1900 to jeszcze nie katastrofa, więc uszy do góry :) jeśli jutro zjesz mniej w ramach "zadośćuczynienia", to jestem pewna, że waga się nie obrazi :wink: pozdrawiam!
Wersja do druku
1900 to jeszcze nie katastrofa, więc uszy do góry :) jeśli jutro zjesz mniej w ramach "zadośćuczynienia", to jestem pewna, że waga się nie obrazi :wink: pozdrawiam!
Jak myślicie, lepiej jeść 1200 kcal, czy może 3-4 posiłki nie liczyć kalorii? Bo tak się zastanawiam, co będzie lepsze...
no najlepiej taka 5 posilkow dziennie i 1200 zarazem :P
No to dziś zaczynam.
Dieta jak już wcześniej wspominałam 1000-1200 kcal.
I tym razem nie poddaję się, nawet gdy zjem za dużo.
Dziś wiem, że będzie dużo ruchu (przejde 2-3 km)
ale muszę niestety "mieć karę" jak powiedziała mama mojej przyjaciółki.
Kara będzie w postaci wielkiego kawałka tortu i nie mogę się wymigać :?
Ale jakoś dam radę, najwyżej z czegoś zrezygnuję.
Waga pokazała dziś: 60.7 8) mimo tego obżarstwa
II ważenie 1.01.07 (cóż, tak wcześnie, bo to powinno wyjaśnić <klik>
A III ważenie już "oficjalne" będzie 4.01.07 a potem już co wtorek :wink:
I codziennie:
1-2x wychodzenie z psem (10-30min.)
10 albo więcej brzuszków
10 przysiadów
10 lub więcej rowerków
10x jedno ćw na nogi
i może jeszcze jakieś, jak dam radę
No i postaram się codziennie wychodzić na spacer z przyjaciółkami
(co nie będzie trudne 8) :D :wink: )
witam;*
no widze wspanilay plan:D no i duzo cwiczonek:D tak trzymac:D
buziolek na mily dzionek;*
POWODZENIA :P
milego dnia i udanego dietkowania :P
Tort? O ludzie.. Znowu kusicie :twisted:
też planuję zważyć się dopiero 1. stycznia. kiedyś byłam wręcz uzależniona od ważenia, ale poświątecznym obżarstwie, jakoś mniej mnie do tego ciągnie :lol:
ja sie zwaze 13.01... no wtedy musze ujrzec 50 :D n narty jade tego dnia, a mam je ustawione bodajze na 52 kg wiec bede troche za lekka, ale kit z tym :P
Tortu nie było, ale UWAGA- jeszcze ktoś może mnie zmusić :roll:
mówili, że nie wymigam się od tego. Ale mam nadzieje, że jednak tak.
Dziś spacerek był baaaaardzo długi, aż 4 h 8)
i to możliwe, że nie koniec :wink:
Jak na razie zjedzone:
Mleko 61 + Musli egzotyczne 185
Jabłko 75
Rosół z makaronem(wielgachna porcja makaronu :wink: ) 297,80
Serek Danio Jagodowy :) 201
W sumie kalorii: 819,80 + kukurydza 347,70 = 1 167,50
I zostały mi ćwiczonka. Zmykam je porobić :D
Zrobiłam:
10 przysiadów
11 brzuszków
20 rowerków
10 nożyc
10x jedno ćwiczenie na nogi