-
a mi sie podoba plan bo ten dzien odpoczynku jest dobry... bo jakbys codziennie cwiczyla to by Ci sie to pewnie znudziło-albo bys sie uzaleznila..:) kurde ja tez moze pomysle o jakis ruchu bo jak widze jak tu wsyzscy biegaja basen itd..a aj ... cwicznia w domku tylko:P a jak tam jedzeniowo Ośmiorniczko?:)
-
witam dziewczyny:)
Selva jakie bicie? :D
hieh no moja kondycja taka sobie...nienajlepsza...ale wiem ze biegać nie zamierzam ostro jak na początek ..pomalutku ..a biegam ze słuchawkami na uszach i to dodaje mi powera :) ...boje sie ze łydki mogą sie powiekszyc od biegania co o tym myslisz?
bo i tak mam duze ok 41 cm w obwodzie tragedia...
Asiu no to taki plan ...jecsze teraz przez te dwa tygodie bede go wdrażała pomalutku ..a mysle ze juz od pazdziernika zaczne porzadnie go realizować...:)
A ze cwiczysz sobie w domku to super..ja nigdy nie mogłam sie zmmobilizować...myslałam tez o areobiku ale stwierdziłam ze jak schudne tak do 65 to moze wtedy...a poza tym nie moge sie przeciązac :)
-
Mnie też ciężko jest sie zmobilizować do ćwiczenia w domu, wolę kupić karnet na aerobik, wtedy chodze :wink:
Plan jest wykonalny, tylko niech Twój luby Cię pilnuje, żebyś go wykonała :wink:
-
no jak Cie bedzie Luby pilnowal to nie bedzie juz wymigiwania sie tylko ćwiczonka hehehehe:) no powolutku powolutku i bedzie dobrze ja biore przyklad z Ciebie i ide jutro z Moim na basen;p
-
Witam Osmiorniczko :)
Zazdroszczę Ci, mi się nie chce ruszyć dupska i poćwiczyc :(
A teraz przesyłam życzenia, aby weekend był spokojny, dietetyczny :)
Jadę do Zakopanego wieć odezwe się dopiero w następnym tygodniu :P
:shock: :D
-
Cześc Ośmiorniczko :)
Ale nie zalamuj sie tak bardzo tym ,że wazyłaś już 71 a waga podskoczyła o te kg, wiem że niby 4 kg różnicy ale ze odczuwalne jest to bardzo :) Sama juz ważyłam 59,9 a teraz ??? 63 bo jeszcze nie dawno 65 kg :oops:
Wiem jak tyłek rosnie i jak nogi powiększają swoje rozmiary :( No ale jestesmy tylko ludźmi i co zrobimy ??? Ja osobiscie uwielbiam jeśc i to jest moją zgubą :( Ale przyznam sie że już od dawna nie miałam napadów jedzenia, jakoś tak normalnie jem :)
Moja silna wola też płata mi figle, opuściła sie troszeczkę :( Ale ja ją teraz wikiwałam i sięgnęłam po tabl. chamujące apetyt, spalajace tłuszcz i takie tam :) i przyznam że nprawdę jest dobrze :)
Ośmiorniczko ja tez miałam bardzo długą przerwę od dietki i tez próbowałam się zebrać jak tylko mogła nici :( Przychodziło to stopniowo.......Teraz juzjest lepiej i mysle , że gdyby nie to wesele za tydzień to bym ładnie sobie dietkowała :)
Dlatego może ogranicz jedzonko, nie jedz wieczorem i czekaj kiedy znów bedziesz na tyle silna, ze bedziesz chciała znów walczyć z kilogramami...
Ja gdy sie zmuszałam to miałam efekt odwrotny !!!! Dlatego poczekałam i teraz czuje , ze moge i że dam radę :)
Tobie życze tego również!!!
-
milego piatkowego dnia z dietka:) hehe to dzis odpoczynek czy ruch?:P
-
witam kochane
Agapinko wspaniale ze jedziesz do Zakopanego..ja tez bym chciała gdzieś wyjechac ach ..;)
Renia19 dzieki ze wpadłas na moj wateczek..:) wspaniaął masz wage 63 gdybym ja taka miała bym skakał z radosci...u mnie niestety waga stopniowo rosnie juz jest 76,2 ...wczoraj tez tak było...na razie sie nie przerazam bo mam wazniejsze rzeczy na głowie ...ale musze dojrzeć po mału do nieobzerania sie...
Asiu dzis chyba wypada ruch ale nie wime co z tego wyjdzie bo mam mało czasu...obowiazki.. ale bedzie albo basen albo bieganie..wole basen wiec pomysle ale to sie jescze okaze..:) pozdrawiam
Megg i ja tez musze ruszyc dupsko bo sie robi ogromniaste hieh
-
własnie siedze i sie obzeram i nie moge przestać...to straszne ciagle jem jem i jem juz mam tego dosyc...musze dzis pobiegac cokolwiek czuje sie zle znowu tyje to przerazliwe...
Pomozcie mi sie ocknac wczasie nie chce przytyc znowu :( bede znowu gruba jak swinia a nie chce ;(
-
Ośmiorniczko, sama sobie z tym nie poradzisz :( ja już sie o tym przekonałam, zwróciłam sie o pomoc i mam nadzieję, ze teraz będzie lepiej, wiem, że czeka mnie długa praca nad sobą, ale warto...moze jednak też spróbujesz?