oj
dobrze ze sprawily Ci przyjemnosc
PIEROGA!! JA CHCE PIEROGA
Wersja do druku
oj
dobrze ze sprawily Ci przyjemnosc
PIEROGA!! JA CHCE PIEROGA
cóż za zestaw :shock: a ze mnie się śmieją, że jem chleb z białym serem, pieprzem i maggi :lol:Cytat:
Zamieszczone przez corsicangirl
hmm a przegląd szafy też muszę zrobić... i dresik kupić :) bo postanowiłam, że się będę w domu przebierała, ale chyba już o tym pisałam :P
buziaki i miłego popołudnia!
ja tez jadłam pierogi. i podjadłam troche Twojego makaronu.
prosze zapamiętać na przyszlość! nie zostawiać makaronu ugotowanego na wierzchu, bo Jula uwielbia a nie może podjadać makaronu, bo to czyste węglowodany!!
pływamy dzisiaj!!
zamiast latac po innych watkach napisz cos u siebie!!
od jutra bez podjadania!!
dobra dzis i wczoraj to jakas porazka byla. przyznaje bez bicia ze skrucha w sercu i zadnego wytlumaczenia nie mam. :oops: :roll:
ale zawsze (hm nie zawsze ale przy diecie zawsze) jest druga szansa. wiec znow sie biore ;) za siebie oczywiscie! i pilnuje co jem. ;)
i wiecej skakania na skakance. :D:D
i basenow nie opuszczam bo nie mam zamiaru byc wiecej chora ;)
no i z tym pozytywnym nastawieniem poloze sie spac bo juz pozno. gadalam ze znajomymi na skypie (konferencja na 6 osob sie zrobila w pewnym momencie) i jakos tak zeszlo, ze juz 00:44! :shock: :shock: :lol: :lol:
A co te pierogi miały w środku? :twisted:
Miłego wtorku!
to były pierogi ruskie więc ser biały, ziemniaki, cebule hm nie wiem co sie tam daje wiecej :P:PCytat:
Zamieszczone przez aimka6w
dzis juz dietetycznie bedzie :D:D
słucham Czerownych Gitar i mam świetny humor ;)
zaraz się zagłębie w te okropne notatki z retoryki :roll: :lol: a później do pracy! i need money money money :)
:lol: :lol: :lol: :lol:
Kaja, życzę więc miłej nauki :P :P :P
ser biały z ziemniakami? :shock:
Moje ulubione to z kapustą i grzybami, ale tylko takie co moja mama robi.
Bo moja mama robi najlepsze pierogi na świecie ! O!
nie dziw się tak aimka!
pierogi ruskie i z kapustą polane skwarkami - to wystarczało naszym przodkom do przeżycia całej zimy - mają w sobie wystarczająco dużo witamin i składników odżywczych, żeby przeżyć i przeżyć zdrowo! bez awitaminozy itd...
no i w genach nam zostało, ze są smaczne
bllleee pierogi sa fuujj i makaron tez :P :roll:
za to slodycze sa pyyycha :twisted:
i cieply chlebek :roll:
i ryz z sosikiem
albo ziemniaczki z koperkiem i szczypiorkiem, a do tego maslanka :roll:
plywajcie sobie - plywajcie, za mnie tez zrobcie kilka basenow, zebym sie nie musiala tak meczyc :lol: mam troche do zrzucenia, wiec pracujcie za mnie na moja boska figure :P :twisted:
pierogi ruskie ze smietana i maggi, mmm! pychota.
ja tez potrzebuje kasiorki!! yo man, ale slang nie:P
cześć :)
ja uwielbiam ruskie pierogi, mogą być ze śmietaną, ale maggi w żadnej postaci nie lubie :roll:
pozdrawiam :**
To ja dobijam do stawki
Pierogi ruskie z masełkiem
bez smietany i bez maggi
po raz pierwszy!
po raz drugi!
zjedzone!!
