-
Dzisiaj ładnie poćwiczylam jak się już chwaliłam, ale nie podsumuje dzisiejszego dnia bo nie wiem ile kalorii ma lazania, którą się najadłam
Ale biorąc pod uwage fakt, że takie rarytasy u mnie są raż na jakieś pół roku to musiałam zjeść na zapas
Ale ostatni posiłek zjedzony o 16.30 więc napewno brzuszek będzie pusty do wieczora. Jutro mam wolne, więc rano wejde na wage. Postanowiłam, że będę sie ważyć co piątek, nie częsciej
-
trzymam Kochana kciuki za jutrzejsze ważonko
wielgaśny plusik za ćwiczonka
-
lazania jest przepyszna i NAPEWNO jezeli u mnie w domu by ktos ja zrobił to też bym się skusiła.
no ja też chciałabym się ważyć rzadziej ale coś mi nie wychodzi 
:-*
-
ojj ja też czasami nie mogę się powstrzymać i właże na tą wagę która czasami jest taka złosliwa i dołuje mnie
-
Dlatego ja bede wchodzić raz na tydzień, zeby się nie dołować
Chociaż też mi trudno wytrzymać
Ale to takie postanowienie 
Aha, i ktoś się pytał o moje urodzinki, tylko nie pamiętam już kto, ale odpowiadam na to pytanko. Mam 9.02, wię ctroszke ponad miesiąc czasu mam na schudnięcie
z sesją po drodze
-
spokojnie dietkując tak pieknie pozbędziesz się tych kilosków
-
ehhhh ta sesja to wszystkich straszy...ale mam nadzieje ze jakos to przezyjemy
-
Hej, czekam na wyniki wazenia
Mam nadzieje ze beda pomyslne
i zycze milego dnia
-
-
Dzisiaj z samego rana weszłam na wage, z przerażenia zamknełam oczy, a gdy je otwarłam waga pokazała 59.7kg. Czyli jest lepiej niż myślałam. Ważne, że 5 jest na przodzie, a ten okres od świąt do po sylwestra był okresem totalnej rozpusty, jadłam wszystko, czesto na noc. Teraz ładnie będę dietkować i osiągne swój cel
Musze się zabrać za pisanie sprawozdań
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki