Miłego dnia życze :*
Wersja do druku
Miłego dnia życze :*
NIE CIEJMUJ SIE PRZECIEŻ TO DOPIERO POCZATEK TWOJEJ DROGI KU LEPSZEMU WIZERUNKOWI.
MI TRŻ WAGA GŁUPIEJE I POKAZUJE TAKIE RZECZY ZE AŻ WSTYD PISAĆ ALE JA SIE JEJ NIE DAM STERRORYZOWAĆ I ZMUSZE DO POKAZANIA PIĄTKI NA POCZĄTKU :)
UŚCISKI
ZŁA ZŁA ZŁA JESTEM JAK CHOLERA!!!!!
Normalnie mój cudowny parowa bo 10 minutach się popsuł, co za szajs!!
Normalnie wpakowałam się w auto i pojechałam do sklepu a jakaś mało inteligentna babka stwierdziła, że wode nalałam to nie może mi go wymienić:/
Normalnie furiatka ze mnie, bo zaczełam wrzeszczeć i kierownik przyszedł i zaczął przepraszać i pozwolił wymienić :P
No ale oczywiście dumą się uniosłam i zażądałam zwrotu kasy! A co! Myślą, że będą tak ludzi traktować!
No i mam już nowy :o
Mam nadzieje, że ten się tak szybko nie popsuje.
Niby to TEFAL,ale jakoś zniechęcona jestem :evil:
Coś podobnego!
I bardzo dobrze, że na nich nakrzyczałaś :P :D :lol: :lol: :lol:
Dorotko, na mieszanej możesz zjeść ok. 150 g mięska z cycka kurczaka najlepiej albo zamiennie ok. 200 do nawet 250 g rybki (chudej - mintaj, morszczuk, dorsz) - warzywa dozwolone z tej listy, którą Ci przesłałam mailem :P
Jeśli chodzi o ilość warzyw, to może być ich naprawdę sporo - nawet i 300-400 g :P
tylko koniecznie z tej listy, żadnych innych! bo te na liście zawierają mało węglowodanów a T wciąż i jeszcze bardzo długo będziesz na diecie low-carb :D :P
Generalnie, tzw. 'posiłek własny' na mieszanej dC (jak ja lubię te sformułowania :lol:) powinien mieć ok. 350 - 400 kcal.
Utrzymanie odpowiedniej wagi ciała po zakończeniu diety CAMBRIDGE
:arrow: Osoby odchudzające się zachęcane są do takiej utraty wagi ciała, aby osiągnąć poziom o 2 kg niższy niż idealny ciężar ciała określony w tablicach dla danego wzrostu, ponieważ w pierwszych dniach po zakończonym odchudzaniu i powrocie do normalnego odżywiania dość łatwo przybywa na wadze.
Jest to związane z odbudową glikogenu w wątrobie i zatrzymaniem określonej ilości wody w organizmie.
:arrow: Zasadnicze znaczenie dla utrzymania niższej wagi ciała ma odpowiedni instruktaż odnośnie sposobu odżywiania się po zakończeniu diety. Należy zwracać uwagę na ilość kalorii w każdym posiłku i dokładne ich liczenie.
:arrwo: Po ukończeniu cyklue dC należy przez co najmniej dwa tygodnie stosować dietę 800, l następnie zwiększać co 2 tygodnie kaloryczność spożywanych pokarmów w około 200 kcal na dobę.
:arrow: W przypadku zauważenia wzrastania wagi ciała należy powrócić do poprzedniego pułapu energetycznego i stosować go jako właściwy dla danej osoby.
Powyższa informacja jest dość istotna, nie ma co się przejmować wzrostem wagi po dC, to naturalna reakcja.
Witaj w sobotę :)
Widzę, że dzień popsuł Ci parowar... Ale nie martw sie ten, który teraz kupiłas na pewno będzie lepszy nie będzie już niespodzianek!
