oj ja nie idę szukać wiosny bo brzydko i pada-ale mam nadzieję że za parę dni juz przyjdzie do nas:) :D
Wersja do druku
oj ja nie idę szukać wiosny bo brzydko i pada-ale mam nadzieję że za parę dni juz przyjdzie do nas:) :D
Oto moj jadlospis z dnia dzisiejszego, jakze pieknego :)
Sniadanie- grahamka z serkiem z ziolami i pomidorkiem
II sniadanie- jablko....piwo z sokiem malinowym
Obiad- zupa pomidorowa z makaronem
podwieczorek- jogurt fructis
kolacja- 2 kromki chleba razowego z zoltym sekiem i wedlina, ogorek
Jak na moje oko jakies 1200 kcal :oops: chyba pierwszy raz od dawien dawna przekroczylam limit. juz mam wyrzuty sumienia
BTW
Czy to roznica jak sie waze rano :?: Zazwyczaj robie to zaraz po przebudzeniu a po poludniu waze nawet do kg wiecej :roll: Ma to jakies znaczenie :?:
najpierw powinnaś zrobić poranną toalete, pozbyć sie wody z organizmu dlatego takie anomalia wagowe :)
1200 trzeba było zaszaleć wiosna i waga spadła :)
to są normalne wahania wagi, rano zawsze jest mniej, potem zbiera się woda, jedzenie i waga pokazuje więcej, powinno się dlatego zawsze ważyć o tej samej porze, a najlepiej rano
To normalne, że po całym dniu przybywa nam trochę na wadze - dlatego popieram Inezzę - ważyć należy się tylko rano ;-)
Miłego dnia!
miłego dzionka życze :*
Tak tez robie, od zawsze. Zastanawialam sie tylko czy to normalne :) Jutro wazenie, moze zauwaze jakis lekki ubytek wagi. Teraz jestem tak najedzona ze chyba pekne. Zrobilam sobie na obiad deser (350kcal) ryz-40 g suchego+serek wiejski light+jablko. Czuje sie strasznie pelna...łoo matko
:D
smacznie brzmi :) humorek widze że również dopisuje :) napewno ruszy :)
To mi się właśnie najbardziej podoba w odchudzaniu - po pewnym czasie udaje się odzyskać równowagę w ośrodku kontroli głodu i sytości ;-)
Też bym się najadła mocno takim obiadkiem ;-)
Potem byla kasza manna truskawkowa... po raz kolejny sie obzarlam i nawet na herbate nie mam ochoty :) Juz jestem po korkach, zmeczona bo codziennie do 19 mam zajecia ale z czegos trzeba zyc a kasa dobra :)
rozumiem sama dawałam korki :)
dzisiaj apetycznie bardzo :)
Kolorowych snów życze =* DOBRANOC
W ogole nie kumam. Wstalam rano, umylam sie i poszłam sie zwazyc. Waga pokazała 57. Zdziwilam sie bo w poniedzialek mialam 58 kg chociaz pomyslalam, ze mialam okres to moze rzeczywiscie czesc z tego to byla woda. Poszlam zrobic sniadanko- 3 kromki chleba razowego z serkiem i szyneczka+ogorek. Zjadlam. Weszłam na wage a ona pokazala....59. Zeszlam zszokowana. Po 5 minutach znowu pokazala ale tym razem 60 :( Czy cos jest ze mna nie tak :?: Od wazenia do sniadania minelo 15 min a kanapki wazyly max 20 dag wszystko. Nie wiem co sie dzieje :(
Po 10 minutach to samo. Najpierw pokazuje 57 a przy anstepnym wejsciu 60. Czy to waga czy to ja :?: :( Jeszcze sie okaze ze ja naprawde waze 62 kilo a nie 58 ;(
A jaką masz wagę? Elektroniczną czy mechaniczną?
I po co na nią wchodziłaś po śniadaniu, Łobuzie!!!
zwykłą...ja juz mialam problemy z tymi wagami bo mam w domu 3 mechaniczne i kazda pokazuje inaczej. Poszlam do lekarza, tam sie zwazylam i okazalo sie ze ta srodkowa waga jest wiarygodna. Tylkko czemu wszystko skacze o 3 kilo :?: a wazylam sie przed sniadaniem takze tylko to nie mozliwe ze po lekkim sniadaniu waze 3 kg wiecej :(
Jeżeli to jest wahnięcie o 3 kg, to niestety chyba waga się popsuła...
Najdokładniejsze są niestety elektroniczne.
Za 3 miesiace wyjezdzam na rok do Anglii i nie mam kasy na taki wydatek bo nie oklamujmy sie ale wagi elektroniczne w supermarketach sa rowne zeru. Nie wiem co robic. Czy brac pod uwage ten pierwszy wynik :?:
Nicoletia, ja swoją kupiłam na Allegro za 70 zł (firmy Eldom), w te z supermarketów tez nie wierzę, a na taką "rasową" za 300 zł byłoby mi po prostu szkoda pieniędzy. Ta moja się bardzo dobrze sprawdza, nie fałszuje odczytów.
Zdecydowanie brać pod uwagę pierwszy wynik ;-)
Na ile jedziesz do Anglii?
Na rok...napisalam :) Nie wiem, normalnie jestem zla bo teraz juz sama nie wiem ile waze. Teraz jestem w ciuchach i waga pokazuje 58. Ehh chyba bede sie musiala zaczac rozgladac dla wlasnego bezpieczenstwa. Jak przegne z odchudzaniem to nawet nie zauwaze, bo waga pokaze 5 kilo wiecej
A teraz spadam na uczelnie
oj to na bank wina wagi-miałam taką i raz pokazywała 50raz 8-hehe więc lepsza była niż twoja. ja swoją klupiłam w biedronce za 40zł i poza tym że niestety czasem nie mogłamjej uruchomić bo wyskakiwał błąd i sobie popłakałam to wyników nie fszuje :lol: wielki buziak inie waż się tak często ważyć :lol: bo to nie waga jest najważniejsza a wymiarki :wink:
po jedzeniu to normalne że więcej ważyłaś najbardziej wierygodny wynik to zawsze po porannej toalecie i siusianiu :D ja 3 miesiące wracam juz z Londynu <jupiii> :D
miłego piątku życze :* żeby był pełny słoneczka za oknem i w serduszku :)
po cholerę Ty się tyle razy ważysz? waż się zawsze rano, po toalecie, przed jedzeniem, bez ubrań, na jednej wadze. wtedy będziesz widziała postępy.
a tak to zawsze będą jakieś różnice. zresztą jak się ważysz codziennie, to i tak te wyniki mogą być różne. raz wypijesz mniej, raz więcej, raz nie wypróżnisz się do końca, czasem zjesz więcej soli i Ci woda w organizmie się zatrzyma. nie wariuj tak z tą wagą.
ale te różnice to na pewno są spowodowane jakąś wadą wagi. kup inną. nie teraz, skoro nie masz kasy. ale myślę, że w Anglii też Ci się waga przyda!
a tam pewnie nie kupisz taniej. więc chyba warto zainwestować w coś, co Ci posłuży kilka lat.
a co będziesz robiła w Anglii? praca czy nauka? a tu bierzesz dziekankę?
Wybacz agassi ale zwazylam sie dwa razy z ciekawosci, jak duzo moge wazyc po 15 minutach od ostatniego wazenie i po lekkim sniadanku. Nie spodziewalam sie,ze o 4 kilo wiecej. Nie mowicie mi ze sie czesto waze, bo robie to raz na tydzien. Cale szczescie ze dzisiaj taka sytuacja wynikla bo ja sie nie mierze. To znak ze musze kupic nowa wage bo na starej to albo sie zapuszcze albo popadne w anoreksje, bo caly czas bede myslala ze waze 57 a bedzie mniej
BTW
Kto madry bierze ze soba za granice 2 kilowa, szklana wage jesli ma limit bagazu 30 kilo i uwaga...wyjezdza na rok wiec musi wziasc najpotrzebniejsze rzeczy na 12 miesiecy :?:
Ja nie
jak mija dzionek :?: :)
wybaczam :lol:
nie wiem, możesz kupić wagę tam. możesz nie kupować (miara krawiecka to też jest jakieś rozwiązanie)
po prostu myślę, że łatwo jest przytyć, żyjąc w błogiej nieświadomości, ile się waży 8)
a wagę mogą Ci np. przesłać z polski. albo coś. tam pewnie nie będą droższe niż tu, może kupić na e-bay jakąś :)
i się tak nie denerwuj :P
tylko to logiczne, że po jedzeniu, piciu itd. człowiek waży więcej
a jak są jakies dziwne skoki to raczej wina wagi (i tak miałaś już podejrzenia co do jej wiarygodności) a nie Twoja ;)
Dobra, dobra :) Jak sie zarabia 200 F na tydzien to jak wydasz 40 na wage to nie tragedia, zwlaszcza ze to rzecz niezbedna dla osoby takiej jak ja :)
Wlasnie przegladam wagi na allegro. Chce kupic cos dobrego ale nie drogiego. Widzialam wage eldomu. jedna miala pomiar tluszczu a druga nie i dlatego byla o 15 zl tansza. Czy ten pomiar jest niezbedny :?: potrzebny :?:
Dzisiaj jem chipsy i ogladam BORATA z moim ukochanym
Robie to swiadomie, nie jadlam ich od listopada a od jednego razu nic mi sie nie stanie
Buziaki :*
smacznego zjedź kilka za mnie :D
nicoletia86 ślicznie wyglądasz!!
Dziękuje :oops:
Już wiem jaka wag :shock: kupie- eldom na allegro ale bez tych wsyztskich bajerow bo mi to nie potrzebne :) Ogladalam Borata i usmialam sie jak nigdy...najadlam sie chipsow....jestem happy :)
to najważniejsze zgrzeszyć bez wyrzutów sumienia :lol:
jak samopoczucie :?: :)
miłej soboty życze :*
Juz po sniadanku. Od rana robie wiosenne porzadki wiec napewno cos spalilam . Chipsy byly jakies dziwne w smaku, za slone i az palily mnie w jezyk a ta chemiczna posypka piekjla mnie w gardlo. Odzwyczailam sie od takich rzeczy. Juz wybralam wage na allegro teraz tylko czekam do poniedzialku az optworza bank i wplace pieniadze na konto aby zrobic przelew...potem tylko kilka dni i bede szczesliwa posiadaczka wagi elektronicznej :D Widzialam wczoraj w biedronce za 20 zl wage szklana elektroniczna ale stwierdzilam ze wole dolozyc 20 zl i kupic polska, na gwarancji. Moze nie ma tych wszytskich bajerow ale mi odpowiada :)
Buzka na sobote, u mnie jest pieknie :*
<HELP>
WIe może ktoś ile KCAl może mieć duża pizza z serem i szynką na podstawowym (cienkim) cieście z DA GRASSO ? Niestety takiej informacji nie moge znaleźć :/ Będę wdzięczny za pomoc.
To nie ma roznicy z jakiej pizerri. Licz jako srednia pizze z serem i szynka
bardzo dobrze że dołożyłaś i kupisz lepszą :)
nicoletia - tzn.? Niestety nie moge znależć w necie (gupek :/)
http://www.wip.pw.edu.pl/~piotrz/tabele.html
:)
patrz pod "P"
dziękuje
tak btw, koniec 4 tygodnia a ja dalej stoje z wagą mimo diety i ćwiczeń - super.
Ileż można czekać?
:o
Cwiczysz...masa przyrasta i waga nie spada :)
Ja dzisija zjadlam jakies 1030 kcal.
Sniadanie- talerz mleka +platki
II sniadanie- deser jogurtowy
Obiad- panga grillowana w masle czosnkowym, ryz +sos czosnkowy, surowka z pomidorkow, oliwek, szczypiorku i ogorka :) Yummy
Podwieczorek- Kefir z otrebami, jablko
Kolacja- 2 kromki chleba razowego z plasterem sera zoltego i ogorkiem
Najgorzej bylo policzyc i sos czosnkowy(robilam go na zasmazce, wlalam 200 ml mleka ale polowa wyparowala i sos zgestnial) oraz pange bo nie wazylam jej wczesniej :) Ogolnie obiadek byl pyszniutki ale obawiam sie, ze cos zle policzylam(liczylam ze pangi bylo 100g-150 kcal)i ze nawet do 1200 dobije :( Ostatnio mam taki problem, ze mi sie wydaje ze za malo licze kcal bo czasem czegos nie zwaze i licze na oko
Mimo to wydaje mi sie, ze chyba do poczatku jem wiecej niz tysiac bo nigdy ie licze margaryny na kanapce czy kawy z mlekiem i slodzikiem...a wiem ze powinnam :oops: tak wiec nikt mnie nie namwi na przejscie na 1200 bo wtedy pewnie bede jesc 1400 :D
A co u was :?: