Wątek: each day is sunny :) < wystarczy uwierzyć że się uda>

a mowilysmy a prosilysmy zeby dobijac do tysiaka i jak sie skonczylo nie sluchanie napadem no wiec kochana teraz nas prosze sluchac dzisiejszy dzien jako nauczke potraktowac i od jutra juz ladnie nam 100 a nawet 1100 zjadac bo jak nie to wtedy bedzie lanie, prawda dziewczyny

buziol na mily dzien;*

No to miłego i udanego dietkowania dzisiaj

;*

witaj ;*

dostalam @ piekłam ciasta i robiłąm kremy i głupia uległam temu potem przyszedł skarb zrobiłąm mu spagetti i zjadłam pół echh koniec takiego głupiego jedzenia od jutra walcze tzrymajcie kciuki

Sunny, pilnuj się tysiączkowego limitu, skończą się napady, dietka będzie super. Albo i ciut ponad 1000, ale nie mniej.
I trzymam kciuki, ale nie od jutra, tylko już od dziś, żebyś poćwiczyła

Saira tylko ja nie miałam napadu tylko zjadłam obiad wczoraj taki kaloryczny a potem cista , i dzisiaj również źle sie czuje nie mam siły na rower musicie mi to dzisiaj wybaczyć

wiem o co chodzi ;p tyle jedzenia pod reka, to trudno sie powstrzymac

Wiem co czujesz,
też jak było wokół mnie tyle jedzenia, to po prawie 1,5 miesiąca na 1000 kcal ,uległam i jadłam bezkarnie. Hmm, muszę w końcu się zmobilizować, że przez pare miesięcy będe jeść 1000 kcal a potem stopniowo zwiększać. Ale muszę liczyć, bo jak nie liczę to klapa.

No to życzę udanego jutra :*