nom dobrze ze wrocilas oby juz bylo tylko dobrze :D
Wersja do druku
nom dobrze ze wrocilas oby juz bylo tylko dobrze :D
Nie martw się, mi też przybyło. Chyba trzeba będzie jednak całkiem poważnie się za siebie zabrać co? I nie uciekać od brzuszków! Do roboty!
ja przyłanczam do tych którym przybyło ale optymistycznie patrze w strone sylwestra jeszcze 3tyg :)
miłego dzionka :*
Uuuu... ale was tutaj dużo :wink: :D
Dziękuje, że tak mnie miło przywitałyście :D
Wczoraj było 1430 kcal, a dziś troszkę gorzej- ok. 1580 kcal. I była godzinka spacerku, więc ok. 260-280 kcal spaliłam 8)
Ale zamierzam mniej jeść, ok. 1200 kcal. Więc od jutra te 1200 kalorii ;P
Przeczytajcie ten tekst niżej. Co czujesz? Co sądzisz o osobie, która to napisała?
23.09.06r.
Nie, nie, nie! Jestem grubą świnią, jestem wielkim obżartuchem! Nic nie wartą istotą, która potrafi tylko jeść. Zabijcie takiego grubasa! Zżera wam tylko jedzenie, dużo jedzenia! Za dużo, nie potrzebuje tego!!! Gdybym tylko była mniej mądrzejsza, to dwano wpadłabym w ten zaklęty krąg. I tak przecież wpadłam troszkę. Jedną nogą. A teraz? Teraz nie mam odwagii wleść następną. Boje się. Czego? Tego, co może się potem stać... Nie chcę marnować życia... Ale po woli się wyniszczam. Nie tak szybko, ale wolniej. Czas z tym skończyć... Chyba.
Hmmm... Mam nadzieję, że teks nie jest Twojego autorstwa... :?
A co myślę? Myślę, że to ktoś kto nie umie sobie ze sobą poradzić. A co więcej? Nie wiem, ciężko po takim kawałku mi coś powiedzieć...
Uł, po tym tekscie to mi sie tak nieswojo zrobilo...
A co do kalorii to sie nie przejmuj tak bardzo :)
Ja jutro tez zaczynam na nowo jakby :)
Pozdrawiam i zycze wytrwalosci :)
dziwny tekst... chyba go nei pisalas, co?
pomyślałam że napisała go jakaś załamana dziewczyna z depresją nie umiejąca sobie poradzić :cry:
smutne :cry:
cos w stylu kandydatki na anorektyczke lub bulimiczke
Musze was rozczarować-tak właśnie wyglądał "mój świat" kilka miesięcy temu... Teraz zmieniłam się, ale nadal nadal czasami tak myślę, że głodówka to lepsza rzecz. Ale tak JUŻ nie robię...