hej
przyzaje sie ze wstydem ze diety jak na razie nie ma. w ogole jakos dziwnie jem. weekend mnie jakos wybil z rytmu i nie moge dojsc do ladu z powrotem do normalnego jedzenia. :roll: :roll: :roll: :roll: :oops:
a z pozytywnych rzeczy to bylam w kinie na XXY. fajny film ale w sumie smutny :roll: ale ładny i daje do myślenia! ;)
co jeszcze? zmuszam sie do nauki mimo, ze nie chce mi sie :P :lol: w poniedzialek pisze te nieszczesna retoryke a we wtorek egzamin z socjologii. co dalej to wole nie myslec na razie :roll: :lol: :roll: :roll: :roll:
mam nadzieje, ze u Was piekne diety sa i cwiczenia i zero nauki :):D:D:D
u mnie przynajmniej zero nauki :)
witam :D
ja nigdy pierogow ruskich nie jadlam :shock:
corsi, ja przez sesje to jestem wybita z rytmu dietowego :roll:
jeszcze tylko 2 tygodnie..... :roll:
chyba nigdy tak duzo sie nie uczylam, co teraz :shock: ...
milego dnia :wink:
(wracam do nauki .... :? )
Haha, u mnie też zero nauki :lol: :lol: :lol:
Za to mogę już ćwiczyć, co z wielką radością dziś już uczyniłam :D :D
Miłego weekendu Kaja :)
hehe, u mnie jest zero nauki... tylko... gorsza sprawa, że nie powinno tak być :P
ale tak jak sądziłam- jak już wiem, że egzamin jest zdany, to motywacji do nauki nie mam wcale :roll: a Ty się nie pojawiasz za dużo, więc pewnie siedzisz w książkach, co?
życzę w takim razie powodzenia jeżeli chodzi o naukę :D a potem pięknego zdania tych egzaminów!
na czym polega egzam z retoryki? :shock:
a ja się "uczę" socjologii wychowania ;) bo taką ogólną to miałam w zeszłym roku :P
wczoraj:
czekolada, basen, nauka
dzisiaj:
nauka, nauka, nauka, powrot mamy :) i pewnie tez czekolada
Agasse no mamy teorie retoryki, na czym to polega itd. i historie. i co to jest tekst i inne takie głupie rzeczy :roll: :roll: a na ćwiczeniach na zaliczenie było przemówienie :roll: :lol:
Giul mnie tez wybilo z diety strasznie. tzn nie obzeram sie jakos ale jem czekolade i takie dania co sa pod reka a nie dietetyczne :roll: :roll: no i siedze ciagle.. :roll:
Kasiu to super! nawet nie wiesz jak bardzo sie ciesze :D:D
Aniu a basenik jest? ;)
i po co Ci ta czekolada?
zrób sobie sałatkę owocową [z tych wielu owoców, które mamy] i ją wcinaj w czasie nauki!!
ja nie jem już czekolady :P przeszłam na dietę a la pi wino, będziesz miec płaski brzuch :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: sorry, pijana jestem :lol: :lol:
no baseniku nie bylo
ale balecik był
no dobra. myslalam cala noc jak nie moglam spac i wymyslilam, ze trudno ze mam egzaminy i biore sie powaznie za unormowanie jedzenia i chudniecie powolne ale jednak :D
basenu dzis nie bedzie niestety. jutro kolejny egzamin i bede chyba siedziala z notatkami do rana. nie mam zupelnie czasu :roll:
ale w srode moze juz cos sie poruszam :D
Owocnej nauki zatem życzę bez objadania się :wink: :P
corsi, jak bardzo cie rozumiem :lol: ....
u mnie jednak nauka idzie bardziej w parze ze slodkim niz z dieta :roll: :oops:
ale to jeszcze tylko 2 tygodnie i bedzie po wszystkim :wink:
milej nauki (jesli wogole nauka do egz moze byc mila :P)
buziak
jak tam egzaminy Corsic?
mam nadzieję, że wszystko będzie pięknie zdane :D
ja mam jutro egzam, ale praktyczny, w ogóle nie mam się czego uczyć, nie wiem czy dobrze to przygotowałyśmy... ale chyba nie będzie źle :P
poza tym czekam na wyniki z socjologii :roll:
odezwij się :D
Miłej nauki.
