renat dotleniłaś się ja też po spacerze wesoła jestem ale i głodna. A jak zjem coś małego to już oporów na większe nie mam :?
Wersja do druku
renat dotleniłaś się ja też po spacerze wesoła jestem ale i głodna. A jak zjem coś małego to już oporów na większe nie mam :?
Hejka kawucha juz stoi ;)
milego dnia :*
Kawuchę z przyjemnością wypije.
Juz dzwoniłam na uczelnię w sprawie planu ale z jakąś nową rozmawiałam i ona sama nic nie wie.To nic potem zadzwonię do rektora.
o kurde sprawa nabrała tempa..... :lol: walcz renat walcz :lol:
czesc Reniu!!!
Nie wiem co sie stao bo ja jak zwykle nie jestem na bieżąco,a jak zaczne szukac o co chodzi z ta uczelnia to ze 2 dni mina zanim znajde wiec moze ty mi wytłumaczysz co tu tak tepa nabiera?Co sie dzieje??
Dla rozładowania emocji wypijmy jeszcze w spokoju kawuche...co??
jak tam dzionek mija ? Pewnie dobrze, bo ładna pogoda za oknem, więc źle być nie może :)
Dzisiaj robię bardzo dietetyczny obiad czyli...pizzę
Juem oczywiście że będę.
Rolini sprawa przedstwia sie tak
:Cytat:
Zobaczyłam swój plan zajęć i masakra.W sobotę od rana (czyli musze wyjechać o 7 rano z domu )do wieczora(będę w domu o 21) jestem na uczelni.Czy oni zdurnieli? Mad Ale mam okienko dwugodzinne.Niech sobie w dupę wsadzą te okienko.Szkoda że dzisiaj sobota już ja bym zadzwoniła do dziekanatu Ale to nic ja w poniedziałek zadzwonię Co to ma byc do cholery
Ale żeby tego było mało to sie okazało że co drugi zjazd będe miała 5 godzin lekcyjnych okienko. :evil:Bo jedne ćwiczenia mamy co drugi zjazd. Ale to jeszcze nie koniec rewelacji laboratorium mamy tylko przez pół semestru i przez następne pół znowu dwie godzinki wolne a na koniec dnia mamy ćwiczenia więc musze zostać.O przejściu do innej grupy u tej baby nie ma możliwości.
Więc podsumowując jak minie połowa semestru to to co drugi zjazd będę czekała 5 lub 7 godzin :evil: Przecież to jest chore
I jak ja mam być spokojna?Jak mam nie dzwonić do kretynów?
Też mam dziś bardzo dietkowy obiad - frytki.
Widzę, że wojujesz dzielnie :D Nie myślałaś o zostaniu prezydentem :D Może w końcu byłby porządek w tym kraju! :D
Witam Reniu :)
Oj głupio zrobili, głupio :shock: :shock: :shock: :shock:
A jak tam waga? Spada coś?
No właśnie nie napisałam nic o wadze.Więc nie zmieniałam straznika tydzień temu a w tedy podskoczyła z 91,2 do 92,2 A dzisiaj jest 91,6 więc spadła o 0,6 kg, :lol: