Wątek: Fit mama :)))) Powrót :)

Cześć!!!!

Czytając Wasze wątki i sukcesy jakie osiągacie, postanowilam zalożyć wlasny, może mnie w końcu zmotywuje do dzialania

A jest co robić 19-20kg do zrzucenia (będzie lżej )

Poniżej wymiary

Wzrost 165cm
Waga 76kg
Udo 56cm
Biodra 104cm
Pas (oponka)97cm
"Talia" 92cm
Pod biustem 83cm
Biust 99-100cm
Ramię 31cm
Poziom tluszczu 39.99%

Postanowienia:

4x w tygodniu 1godzina callanetics+minimum 30 min rowerek + minimum 30 min airwalker
Spacerki z Maluszkiem (obowiązkowo codziennie jeśli pogoda pozwoli)

Po 18 nie jem, tylko woda i herbatka (w napadzie poważnego glodu jabluszka)
ZEEEERRRROOOO SLODYCZY!!!!!!!!!!!!!!!!!! - to jest moj poważny problem, można powiedzieć nalóg.

Wstawać od stolu z lekkim niedosytem
Jeść 5 malych posilków dziennie


Wczorajszy dzień mogę podsumować pozytywnie

Po 18 zero jedzonka, za to woda i herbatka + 3 male jablka (żolądek musi sięprzyzwyczaić)

1 godz callanetics
30 min rowerek
40 min airwalker

Dzisiaj samopoczucie doskonale choć nogi trochę bolą

Zapraszam na mój wątek, dzielcie się swoimi doświadczeniami, sukcesami, porażkami, wszystkie wsazówki są cenne


Pozdrawiam
Aga

Witaj.

Widzę że poważnie zaczęłaś. Ja jestem na diecie od 13 października i schudłam dopiero 1 kg. Jak narazie nie wprowadziłam ćwiczeń do mojego planu dnia, czasem uda mi się zrobic kilka brzuszków, ale strasznie mnie nudzą te ćwiczenia. Wyeliminowałam ze swojego jadłospisu pieczywo i inne węglowodany, zastąpiłam to warzywami oczywiście tylko tymi niskokalorycznymi. Poza tym piję dużo wody mineralnej niegazowanej (ok 2 l dziennie), czerwoną herbatę i System Slim Figura (już II etap).

życze dużo wytrwałości i pozdrawiam

jeśli pozwolisz.... wtrącę tu moje 3 grosze
Witaj na forum Miło widzieć, jak ktos o siebie dba
Zaczęłaś z grubej rury i wierze, że Ci się uda ja też tak zaczynałam i było ok Za mną już 9,5 kg, bezpowrotnie straconego ciała Tobie też się uda, tylko musisz o jednym pamietac: zmiana musi być juz na stałe... nie będziesz mogła się obżerać już nigdy, chyba, że chciałabyś wrócić do swoich dawnych rozmairów... Podoba mi sięTwoje podejście, to tak, jakbym siebie słyszała
Będę tu zaglądać
A ... i też mam sybnka... dziś skończył 17 miesięcy

Uda się !!!!!!

witaj na forum !!
od razu napiszę, ze będziemy w tej walce o FIT rywalizować, bo ja mam podobny cel do twojego. oprócz tego podobną wagę, wzrost, wymiary i też 3-miesięczne dziecko.
ostrzegam, że lubię różnego rodzaju konkursy i zawody .

Kozystam z zchwili, że moje Sloneczko gada coś do pluszaków)))

Dziewczyny dziękuję Wam bardzo za slowa wsparcia, wiele dla mnie znaczą i daja energię do dlaszego dzialania

anulkapi - gratuluje zgubionego kilograma, najważniejsze że waga ciut się ruszyla, zawsze to troszkę lżej

doty22- dzięki za budujace slowa, trafily mi do serca, toteż obiadek byl takiej wielkości, aby czuć lekki niedosyt, na deser kawa ) Buziaczek w czólko dla syneczka z okazji 17 miesięcznicy

masza25- bardzo chętnie zapisuje się na odchudzającą konkurencję, tym bardziej, że wiele nas laczy. Też calusek dla dzidziusia, masz synka, czy córeczke?

Jak do tej pory wszystko przebiega pomyślnie, nie popelnilam karkolomnych grzechów, zobaczymy jak będzie wieczorem.

Buźka pa

Podsumowanie dzisiejszego dnia..... no coż nie bylo wielkich grzechów w postaci slodyczy , ale tez i nie bylo gimnastyki
Jakoś trudno mi się bylo zebrać, Malutki byl dzisiaj maudny wieczorkiem i ostatnie na co mialam ochotę to ćwiczenia Jutro poprawa callanetics z rana, jak śmietana

Za to z jedzonkiem udalo sie nie przecholować, śniadanko w granicach rozsądku, to samo z obiadkiem, polowa tego co zwykle , podwieczorek - brązowy ryż z jabluszkiem, kolacja, kawalek bagietki z wędliną i pomidorem . Kolacja co prawda po 18, ale nie dalo rady wcześniej

Z aktywności: spacerek z Oliverkiem i Mężem - 2h ok 4km

A teraz uciekam spać, bo rano trzeba wstać na callanetics.

Dobranoc

Witam w ten niedzielny piękny poranek!!!!!

Jestem już po porannym callaneticsie i kawce, zjadlam też przed ćwiczeniami banana, czyję sie fantastycznie , chyba przelożegimnastykę na poranki, bo wieczorem jestem juz zazwyczaj zmęczona i latwiej jest zrezygnować z ćwiczeń. Czyli nowe postanowienie, ćwiczyć w miarę możliwości rano

Teraz uciekam pod prysznic i lecę podszykować obiadek, bo mam dziś gości

Pozdrawiam Was i życzę udanej niedzieli

witaj!

dzięki za odwiedziny u mnie! wpadłam zobaczyć co u ciebie i widzę, że póki co ładnie sobie radzisz

gratuluję dzieciaczka
ja dla odmiany mam nadzieję trochę kilogramów zrzucić jeszcze przed ciążą...zaczęłam nieśmiało myśleć o baby - może potem będzie łatwiej uporać się z wagą.... ? bo że jej przybędzie to pewnie jak w banku
wprawdzie to pośredni powód, ale dodatkowa motywacja zawsze jest


trzymam kciuki za wytrwałość damy radę

Witam popołudniowow... wcięło mi posta... ale to nic... napiszę Ci co i jak...
Pisałam Ci słoneczne pozdrowionka z Polski no ... i wiesz... nie przejmuj się wyjazdem mężusia.... ja mojego widze tylko w weekendy... także rozumiem doskonale co czujesz....
ucałuj Oliverka

Oj wiecie co/ narozrabialam trochę

Wczoraj mialam gości na obiedzie i jak to po obiadku, deserek w postaci ciasta, zjadlam 3 plasterki babki marmurkowej, ale to jeszcze nic, oczywiście ja oszczędna dusza nie mogę patrzec jak sie jedzenie do kosza wyrzuca i co zrobilam???????
Jak goście poszli do domku, mąż do pracy, wsunęlam jeszcze troszkę, a dzisiaj dokończylam
Juz nie będę kupować żadnego ciasta, albo będę pakować i każdemu na drogę dawać

Glupia jestem, ale już nie mam ciasta w domu i obiecuję poprawe

Wiecie co jeszcze zrobilam? w ramach rehablitacji kupilam hula hop, wczoraj sie naczytalam jakie hula hop daje korzysci w postaci zgubionych cm i kupilam sobie, kręcilam 18min, wiecie jaka super zabawa!!!!!!
Świetna sprawa, a jaki masaż na brzuszek i bioderka
Jutro z rana hula hop 15 min+ 1 godz callanetics.

Plan do wykonania na dzisiaj godzinka rowerek i 30 min air walker.

Dziewczynki dziękuję Wam za odwiedziny, bo już myślalam, że nikt mnie nie odwiedza

Zmykam ćwiczyć

pa pa