-
Dziewczyny ratujcie... wierzcie lub nie ale za mną dziś już egzamin i zabieg chirurgiczny :| a jest dopiero 15 także wolę nie myśleć co mnie czeka przez resztę dnia :|
W każdym razie na szczęscie jestem w domu a nie w żadnym szpitalu, może któraś z was mi poleci co jest najlepsze na gojenie ran pozabiegowych? Tzn z "jedzeniowego" punktu widzenia oczywiście, co jeść żeby szybciej się goiło i żeby całych ferii nie spędzić w zamknięciu, bo zwariuję :P
Najgorsze jest to że lekarz twierdzi że to iż doszło do takich powikłan wymagających interwencji chirurgicznej ma związek z moją dietą :| ogólny spadek odporności.... a myślałam że jest dobrze zbilansowana :/ Ehhh :( także na razie dieta a tym bardziej ćwiczenia idą w odstawkę ;( :x
-
Hej, Halamko!
Bardzo mi przykro z powodu Twoich kłopotów :( Niestety nic nie umiem poradzić... A co do diety - może za jakiś czas, jak już wydobrzejesz po tym zabiegu, poprosisz lekarza o ułożenie diety dla Ciebie?
Biedronko - dzięki! Dziś niestety, przez wizytę u Teściów, zjadłam o wiele za dużo kalorii. Później opiszę u siebie w wątku. No, ale trudno.
Pozdrawiam serdecznie :)
-
anczoks :arrow: thx :) Hmmm w sumie dietę miałam ułożoną wraz z programem treningowym i się tego trzymałam, tylko że wiadomo - każdy człowiek ma tam swoje indywidualne potrzeby i problemy zdrowotne, więc jak widać co jednemu słyży drugiemu nie...
A co do tej mojej rekonwalescencji to hmmm lekarz kazał więcej wit A i E... myślałam że może żelazo też coś pomoże przy gojeniu? może szpinak i wołowinka...? już sama nie wiem ;(
-
Dzisiejszy dzień mogę do zaliczyć do udanych. Zjadłam jedzonka w ilościach racjonalnych, i również poszłam na aerobic. 14 luty tuż tuż :D
A za kilka minut siadam do mgr bo jeszcze nic dziś nie zrobiłam :x
:arrow: Halamko a myślałam, ze ja mam kiepski dzień. M.in. mój pociąg wcale nie dojechał do Poznania Głównego. Musiałam wysiąść w innym miejscu bo trakcja kolejowa im poszła i przez to godzinę później byłam w domu :?
Ale Ty pobiłaś mnie o głowę. Co do maści na blizny. Słyszałam że dobre są Contratubex (i jego tani odpowiednik Cepan). Ja tez byłam na zabiegach i lekarz mi wmówił ze nie musze niczym tego smarować. Rezultat: Mam 3 ogromne bliznowce które da się usunąć tylko skalpelem :cry:
A co do tego co lekarz powiedział o diecie :arrow: nie brzmi dobrze :evil: Koniecznie zacznij dbać o siebie bardziej.
Pozdrowionka dla Was dziewczyny
Notta
-
Notta :arrow: hehehe, no ja to mam "szczęście" cały weekend... :? thx za radę na blizny, ale tym się na razie nie przejmuję- chodzi mi o jak najszybsze wygojenie, zasklepienie się rany itd :( a przeciwbliznowo na pewno zacznę się smarować jak tylko "zamknie" mi się to. Tak z ciekawości, która maść lepsza? no i jak dokładnie cenowo? Contratubex kiedyś stosowałam ale to było baaaardzo dawno.
-
Używałam cepan na bliznę po oparzeniu - był super. Nie wiem, jak na inne blizny.
Notta - cieszę się Twoim sukcesem :)
-
HALAMKO :arrow: zycze Ci szybkiego powrotu do zdrowia :!: Niestety nie potrafie Ci powiedziec jakie jedzenie moze przyspieszyc gojenie sie Twojej rany po operacji, ale pewnie Twoj lekarz moglby Ci cos w tej kwestii doradzic.
NOTTA :arrow: bardzo sie ciesze, ze dobrze Ci dzis poszlo w kwestii odchudzania :D! Teraz tylko tak trzymaj :!:
ANCZOKS :arrow: przykro mi, ze dzis Ci nie poszlo, ale jutro z pewnscia bedzie lepiej :wink:.
-
BIEDRONKA28 :arrow: dzięki :) jutro rano mam zmianę opatrunku więc się poradzę co i jak.... w końcu jak mnie ochrzanił za dietę to niech mi teraz taki mądry powie co mam jeść :P :lol:
-
Cześć, Dziewczyny!:)
Jak się dziś macie i co u Was?
Ja wstałam o 6, bo Mąż miał dziś na 7 do pracy. Pouczyłam się angola, zjadłam śniadanko, pouczyłam się jeszcze trochę i poszłam na siłownię pojeździć na rowerku - niestety nie miał licznika, ale pedałowałam ok. 45 minut, dość intensywnie :)
Teraz wzięłam prysznic z peelingiem, wysmarowałam się "żelem wyszczuplającym" Bielendy - nie wiem, czy działa, ale zostawai bardzo przyjemne odczucie, i obejrzę sobie wczorajszy"Przystanek Alaska". A potem grzecznie będę pisać pracę :) Co jadłam, napisałam u siebie :)
To narka, miłego wtorku! Czekam na wieści od Was :)
-
Hej :)
Ja musze się pochwalić że czuję się znacznie lepiej dziś po zmianie opatrunku :) Ból jakby trochę odchodzi... Ale jestem z siebie dumna bo pomimo tego iż jestem uwięziona w domu na jakiś czas to absolutnie nie podjadam :)
Notta :arrow: Cepan zakupiony, teraz tylko czekam aż zacznie mi się goić... pochodzę sobie jeszcze minimum tydzień z opatrunkiem :/ tylko się zastanawiam kiedy będę wiedziała że już mogę zacząć tym smarować.... żeby nie było za późno :/
A odnośnie mojego odżywiania to dalej mogę dietkować, byle z głową i pamiętając o wuplementacji witaminowej, szczególnie witamina A i E. Zalecił mi raz w tygodniu robić sobie marchew podsmażąną na maśle roślinnym :| bo podobno lepiej wspomaga przyswajanie witaminy A która bez witaminy E nie jest w ogóle przyswajana..... no i mam wzbogacić dietę w duże ilości czosnku jako naturalny antybiotyk :P Ale to nie będzie problemem bo akurat czosnek uwielbiam :D