Miłego dnia Dorociu
Więc nadszedł czas podsumowań :!:
Łączny spadek wagi na ścisłej DC przez 16 dni to- tara param param- 6,5 kilo :!:
Dzisiaj waga pokazała 110,4 :lol: :lol: :lol: :lol:
Ale musze stwierdzić, że to tendencja spatkowa, bo jak stanełam na wage to najpierw niższe wartości były i podciągneło mnie do tego 100 i 4 :D
A jak mi źle coś szło zawsze to były najpierw wyższe wartości:)
DC kończę z satysfakcją :!: Chciałam schudnąć jakieś 6 kilo, schudłam 6,5 - pełne zadowolenie :D
W takim razie gratuluję sukcesu i trzymam kciuki za kolejne fazy utraty wagi :D
Oby tak dalej Doroociu :)
Kajdusiu dzięki, takiego trzymania kciuków nigdy za dużo :)
miłego dnia słoneczko
Dorotko!!!
Z całego serca Ci gratuluję!!!
To świetny wynik na dC :P :P :P
Ależ się cieszę, prawie tak, jak Ty :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Wspaniałej soboty życzę :P :P
http://koti.mbnet.fi/kakoskin/photos/spring_small.jpg
Kasieńko cieszę się że cieszysz się ze mną :D
E... troche nieskładowe to było :wink:
Aaaaa mięsko mi się marynuje w przyprawach w lodówce i prokułki też:)
Normalnie czekam do 15, i czekam, i czekam a tu dalej ta 13 przekęta:/
MMmmmmm.... obiadek zjadłam!!
Cudo! A jakie smaczne! Normalnie rozpłynełam się :D
Mięsko takie mięciutkie a warzywaaa cudowne :D
Normalnie dopiero zdałam sobie sprawe jak takie niespacjalne jedzonko cudnie smakuje:)
Jak sobie pomyślę, że kiedyś grymasiłam na gotowane mięso to chce mi się samą siebie w dupe kopnąć:P
Tak, tak :lol: :lol: :lol:
Tak to właśnie jest po ścisłej dC: wyostrzają się smaki, zapachy, najzwyklejsza rzecz typu pierś kurczaka smakuje wykwintnie :lol:
Znam doskonale to uczucie :D :D :D
Pamiętam, jak bardzo celebrowałam na mieszanej każdy 'normalny' posiłek :P :P :P
Miłego popołudnia Dorotko :P :P :P
Ojej tak entuzjastycznie piszesz o tym urczaczku, że az mi się go zachciało :) No ale ja muszę czekać do jutrzejszego obiadku :(
Miłego wieczoru życzę :*
W KOŃCU!!
Mogłam na orbitek wskoczyć. Normalnie całe 10 min wytrzymałam i... padłam:(
Kurde kiedyś to 30 min na lajciku mogłam a teraz, eh....
Od czegoś trzeba zacząć w koncu:)
TO PRZEZ DIETĘ :wink:
ZNOWU BEDZIESZ ŚMIGAĆ 30 MIN, NAPWENO 8)
POZDRAWIEM
Miłej niedzieli :)
HIP HIP HURA!!!!!
Waga 109.8 :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
W końcu!!
Normalnie taka ładna niespodzianka na początek niedzieli:)
GARTULUJĘ :!: :*
HURRAA!!!!!
SUPER!!!!
Jak ja kocham takie wiadomości i zawsze cieszę się, jak głupia, gdy czytam o cudzych spadkach :lol: :lol: :lol: :lol:
GRATULUJĘ DOROTKO!!!!!!!!!!!
I oczywiście cudownej niedzieli życzę :) :) :) :)
W nagrode 7 kilo spadku pojechałam sobie bluzeczke kupić na giełde:)
A comi tam:)
I nawet bez większego trudu znalazłam coś dla siebie:)
Za kolejne 7 kilo następny prezent sobie zrobie:)
W końcu trzeba się rozpieszczać :P
http://img456.imageshack.us/img456/1...raz0205dm6.jpg
http://img157.imageshack.us/img157/9...raz0206qq3.jpg
Co do nagradzania się masz rację... Ostatnio przeczytałam że chodzi o to, żeby nauczyć się poprawiać sobie nastrój na wiele różnych sposobów - wtedy jedzenie będzie nam służyło tylko jako źródło energii a nie sposób na chandrę!
