Weekend nie był zły - było ciasto, bo brat wrócił do domu i trzeba było upiec, ale nawet za duzo go nie jadłam. Mam nadzieję, że nie jest źle. Miałam się dziś ważyć, ale juz po śniadaniu jestem :(
Wersja do druku
Weekend nie był zły - było ciasto, bo brat wrócił do domu i trzeba było upiec, ale nawet za duzo go nie jadłam. Mam nadzieję, że nie jest źle. Miałam się dziś ważyć, ale juz po śniadaniu jestem :(
Athshe nic nie szkodzi że jadłaś coś :) ale jak nie chcesz ryzykować to zważ się jutro z samego rana :)
Pozdrawiam
Zważyć sie zapomniałam, ale profilaktycznie był dobry dzień ;) :
7.30: pół bułki z masłem (masło bo bułka po Emilce)
11.30 - jogurt naturalny + trochę płatków kukurydzianych
15.30 - obiad, ziemniaki (łyżka), 2 małe kotlety z piersi kurczaka, dużo surówki z marchewki i jabłka
20.00- jabłko i mandarynka
I w ogóle jakis taki bardzo udany dzień był. Mam nadzieję, ze jutro bedę pamietała o ważeniu
O ważeniu pamiętałam i było warto !! :D na wadze 73,9kg :D:D To się nazywa prezent walentynkowy...
(A z facetem wyszło suuuuper ;) )
Athshe no ładnie ci idzie, chudniesz i jesz co chcesz :) Brawo :)
Pozdrawiam
Gratuluje athshe...Mam nadzieje ze i ja niebawem zobacze na wadze podobna wage!.
Buziaczki!.
Pozdrawiam.
Tusia.
śniadanie - 10.00 płatki kukurydziane na mleku
13.00 - banan
w między czasie kilka biszkoptów i flipsów - zjadam resztki po córce.
Na obiad będą gołąbki dwa. Na pewno z ryzem i chyba z mięsem - nie wiem, co się rozmraża :)
Athshe fajne masz menu :) ja uwielbiam gołąbki :) też bym zjadła :)
A dziś tłusty czwartek :)
A wczoraj jako, ze były walentynki to zjadłam jednego gołąbka a drugiego zamienilam na czekoladki - jedno serduszko z nadzieniem i dwa ferrero. Ale tak czy siak jest dobrze, bo dziś....73.6kg :D
Ale mam kopa do walki odkąd sie facet pojawił :D
głupia JESTEM, WIEM
A sama sobie wmawiałam, ze chudnę dla siebie... Może i dla siebie, ale facet motywuje ;)
Dziś będzie...
Jogurt z płatkami
gołąbki
pączek JEDEN I WYSTARCZY !!!
No i oczywiście owoce
było już pół danonka - tradycyjnie dojadam resztki po córci :)
Hihihi ci mężczyźni :)Tak waga ci spada jak oszalała :) tylko pogratulować :D
Pozdrawiam :D