a moze tu terapi szokowej trzeba i klaps w tyleczek :twisted:
brac sie za siebie natychmiast zeby pozniej nie bylo stekania
a my pomozemy :D
Wersja do druku
a moze tu terapi szokowej trzeba i klaps w tyleczek :twisted:
brac sie za siebie natychmiast zeby pozniej nie bylo stekania
a my pomozemy :D
Ładnie, że kwiatuszki przesadzone :) Jeszcze jakby tylko jedzonkowo było lepiej to byłoby już całkiem super.. bierzmy się w garść i do przodu :) Mi nawet waga ostatnio spadła, więc moja radość nie zna granic :) I chciałabym żebyś Ty też się mogła cieszyć z tego powodu, oczywiscie spadkiem SWOJEJ wagi :)
daj sobie troche czasu a zobaczysz ze i z odchuzaniem wszystko sie ulozy:D
buziak na mily dzionek;*
Hej Reniu!
Mialam chwile zwątpienia, mając w ustach tylko smak nabiału, ale dałam radę! :D
Dziś mam dzień kaszowy i rano zjadłam mannę a tera zw pracy podjadam sobie gryczaną i jęczmienną po troszku, nie jest źle, nawet, jutro Dzień Owocowy, czyli to co tygryski lubią najbardziej! Ten dzien będzie nagrodą za te dwa ostatnie: Kefirowy i Kaszowy :x
Buziaczek na deszczowy, ale piękny wiosenny dzionek! :D
Dzień Dobry Reniu :)
Jak tam samopoczucie?
Dziś u nas deszcz pada :( nic mi się nie chce, tylko jeść :x
Renatko jeśli jadłaś przez jaiś czas wiecej, to z dnia na dzień nie można przejść na drastyczną dietkę, trzeba pomału zmniejszać porcje jedzeniowe, ale piszesz ze spędzasz dużo czasu na swieżym powietrzu, wczoraj przesadzałaś kwatuszki to troszkę ruchu miałaś i pewnie w tym czasie nie jadłaś wiec nie jest tak źle :wink:
Wiesz jeśli nie mozesz wpaść w rytm dietkowy to proponuję zebyć codziennie wieczorkiem lub rano, wiem ze wstajesz wcześnie, zaplanowała co zjesz za cały dzień i się tego trzymała ja tak robię i wtedy nie łapię co popadnie do jedzenia :)
Renatko, miłego dnia, żebyś dzisiaj jadła dietetycznie i w normie :)
Przylanczam sie do ddziewczyn!!!! POZDRAWIAM GORĄCO :P :PCytat:
Zamieszczone przez grubasek1992
Renatko, jak dzisiaj? :)
[color=red]ubizka na mily sloneczny i udany czwartek;*[/color]
Dzień dobry Renatko :D coś dawno mnie u ciebie nie było nie wiem czemu :roll: , co słychać :o
No i jak Ci idzie? Udanego piątku :) :) :)
Witajcie w czwartek.Mam tak dużo na głowie że praktycznie nie mam kiedy zaglądać do komputera.Jestem cały czas z Wami ale niestety będe pojawiała się rzadziej.
Z dietką źle jakos niemoge sie przestawić na odchudzanie.Cały czas próbuję ale mi nie wychodzi.
I wogóle jakoś nic mi sie nie chce.
Dzięki za podtrzymywanie na duchu.Tak bardzo chciałabym znów byc grzeczna pod względem jedzenia ale nie daję rady.
Dzisiaj tez się postaram z dietką.Ale czy mi wyjdzie?Zobaczymy.
JA tez!!!!! Trzymam kciuki za Ciebie i za siebie.Cytat:
Dzisiaj tez się postaram z dietką.Ale czy mi wyjdzie?Zobaczymy
Renatko, czasami przychodzi takie załamanie, ale później na pewno wrócisz :)
Hej renatko,
zycze milego dzionka http://images21.fotosik.pl/187/0f1f5b347f80b1d6.gif
to ja trzymam kciuki zeby ten kryzys sobie jak najszybciej poszedl
wiem jak to jest poprostu wstaniesz pewnego dnia i bedziesz wiedziala ze to wlasnie dzisiaj i nic Cie nie powstrzyma przed idealnym dietkowaniem :D
Uuuuuuu a tu widzę że się upadło i ciężko się podnieść ?
Skarbie, jeśli nie udało się dzisiaj, to spróbuj jutro :)
Nie uda się jutro to uda się pojutrze.
Nie pojutrze to popojutrze :)
Niunia, jesteśmy z Tobą i pomożemy Ci.
A co do przejścia na dietę to koniecznie zacznij od ograniczenia jedzonka. Nie od całkowitego przejścia na dietę, ponieważ masz rozciągnięty żołądek i organizm cały czas będzie się domagał jedzonka, przez co cały czas będziesz myślała o tym żeby coś zjeść.
A wtedy będzie ryzyko że się złamiesz i pochłoniesz całą lodówkę tak jakbyś nie jadła z miesiąc. Dlatego zostaw słodycze (pamiętaj że cukier uzależnia, dlatego jak się zacznie jeść słodycze to się zjada je codziennie, więc jeśli tylko odsuniesz je to w końcu przestaniesz mieć ochotę na słodycze, uwierz mi bo sama mam batona w lodówce od chyba tygodnia :) i mimo że to baton Fitness który ma 90 kcal to go nie ruszam), zostaw napoje gazowane bo rozciągają żołądek. Jedz na obiad większą porcję surówki :) Oczywiście bez ziemniaczków :)
Będzie dobrze, tylko musisz sobie powiedzieć że naprawdę tego chcesz.
Pamiętaj że każda z nas miała ten problem, że chciała przejść na dietę i nie miała samozaparcia :)
Mam nadzieję że będzie dobrze :*
Buziaczki :*
Reniu,nabierz sil i wracaj do nas. Lato sie zbliza.Buzka.Tusiaczek.
Cześć Kochana!
Mi też ostatnio ciężko. Szczególnie wczoraj i dziś. Jakiś taki bezsens mnie ogarnął.
Ale wygrzebiemy się z tego, co?
Ściskam mocno :)
Oj i znowu nie tak jak powinno być.Co się do cholery dzieje?Czemu nie mogę?Naprawdę próbuję.Codziennie rano mam wiele chęci i nic z tego nie wychodzi.
Gru jak u Ciebie z dietką?Mam nadzieję że lepiej niż u mnie.
ButterflyEffect Mam nadzieję że to załamanie szybko mi przejdzie.
Mysza fajna ta buźka.
Gw1azda mam nadzieję że taki dzień szybko nadejdzie.
Baby ale kiedy w końcu ten dzień nadejdzie.Staram się ale nic mi z tego nie wychodzi.Świetnie Ci idzie z tym batonikiem.
Tussiu no właśnie idzie lato a ja się obżaram.
Squalo musimy się z tego wygrzebać.
wierzymy w ciebie:D nie mozesz sie poddawac! znajdziesz swoja motywacje:D 3mamy kciuki
Reniu :) Przesyłam Ci trochę moich chęci i zapału .A może za bardzo się starasz ?? może za dużo myślisz o diecie a to , niestety , powoduje że się więcej zjada.Trzeba troszkę zmienić nastawienie .Myślę , ze już niedługo Ci się uda .Tylko zacznij od małych kroczków żeby się nie zniechęcić :) :) :)
Trzymamy kciukasy :D
Reniu, ale nie martw się, przyjdzie taki dzień od którego wszystko się ułoży :) Ja też miałam takie załamanie, chodziłam wtedy do McSyfa i jadłam różne niezdrowe rzeczy, aż któregoś dnia mi przeszło i znów jestem grzeczna :)
Witajcie w piątek.Mam dzisiaj wizyte u ginekologa.Kazał mi się zgłosić po świętach.Byłam u niego przed świętami i mam nadżerkę.Wiem że cytologia wyszła u mnie klasa1.To się chyba mówi klasa.Więc cytologię mam najlepszą ale i tak jest strach przed wizytą.
Co do diety to nic nowego.
Trzeba by się oderwać od klawiatury i troche posprzątać i coś ugotować.O rany nie chce mi się. :evil:
Reniu,badz dobrej mysli.
Wszystko bedzie dobrze.
Ja tez dzisiaj jestem rozleniwiona...
Milego dzionka Reniu.
Tusiaczek.
Witam Reniu :)
U mnie dietka ostatnio też coś nie wychodzi :x
A jeszcze gości będę miała na weekend :(
Ginekolog - :twisted: no cóż jak trza to trza :D Trzymam kciuki :D
hi
na pewno bedzie dobrze :) glowka do gory :)
skad ja to znam ze komp wciaga :P
dzieki ze do mnie zagldasz miluchno :*
niedlugo postaram sie nadrobic zaleglosci 3m sie :*
Renatko myśl pozytywnie, bo pesymizm i zły nastrój powoduje ze nic nam się nie chce, nic nas nie cieszy i siegamy po jedzonko :(
A więc głowa do góry, uśmiech na twarzy poproszę i ..... :D
HEJKA RENIA,
NIE MARTW SIE TYM ZABIEGEIM. JA TEZ MIALAM NADZERKE I TO WIELKOSCI 5 ZLOTOWKI. SAM ZABIEG BYL W SUMIE DO PRZEBOLENIA, JA MIALAM WYPALANIE, ALE WIEM ZE SA ROZNE SPOSOBY. W SUMIE TA NADZERKE TO MA WIEKSZOSC KOBIET, WIEC NIE MA SIE CO MARTWIC.
BUZKA NA MILY WEEKEND :P :P
No pewnie, że będzie dobrze :) A dietkowo.. trzeba się zabrać za siebie, ale jak Ci tak ciężko to przyjdzie po prostu taki dzień, że się zaweźmiesz i będzie szła do przodu :) U mnie dziś równiutkie 68 kg :)
no to w takim razie jak tylko wrocisz to opowiadaj jak bylo:D
Reniu kochana!
Jesteśmy z Tobą i mocno trzymamy kciuki! :D Ponoć ta nadżerka to nic takiego, wiele kobiet to ma, slyszałam w pracy nieraz jak chodziły to sobie wypalać do gin. Są fachowcy, lekarze się znają więc glowa do góry! Powodzenia i ZAWSZE pamiętaj: JESTEŚMY Z TOBĄ KOCHANA!
Ja taż jestem uzależniona od kompa a raczej on internetu :o jak tam u lekarza :?:
Reniu, jak sobota i co powiedział lekarz? :)
no jak bylo u lekarza?
Witajcie kochane.
Wybaczcie ale Was dzisiaj nie poodwiedzam bo tylko co wróciłam z uczelni i na chwilę włączyłam bo muszę coś wydrukować.Jutro napewno do Was zajrzę.
A co do lekarza to mam nadżerkę i będę miała wypalaną 17 maja.
Z ostatniego egzaminu przed świętami dostałam 5.Ale trzymajcie za mnie kciuki za jutrzejszy.Kompletnie nic nie umiem(fajny ze mnie student).