uda się
uda się
hmm...obiadek zjadłam troche szybciej... zrobiłąm sobie na 14!!!
teraz do-->> 16 podwieczorek i do 18:30 kolacja
Mam nadzieje, że uda mi sie wytrzymac
a jak wam idzie??
och jaka ja jestem glupia zjadłam cała tabliczkę czekolady którą dostałam od mamy no ochhhhhhhhhhh..................
kiniucha ja mysle,ze z taka motywacja bedzie Ci bardzo trudno. Moze sprobuj czegos innego,tzn. dalas sobie cel 14 kg do maja i moze to Ci obniza motywacje bo wiesz,ze masz jeszcze czas. Moze postaraj sie pogrupowac te kg i przypasowac do mniejszych limitow czasowych? Np. schudne 2 kg w ciagu trzech tygodni... ? Nie wiem co Ci doradzic, bo z motywacja to widze tu cieniutko
hmm... spróbuje!!! mam nadzieje że się uda
hmmm... jak na razie idzie mi dobrze jestem już po pysznym obiadku i bardzo sycącym teraz została mi jeszcze 6weidera i duży jogurt na kolacje z bułeczka
hej dziewczynki!!
jak na razie dzisiaj jest bardzo dobrze
zjadłam:
mała miseczka płatków z mlekiem
3 jabłka
2 chrupkie kawałki chleba (takie jak jak wasa, ale to coś innego)
2 talerze rosołu (mmm był pyszniutki )
Przed kościołem (idę na roraty) czyli tak o 17:20 zjem jabłko
A po kościele czyli tak około 19:00 skoromna kolacja!!
Zakładki