Śliczna bluzeczka :)
Jaka śliczna ta bluzeczka, też chcę taką :P
Bardzo lubię taki krój :D :D :D :D
Kasiu mi tak samo:)
Zresztą taki krój też dobrze w miare na mnie leży bo cycka mam sporego ;)
A najlepsze, że dałam za bluzeczke całe 14 zł:P A w pasażu widziałam identyczną za ponad 50 i nawet rozmiaru na mnie nie było:(
śliczna bluzeczka..też chce takąąą :P
Dziękuje bardzo za odwiedziny i miłe słowa, obiecuje że będe wpadać :*
Słowa były prawdziwe więc nie masz za co dziękować:)
hehe ciesze się, że można tutaj znaleźć ludzi, którzy słowami dodadzą otuchy :)
Dzyndzelku na tym to polega:) Mamy się wspierać ale i opieprzać:) Więc na to z mojej strony możesz liczyć:)
Kasieńko mam interes, napiszesz mi słońce jak mam rozłożyć te nędzne 800 kcal na śniadanie, II śniadanie, obiad i kolacje??
doroocia to jak się będę objadać to mam nadzieję, że będziesz mnie zdrowo opierniczać :)
Dzyndzelku oj możesz być pewna tego, jak trzeba to będę zdrowo opierdzielać chociaż mam nadzieje, że więcej będzie do chwalenia:)
Dorotko, no ja nie znam dokładnie rozkładu dnia Twego :roll: więc nie wiem, jak Ci pasuje :D
Jak ja byłam na 800 kcal po dC, to śniadanie jadłam ok. 9.00, II śniadanie ok. 12.00, obiad miałam ok. 15.30-16.00, podwieczorek ok. 18.00 a kolację o 20.00, ale ja późno chodzę spać :D :P
Odstęp między posiłkami nie powinny być dłuższe niż 3 godzinki :D
hehe Kasieńko chyba się nie zrozumiałyśmy:)
Mi chodziło o to ile KALORII mam jeść na śniadanie, II śniadanie, obiad i kolacje:) A nie o której mam je jeść hehe JEsteś boska:)
Dorotko :lol: :lol: :lol: dokładnie Ci nie powiem, bo ja się wzorowałam na tym jadłospisie, który Ci przesłałam, jadłam tak, jak tam napisane, bo musisz pamiętać, że to nie jest 'zwykłe' komponowanie 800 kcal, ale to muszą być produkty wciąż niskowęglowodanowe :wink:
Po dC nie można zacząć jeść zbyt dużo węgli!
Myślę, że taki rozkład jest rozsądny:
śniadanie 200 kcal
II śniadanie 50 kcal
obiad 300 kcal
podwieczorek 50 kcal
kolacja 200
albo na śniadanie 250 kcal a na kolację 150 kcal, to już musisz sama wyczuć, tylko pamiętaj o wciąż niskiej zawartości węgli w diecie :P
Kasieńko Bardzo bardzo dziękuję:)
Cholerka mam ochote na jajeczko albo na biały ser albo na jabłuszko, albo na mandarynke, albo chociaż na kwi.
OoOOoo a największą na ogórka konserwowego!
Dobra koniec wszystkie smaki właśnie poczułam w ustach- oczywiście kubki smakowe dały o sobie znać:P
Cały dzień bez wpadek najmiejszych- moja silna wola zaczyna się chyba wyrównywać z charakterem bo pół dnia czekolada moja ulubiona na stole leżała i tak aromatycznie pachniała a ja nic! Taka twarda byłam, że prawie się popłakałam jak Mój przyszedł i ją zjadł w 2 minuty.
Oczywiście chodziło o to, że zapach piękny się skończył :wink:
Mnie fascynuje to jak podczas diety wyczulają się zmysły... Taki na przykład węch :)
I GRATULUJĘ silnej woli - jesteś suuuuper :)
Życzę dobrej nocki :)
hehe gratuluje, że nie zjadłaś czekolady :)
Pozdrawiam
Czekoladzie mówimy stanowcze NIE!!! :lol: :lol: :lol:
Brawo Dorotko!
Jesteś twarda jak stal hartowana :D :P :P :P
Miłego poniedziałku życzę i udanego całego tygodnia :P :P
Brawo:-)Ale silna z Ciebie babeczka! Moje gratulacje!!!
Miłego dnia Doroociu :*