-
Lubię rywalizowac, więc czekam z niecierpliwoscia na zgodę lekarza
-
Saki, leż, leż i szybko zdrowiej.A jak wyzdrowiejesz to tez o siebie podbasz Dzięki za odwiedzinki.
Żyraffko, dziękuję, musi nam się udać, poprostu inaczej nie może być.
Maleszkowa, ja też na nią czekam jak na zbawienie. wczoraj w ramach przygotowania do ruchu kupiłam płytę z ćwiczeniami i troche obejrzałam. I na razie to tyle w tym względzie.
Na dziś jedzonko już zakończone (chyba?)
śniadanie: kawa, jajecznica;
2 śniadanie kawa latte bez cukru;
obiad: zupa z soczewicy, ryż z czerwona fasolką;
kolacja: 2 pomarańcze, 2 mandarynki, hebratka zielona jaśminowa.
No i teraz już nic nie jeść - myśl przewodnia nr 1.
-
Dodam kieliszek czerwonego wytrawnego winka. Pyszne mołdawskie
Waszka tylko nie pisz"po co to winko"
-
odchudzanie o potwornie ciezka sprawa wzloty i upadki to chyba norma
a co do wagi... mi przez pierwsze dwa tygodnie stała totalnie mi mo wzmozonych wysilkow bylm zalamana... az nagle drgnela i teraz powolutku w dol.. no chyba ze cos przeskrobie co sie czesto zdaza to w gore.. :P
-
Hurraa, hurraa Waga dziś łaskawie pokazała 62,7kg Obyyy tak dalej. Suwak przesunę na 63kg bo wiem że to nieutrwalona, ruchoma, niestabilna waga ale... jednak drgnęło, ruszyło, spadło .
Elemiachu, mnie też stała poprzednim razem. Byłam załamana bo własciwie mimo pilnowania diety a nawet ćwiczeń to ruch był tylko w górę. Bardzo źle to na mnie działało ale w końcu tak jak u Ciebie ruszyła. I oby tylko ruszała w dół
-
KURCZE KASIU WKOŃCU CIĘ ZNALAZŁAM.
JUŻ NA STARY W ĄTEK NIE WEJDĘ.
WIDZĘ ŻE DZIELNIE SIĘ TRZYMASZ.
TAK DALEJ I 5 Z PRZODU ZOBACZYSZ.
U MNIE DO KITU DZIS POKAZAŁA 0,5 KG WIĘCEJ JAK PRZEZ 2 POPRZEDNIE DNI.
MOŻE WODA SIĘ ZATRZYMAŁA.
MIŁEJ NIEDZIELI ŻYCZE I GRATKI ŻE WAGA SPADA.
-
Halinko, fajnie że mnie znalazłas. Ta waga to po części (tej większej) Twoja zasługa. Kto mnie tu ściągnął??
Bardzo gorąco Cię pozdrawiam.
A u mnie leje od samego rana. Nosi mnie z kąta w kąt ale nie podjadam. Za to popijam i biegam do ..... ale to tez jakas forma ruchu
-
-
Envi gratuluję, i widzę że mamy podobny problem Pozdrawiam i trzymam kciuki
-
Martix, bardzo dziękuję. Rzeczywiście zdrowie to to co najbardziej mi potrzeba. A reszta to jakoś się uklada .
Kasztanku, uda nam się. To forum naprawdę działa
Dziś juz zapewne mnie tu nie będzie to zapisze już jadłospisik:
śniadanie: 4 plasterku chudego pieczonego schabu, pół pomidora z plastrem mozarelli i cebulką, pół kabanosika, kawa;
2 sniadanie: herbatka zielona jasminowa, jabłko z cycnamonem;
obiad: schab z grilla, szpinak, kapusta po kaszubsku;
kolacja: owoce.
Planuję kolacje owocowo ale może się cos zmienić lepiej oby nie .
Cieplutko Was pozdrawiam.
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki