ciesze się że w szkole dobrze Ci poszło :)
ja zmieniłam tickerka jak przytyłam to mi dało kopa :D
Wersja do druku
ciesze się że w szkole dobrze Ci poszło :)
ja zmieniłam tickerka jak przytyłam to mi dało kopa :D
ja juz mialam mniejsza wage raz bylo 52, ale stwierdzilam, ze na bank nie jest tyle i ustawilam z powrotem na 53. potem jak bedzie 51 to sie cieszyc bede :D
Dziś zjadłam KASZE MANNĄ Z KAKAEM ( 3.5 szklanek mleka, dużo kakao )
Zamierzam jeden dzień byc na głodówce, żeby nie ciągneło mnie do słodyczy
no to trzymam kciuki :) ja przechodziłam ją kilka razy i było mi bardzo słabo ręce trzesły mi sie jak u alkoholika wole być na jogurcie nat albo owocach tak do 500 kcal jako oczyszczenie :)
kiedy zamierzasz ta glodowke :?: ja jakos nigdy nie umialam zrobic ale nie zaluje
Moim zdaniem głodówka to kiepski pomysł, będzie Ci słabo i możesz spowolnić metabolizm, najlepiej po prostu trzymaj się tysiaka i będzie git :)
wtedy sie tym bardziej rzucisz na slodycze
cześć kochana aishko :*
jak tam dzionek mija ?
trzymaj się no tam jakoś z dietką.szkoda tracić czas na objadanie się . moje zdanie jest podobne jak dziewczyn-głodówka spowoduje,że będziesz osłabiona a organizm będzie szalał prosząc o doładowanie energii-murowane rzucenie się na żarełko...nie polecam.
polecam za to parę dni oczyszczenia-dwa-trzy dni nie jedz nic po 17.ale śniadanka i obiady jedz wzorcowo-dużo warzyw,mięska,owoce,nabiał....zobaczysz jak Ci się podkręci metabolizm i zbędne produkty przemiany materii śmigną z Twego ciałka :) fajnie jest też podczas tych dni oczyszczających robić sobie wieczorem ćwiczenia-tak ze 20 minut nie więcej.dodadzą Ci dobrego humoru :D
pozdrawiam i całuję :)
hej ;* mam nadzije ze u Ciebie lepiej niz u mnie ;/ mam pierwysz raz taka zalamke od pocztaku odchudzania... no ja *******e przezywam ze matka mi kazala kotleta zjesc kiedy nie bylam glodna... fuj nie moglam znioesc smaku teg tluszczu... pol zmagazynowlam i wyplulam potem, no mam doscccc... ja *******e na diabla mi ta dieta, przez miesiac i 2 tygidnei prawie co tydzien w weekend obzarstwo.. niby schudlam,a le sie dzis masakarycznie czuje... nie chce tego tluszczuuuuu.
witam;*
no to dobrze ze z ocenkami ci pieknei idzie;D ja niestety z mata sobie w ogole nie radze:/
milej nocki;*