Wersja do druku
Ośmiorniczko,
Jeśli będiesz ćiwczyć i dietkować to kilogramy prędzej czy później pojdą precz :D
Twoje ciałko będzie szczuplejsze (centymetr to potwierdzi :) ) bo mięsnie spowodują że Twoje ciało będzie bardziej spręyzte i smuklejsze, nawet jeśli waga pokaże ciut więcej :D
Nic się wiec nie martw i walcz tak dzielnie dalej :D
Pozdrawiam
http://www.3fatchicks.net/img/bar013.../80/57/64/.png
hej dziwczyny...nie było mnie cały dzien :)
teraz zagladam..
nom tak to jest troszku wiecej sie zjało wczoraj ale dietetycznie...dzis juz prawie limit wyczerpalam ...:( bo jem wszytsko na szybkiego i na zimno..a powinnam jesc przynajmniej jeden posiłek ciepelki..i taki wiekszy..:)
no coz od jutra inaczej rozplanuje to wszystko...
wczoraj tez cwiczyłam jakies 15 minut...w sumie macie racje tez sobie uzmyslowiłam ze jak bede cwiczyc to przeciez waga i tak poleci moze pozniej ale co tam..chcialam dzis isc na basen ale w sumie nie mam sił...ciagle sie ruszam dzis moze relaks..trzeba odpoczac..a jutro ze zdwojona siła na basenik..no chyba ze dzis wybiore sie na saune ;)
Co jesli odchudzanie straciło sens?Co jesli robilismy to dla kogos..a ten ktos zawiodł?
co jesli odchudzanie przysłoniło nam prawdziwe myslenie? Co jesli zycie po odchudzeniu sie nie zmieni? Co jesli ta przepustka w postaci lepszego ciała nic nie da..nie zmieni naszego zycia...co jesli traktujemy dokonanie celu jak dojdziemy juz do niego jako mozliwosc tego ze w koncu bedziemy godni milosci??????????????????????????
A jesli nie bedziemy to co wtedy?????????????????????????????????????????? :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry:
dzis mniej na wadze o 0,5 kg ale zawsze cos...ale humor o dupy
Witaj :)
Co to za smuty cię dopadły :?:
waga spada...gratuluję :!: :)
Ośmiorniczko...ja myślę ,że odchudzać powinnaś sie przede wszystkim dla samej siebie.
Pozdrawiam
Witaj :)
mam nadzieje,że samopoczucoie masz nieco lepsze niż wczoraj :)
Ja teraz wybieram się na spacerek ze synkiem :)
Zyczę udanej niedzieli :)
Hej Pimpek..
Mam lepsze...samopoczucie..i siłe do dalszej walki...
wczoraj byłam na basenie..relaksujac sie w wodzie zrobiłam 54 baseny ...
No i czuje sie lekko...:)
pozdrawiam ..milej niedzieli...
Witam...dzis dietkowo...no i nie mam ochoty n asłdycze:)
Dobrze że samopoczucie dobre i chęć do dietki wróciła:)
Tylko tak dalej!!!
witam Osmiorniczko ;)
Co słychać?
Smutki przeszły?
Pozdrawiam