A basenem się nie przejmuj, zrobiłam dziś za Ciebie. Co prawda tylko 30 długości, ale zawsze :wink:
hej :D
no wiec wczoraj byl 2 egzamin. socjologia tym razem. poszlo mi lepiej niz na retoryce :D :lol: hihihi
a pozniej poszlam do pracy. o rany. o polnocy myslala, ze sie ze zmeczenia i wscieklosci rozplacze. ale ludzie w koncu wyszli, posprzatalismy i trafilam do lozka szczesliwie :D
a dzis znowu nauka. wszystko mnie boli. miesnie, kregoslup i glowa. no ale trudno. jak sesja to sesja. trzeba sie uczyc.
musze sie usunac z pokoju mojego. nie wiem na ile. w sumie moze to i dobrze. bo sobie siade w saloniku i tam sie bede uczyc. albo pojde do biura ojca. cisza spokoj. nie bedzie dostepu do komputera i nie bede sie rozpraszac. :roll: :lol:
z dieta i jedzeniem dziwnie... :roll: :roll: w dodatku po pluszu active dostalam sraczki i boli mnie brzuch. tzn juz jest lepiej ale wczoraj to co sie dzialo.. :roll: :roll: :roll:
na razie diety nie bedzie. nie mam zamiaru sie katowac. wroce do niej po sesji.
mysle tez zeby zrobic norweska po sesji zeby zoladek zmniejszyc i zrzucic jakies 5 kg szybko a potem juz trzymanie sie tej mojej wlasnej diety. i zaczne liczyc kcal.
dobra. trzymajcie sie dziewczynki! :lol: :*
fajnie, że poszło dobrze, teraz czekamy na wyniki, tak?
kurde, ciężką macie tą sesję :roll:
za mną już dwa egzaminy... jeden, najcięższy, dopiero we wtorek... i tak myślę, że teraz dobrze byłoby się zacząć uczyć wcześniej :P ale cholera wie...
a plusssz activ działa? bo ja się nad tym zastanawiam :lol: tylko dla mnie w smaku jest obleśny :lol:
chociaż Kitola sobie chwaliła kiedyś :P
buziak :*
ja tam sraczke też miałam, ale to przez alkohol poprzedniego wieczoru. i już nawet chyba wiem, co na mnie tak działa... mieszanka alkoholu jakiegoś z winem... masakra mówie Ci.
a co do norweskiej to jeśli chcesz to good luck!!
ja tam bede sie trzymac swojego sposobu... chociaż na norweskiej fajnie się chudnie, ale mnie te jajka przerażają.
hej siostrzyczki :P
jak tam Corsi twoja dieta ? faktycznie norweska ?? :lol:
ja mam dobry humor, wszsytko sie układa po mojej myśli :mrgreen:
ja tam mam biegune regularnie od prawie roku :)
mozna przywyknąć :)
:D :D :D :D
ej, to jeśli tak długo masz biegunkę,może idx do lekarza :?:
corsi, pozdro :wink:
hej zlotka :D
corsicola ja nie wiem skad Ty bierzesz upor do stosowania takich diet :roll: ja nie potrafie byc na diecie. Nie potrafie wpasowac sie w te wyznaczone ramy i jesc tylko to, co przykazano :P :lol: :roll:
Dokładnie to samo chciałam napisać :lol: :lol: :lol:Cytat:
Zamieszczone przez ago
Buziaki Kaja :)
diete norewska chce po sesji zaczac :D ale w sumie bedzie to chyba jeszcze pozniej bo tydzien po sesji jade do Londynu na 6 dni i tam na pewno nie bede norweskiej robic :P :lol:
mialam w pt najgorszy egzamin. podeszlam do tego zupelnie na luzie bo stwierdzilam, ze w 2 dni nie naucze sie do niego za dobrze. Wiec czeka mnie poprawka. nie wiem jeszcze kiedy ale naucze sie :) mam plan ze bede sie uczyla 2 tematow na dzien i w tydzien wszystko bedzie cycus glancus na blache wykute :D
bylam dzis na Lejdis i powiem, ze bylam milo zaskoczona tym filmem :D
WOW, Londyn :roll: ale Ci zazdroszczę, też bym chciała :roll:
a można wiedzieć czy w jakimś konkretnym celu jedziesz? :D
zrobisz zakupy i w ogóle... Bosssko... ja mam nadzieję, że mi sie uda gdzieś wyrwać po sesji, chociaż na 2-3 dni, blisko, byleby poza dom :lol:
ale potem będę miała wolny dom przez kilka dni, więc i tak odpocznę :twisted: 8)
z tym egzaminem to już wiesz, że poprawka? czy na razie tylko przeczuwasz?
będzie dobrze :* ja we wtorek mam dopytkę z socjologii i egzamin z dydaktyki :roll:
będzie ciężko, ale potem idę odreagować- mam nadzieję, że zdam i że będzie to już koniec sesji :D
buziaki :*
kawa z rana:D
umiesz tak robić?
http://blog.makezine.com/img413_321.jpg