No to fajnie, że myślisz, ale pora działać :wink:
Bierz się za Montiego i już, przecież kiedyś już stosowałaś zasady MM i było OK, prawda? :wink:
Wersja do druku
No to fajnie, że myślisz, ale pora działać :wink:
Bierz się za Montiego i już, przecież kiedyś już stosowałaś zasady MM i było OK, prawda? :wink:
cors....no wez...ja bym Cie naprawde chciala poznac....Ty sie bierz do roboty kochana :) :) :) :) Swoja droga mi najlepiej wychodzi dieta jak sie staram o niej nie myslec.
..... Moze rzeczywisicie znowu MM....zawsze to wieksza motywacja jak sie robi cos nowego :)
wiem ze to ciezko
wiesz co? na pierwszej stronie jest artykuł o motywacji do odchudzania
i ja tez sie dzisiaj zaczełam zastanawiac,
CO MNIE TU TRZYMA ...........
ja tez mysle, ale moze dopiero po weekendzie...
Corsi = wszyscy to znamy ale tak dla przypomnienia....
Dieta Montignaca
SCHUDNIJ 1 KG TYGODNIOWO
Jej twórca, francuski lekarz Michel Montignac, twierdzi, że chcąc odzyskać prawidłową wagę i później ją zachować, wcale nie trzeba ograniczać liczby kalorii i wielkości dań. Wystarczy tylko przestrzegać zasady niełączenia w jednym posiłku pokarmów zawierających białko z tymi, które zawierają węglowodany.
Kurację odchudzającą przeprowadza się w dwóch etapach: w pierwszym, który może trwać nawet 2-3 miesiące (zależnie od tego, ile kilogramów chcemy zgubić) tracimy na wadze, natomiast w drugim staramy się utrzymać satysfakcjonujący nas rezultat. Najlepiej, jeśli drugi etap diety stanie się programem na resztę życia. Dzięki przestrzeganiu zasad diety Michela Montignaca szczupłą sylwetką może pochwalić się modelka, Ilona Felicjańska.
Zasady diety
Jemy przynajmniej 3 razy dziennie, o stałych porach. Nie łączymy produktów z grupy 1 (białka) z grupą 2 (węglowodany) i 3 (rośliny strączkowe). Wszystko można łączyć z grupą 4 (warzywa). Jemy niewiele produktów z grupy 6 (nasiona) i 7 (tłuszcze).
W pierwszym etapie diety
śniadanie powinno składać się głównie z węglowodanów, a obiad i kolacja z białka. Unikamy produktów, które są jednocześnie bogate w węglowodany i tłuszcze (np. pełne mleko, czekolada, herbatniki). Pijemy między posiłkami, nigdy w trakcie ani przed nimi.
W drugim etapie diety
możemy sobie pozwolić na kieliszek wina czy grzankę, ale ograniczamy tłuszcze. Nie wracamy do sosów zaprawianych mąką i ciast. Przykładowy jadłospis Śniadanie: sałatka z owoców.
Obiad: zupa jarzynowa bez marchwi i ziemniaków, ryba z rusztu, sałata z odrobiną oliwy. Kolacja: jajko sadzone, gotowane warzywa Śniadanie: twarożek niskotłuszczowy, grahamka. Obiad: zupa z soczewicy, pstrąg pieczony, surówka z kapusty. Kolacja: wędlina drobiowa, pomidor, ogórek kiszony.
Grupy produktów
1. Białkowe Mięso, drób, chude mleko, jajka, chude jogurty, chude sery, ryby, owoce morza.
2. Węglowodanowe: Pieczywo pełnoziarniste, ryż, kasze, makarony, ziemniaki, marchew, buraki, kukurydza, alkohol.
3. Rośliny strączkowe: soczewica, fasola, groch, bób, soja.
4. Warzywa: kapusta, kalofior, cykoria, papryka, pory, kabaczki, ogórki, groszek zielony.
5. Owoce: cytrusy, jabłka, śliwki, gruszki, brzoskwinie, truskawki, kiwi.
6. Nasiona: orzechy, migdały, pestki.
7. Tłuszcze: oleje, masło, margaryna, czekolada.
I DO ROBOTKI MALUTKA :D
ja nie wiem czy taka dieta to dobry pomysł... :roll: dla mnie pewnie nie, ale Ty już przetestowałaś i skoro Tobie służyła, to bierz się do roboty i za dużo nie zastanawiaj ;)
powodzenia :*
corsi
do robotki
nie ma to tamto :D
I jak?
MM uruchomiony? :lol: :lol:
Buziaczki Kaja :) :)
Miłego piątku życzę :D
Gdzie sie podziewasz laska?
oo czyzby powrot do pana M.? :wink: jak Ci kiedys podpasowal, a pamietam, ze tak bylo, to bierz sie do roboty. Ja sie nie nadaje do zadnych diet, mam podobnie jak agassi, wsadzic mnie w sztywne ramy diety - nie da rady..zakazy i nakazy dzialaja na mnie wrecz odwrotnie :roll: