przyłączyć??
pimpek1 gratuluje 2 kilosków na minusie :) uszy do góry każda wpadka bardziej motywuje :D
-
hello...
no i coraz nas wiecej..ekstra i oto chodzi...trzeba trzymac sie razem ..to cos z tego wyjdzie...jestem po basenie...ale było super...a spodnie jakie luzne sie robia..i taka lekka sie czuje...naprawde zachecam dziewuszki ...to fajna sprawa..a ja tak kocham pływac ..wiec to przyjemne z pozytecznym :)
-
Kolejny dzien ..oby nie bylo pokus :)
Powodzenia
-
Witajcie!
KOlejny dzień naszego męczeństwa :D
Masz rację Ośmiorniczko ...oby nie było pokus :twisted:
Tak sobie myślę....... :idea:
czytając twój wczorajszy post nabrałam ogromnej ochoty na basen...postaram się wyskrobać trochę czasu ...podrzucić babci chłopca i .....do boju wskakiwać w strój kompielowy:!: :!: :!:
Miłego dzionka wszystkim życzę :)
-
Ja też się przyłącze do Was... :D
Ośmiorniczko - zawsze jakieś pokusy się znajdą, ale my musimy się opanować i nie dać się :wink:
-
:( chyba za czesto staje na wage...chcialabym zeby mis ie udało nie stawac na niia przez miesiac..to byłby sukces..
Moje grzechy to chyba wszystko naraz wieczorem polknelam gdzies o 19...
kawalek szynki...1 kromka chlebka pelnoziarnistego..2 plastry pomidorka..
potem jogurt z musli chyba 5 lyzeczek
banan..jabłko
no i kawa z cukrem i mlekiem i lyzeczka capuczino
dodoam ze nie moj wczesniejszy posilek byl ...
o 12...:( chyba musze inaczej to planowac :(
-
Dobrze ci idzie, ale o 19 tyle zjeść :?: :roll: Hahahahha chyba byłaś strasznie głodna :wink: