-
Dla chcącego nic trudnego!!!!
Witam wszystkich,którzy mnie odwiedzą.
Mam 157cm wzrostu-w porywach do 158
i 21lat.Jestem studentką i jak wszyscy tutaj chcę schudnać.
Kilka dni temu-w niedzielę kupiłam wagę elektroniczną i to co na niej zobaczyłam wprowadziło mnie w osłupienie.Postanowiłam się odchudzać.Załozyłam nawet wątek w dziale Chcę schudnąć-ale w środę nawaliłam.Wstyd nawet było mi się przyznać...
W czwartek zaczęłąm od nowa-z nowymi postanowieniami i pełna silnej woli.Musze przyznać,ze narazie idzie mi nieźle i nieh tak zostanie.
Moze nadrobię zaległosci i będę tutaj sobie coś skrobać...
To moje wymiarki i daty podania kolejnych.Niech będą na 1.stronce-zawsze łatwiej bedzie mi je odnalesc
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
-
A to kilka danych z dni poprzednich:
1.DZIEŃ
16.LISTOPADA 2006r.
CZWARTEK
Waga:60,1kg
28,3%TŁUSZCZU
49,2%WODY
MENU:
*7.10-100g chudego białego sera
*10.00-100g chudego białego sera
*16.00-jajecznica:2jajka,2białka,masło
RAZEM:
*67B-6,3W
RUCH:
*20minut hula hop,
*20minut brzuch-ćwiczonka różne
*10minut hantelki
*60minut rower stacjonarny
-
2.DZIEŃ
17.LISTOPADA 2006r.
PIĄTEK
MENU:
*9.00-200g białego chudego sera
*12.30-jajecznica:2jaja+2białka+masło,
*19.00-40g polędwicy
RAZEM:
*75,8B-6,3W
RUCH:
*60minut stacjonarny rowerek
*10minut hantelki
*20minut brzuch
*20minut hula hop.
-
Wiem, że mozecie mieć zastrzeżenia co do kalorycznosci posiłków-przeważnie jest to coś ponad 500.
Ale prosze-nie skreślajcie mnie z tego powodu.Nie jestem jakas fanatyczka,czy anorektyczka.Takie fazy mam juz za soba-kiedy byłam nastolatka.Wiem jak potrafi to zniszczyc psychike przedewszytkim.
Mój plan jest następujący:
*codziennie cwiczę zestaw ten co powyżej wypisałam-najlepiej na czczo-chociaż aeroby.
*jem węgle do 10g na dobę.
*plan ten obowiazuje do Wigilii-czyli od jutra licząc 5tygodni.Pozniej dodaje stopniowo kcal i produkty.
Zależy mi przedewszytkim na cm.Wiem,ze dzieki ćwiczeniom wzrosnie mi masa miesniowa-w koncu jem sporo białka.I dobrze.
Czekam na ketoze...i miłe przyjęcie.W końcu niejedna osoba na forum je maleńko-a zwyczajnie kłamie,ze jest inaczej.Ja nie mam zamiaru oszikwac nikogo-choc wiem jakie to proste.
PS.Zazywam witaminki i suplementy-które wiem,ze nie zastąpia mi orginałów-ale przynajmniej w jakims stopniu uzupełni braki.
Chce zmienic swoje życie i pzrestawic sie na zdrowy tryb życia i zywienia.Mam nadzieje i goraco w to wierze,ze sie uda
-
Hej!
Oczywiście, że mamy zastrzeżenia. Jeśli chcesz przerzucić sie ja zdrowy tryb życia to jesteś na kiepskiej drodze, proponuje przynajmniej 1000kcal! Na 500kcal długo nie pociągniesz! A do tego przy takiej aktywności fizycznej... 
I patrząc na Twój jadłospis nie zauważyłam w nim żadnego owocka ani warzywka 
Pozdrawiam
-
witam
ja przyjmuje ciebie CIEPłO
ogladałam jakos niedawno fragmet takiego programu dla grubasów ( to był jakis klub kwadransowych grubasów czy cos w tym stylu) dawali tam rózne ciekawostki itp i była tez opisana dieta jakiejs pani i miała przez pierwsze 3 tygodnie 500 kcal ( z tym ze wazyła o wiecej od ciebie) wiec jezeli nie chcesz jak narazie zwiekszy ilosci kalorii to proponuje chciaz zmiejszyc czas do 3 tygodni, a potem zwiekszyc.
masz fantastyczny plan cwiczen
dla dobra twoich miesni i dla szybszych efektów proponuje albo robic np co dwa dni dzien przerwy, albo miec dwa zestawy cwiczen i robic je na zmiany, wtedy miasnie nie przyzwyczaja sie do tylko do okreslonej pacy i wiecej juz nie, ale beda pracowac cały czas
pozdrawiam i trzymam kciuki
-
Aguś
Dziękuję-przynajmniej Ty jedna.Nie bede sie tłuamczyc-bo ja rozumie,ze moze to komus przeszkadzac.Jesli sobie tego ktos zazyczy,to wcale nie bede tu opisywała swojego dnia.Ale mam nadzieje,ze do takiej sytuacji nie dojdzie.Jutro zdam sprawozdanie z dzionka-bo zaszycik w ktorym wszystko zapisuje mam gdzies u siebie w pookoju
Ale juz mogę sie pochwalic,ze dzień był bardzo udany-choc 3-a dla mnie 3 dzien to zawsze kryzys i załamka
-
Ale ja porpostu Ci radze, jak wg mnie szybko i zdrowo schudniesz. Opisuj tu swój dzień, nikt Ci nie zabrania. Przecież też Cie ciepło przyjmuje, tylko że z mojego doświadczenia Ci podpowiadam
-
Przepraszam,bardzo sie ciesze,ze jednak moge zrobic jak uwazam.W koncu człowiek uczy sie na bledach.Niech ten topic bedzie przykładem,ze mozna zjesc mało-schudnac i ładnie dojsc do odp.ilosci kcal bez jo-jo.Mam nadzieje,ze mi sie uda
Pozdrawiam Cie goraco
PS.Ja chce poprostu grac czysto.Jedna z nastoltek pisze,ze nie chce juz chudnac-aj widze na wizażu,ze chce zejsc do 46kg przy 170wzrostu
Nie znosze obłudy
-
Witaj!
Po to jest ten pamiętniczek, żeby pisać co się zjadło, więc...
Najważniejsze jak Ty się czujesz z tym zjedzonym pokarmem. Dla mnie byłoby za mało, ale jeśli Ty czujesz się ok, to zupełnie inna rozmowa!
Zyczę powodzenia i jak najwięcej dobrego humoru i optymizmu!
I powiedz jeszcze, gdzie taką wagę kupiłaś i za ilę? Bo też takiej szukam, ale drogie widziałam na razie...
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki