-
Witam Dziewczyny w niedzielne przedpołudnie :!:
Postanowiłam że dziś wieczorem doniosę Wam że dzień był udany i tak będzie przez kolejne 10 dni do przyjazdu mojego Kochanie. Mam nadzieję, że plan zrealizuje. Z resztą jest to tylko w moich rękach. 8)
:arrow: Tiska, Anczoks dobrze Ci radzi :!: Zdrowie Kochana jest najważniejsze. Schudnąć zawsze zdążysz, ale na odzyskiwanie zdrowia czasem bywa za późno. Ciepliwości, choć ta cała sytuacja tak bardzo Cie zniechęca i smuci. Pamiętaj że Jesteśmy z Tobą :!: Będzie dobrze :!:
:arrow: Dzudzu bardzo mi przykro z powodu pieska. Bądź dzielna :!: <uściski>
Do wieczorka
Notta
-
tiska :arrow: to patrzę że nie jestem sama a chorobie :P
-
Halamka, zdrowiej szybciutko! :)
No i jak Wam mija niedziela, dziewczyny? Mi ok, i dietowo, i nie tylko. Ale spać mi się chce ;)
3majcie się, nie tyjcie i łapcie :)
-
Pierwszy raz od długiego czasu jestem zadowolona z tego co dziś zjadłam. ZERO słodyczy a jest ich mnóstwo nie wliczając nawet masła czekoladowego :twisted:
Anczoks, dziś chyba jest jakiś dziwny dzień. Ciśnienie skacze i w ogóle. Strasznie mnie bolała głowa, wręcz zrobiło mi się niedobrze. Położyłam się - spałam 1,5 h :shock: i już jest dobrze. Właśnie piję kawkę.
Niedziela niedzielom jednak coś pożytecznego trzeba zrobić. :roll:
Pozdrawiam
Notta
-
-
Oj Martuśka :(
Rozumiem, że z diety kompletnie nici, biegać nie biegasz i ogólnie jest nie za dobrze. TRUDNO. Kochana my tu jesteśmy po to żeby się wyciągać z takich sytuacji :!:
Zrób pierwszy krok i zacznij pisać. Stopniowo z naszą pomocą wrócisz na właściwe tory. Nawet nie wiesz ile ja miałam wpadek, załamań podczas tego okresu odkąd nas opuściłaś. Tylko dzięki wspaniałym dziewczynom z naszego wątku i forum wciąż tutaj jestem i się podnoszę. I jestem im za to baaardzo wdzięczna. <buziaki dla Was>
Jest luty- mamy jeszcze wystarczająco czasu żeby się pojawić w nowych rozmiarach na wakacje. Każdy kg przybliża nas do celu. Martuśka... znajdź siłę w sobie i zacznij tu wpadać. Razem powrócimy do diety.
Decyzja należy do Ciebie. Już tyle razy apelowałam, próbowałam Cie przekonać. Ale to Twoje zycie. Jeśli wpierw chcesz uporządkować sprawy osobiste(bo może tu leży problem) zrób to i do nas wracaj. Pamiętaj że zawsze tu na Ciebie czekamy. To dzięki Tobie zainicjowany został ten wątek.
Pozdrawiam Cie ciepło, mam nadzieję, że przemyślisz sprawę.
Notta
-
ja po prostu na nic nie mam czasu. jeszcze mi poprawka wyskoczyla z egzaminu... juz wogole masakra. bylam tydzien w zakopanem wyjezdzilam sie na nartach bo to uwielbiam ale co z tego jak wieczorem spalone kalorie nadganialam procentami... w nowym semestrze zapisalam sie na taniec towrzyski w czwartki i fitness w srody wiec troche ruchu bedzie... tak bym chciala powrocic do dawnego wygladu...
-
Hej, Martuśka! :)
Notta dobrze mówi. Zacznij małymi kroczkami i dziel się z nami i drobnymi sukcesami, i wpadkami, i wielkimi sprawami :)
PS Dzięki za założenie wątku, dzięki któremu poznałam fantastyczne wysokie dziewuszki! :)
-
Martuśka, i super :!: Taniec towarzyski przy tym spalisz mnóstwo kcal. Poprawki nie zazdroszczę, sama utknęłam naukowo i wiem jak to jest nieciekawie gdy pomimo wysiłków nie idzie po naszej myśli.
Co do braku czasu.. ja postanowiłam że od jutra ograniczam siedzenie na necie (bezproduktywna strata czasu :roll: ). Ale tutaj oczywiscie będę wpadać - tyle ze już tylko wieczorkami.
Jak już pisałam, pamiętaj że my tu na Ciebie czekamy zawsze. Damy radę :!:
Pozdrówka
Notta
-
U mnie dzis niezle :). Jednak tak troche mnie denerwuje fakt, ze te ostatnie kilogramy to tak mecze - juz chcialabym skonczyc z tym odchudzaniem :x. Ale w sumie, jak tak pomysle, ze absolutnie nie chce wracac do poprzedniej wagi (BO PRZECIEZ TEGO NIE CHCE :!:), to wychoszi na to, ze taka lekka diete to trzeba bedzie prowadzic juz zawsze :?... No coz - powrot do czestego dogadzania swojemu podniebieniu prowadzi niechybnie w jednym kierunku :(... No, ale taki nasz los - albo okragle ksztalty, albo ... silny charakter :roll:... Mimo wsztstko wybieram to drugie :wink:.
MARTUSKA - dobry masz plan na przyszly semestr :). Wierze, ze dzieki dodatkowemu ruchowi zaczniesz tez nabierac checi do dalszych dzialan w kierunku schudniecia, czyli do dietkowania. Wierze, ze jak najbardziej potrafiszto zrobic :twisted:!
NOTTA - milo slyszec, ze niedziela byla dla Ciebie dietkowa, mimo pobytu w domu :D!
TISKA, HALAMKA - duzo zdrowka zycze :) !
DZUDZU - to bardzo przykre z ta choroba Twojego pupila - bardzo wspolczuje :(.
ANCZOKS - widze, ze z ditka u Ciebie do przodu :lol:.