kto wie, może to dobry pomysł, żeby zacząć dietę dopiero po świętach. trochę Ci zazdroszczę, że potrafisz będąc w domu zaczynać dietę. ze mną jest zupełnie na odwrótżeby wytrwać muszę zabrać się za dietowanie w tygodniu, kiedy jestem jeszcze na uczelni i po 1. mniej myślę o jedzeniu będąc na zajęciach, po 2. po powrocie do akademika nie czeka na mnie cieplutki obiadek autorstwa mojej mamy
.
Zakładki