Wersja do druku
Hej,
tylko się nie daj jakiemuś bigosowi :!: (choć na pewno pyszny ;) )
ale pomyśl - chwila przyjemności a potem wyrzuty do samej siebie i moze jakieś gramy więcej :? Nie daj się - będizesz z siebie dumna :!:
Trzymam za Ciebie kciuki - nie dasz się - wierze w Ciebie :!:
Pozdrawiam
Tylko że ten bigos robiłam sama na święta i wiem ze jest mniam :roll: :? ale nie dałam się i udało mi sie dzisiaj nie przekroczyc 1000kcal :D:D super :) mam nadzieje ze za tydzien waga pokaze mniej :D
i jak idzie dietkowanie??
kiniucha wszystko jest w moich postach :P jak narazie sie trzymam :)
Dobrze że udało Ci się oprzec bigosikowi! Ja też dzisiaj toczyłam wojnę ze spagetti i też się udało!!
Hej :) Chcialam sie zapytac, czy jedzac dziennie tak 1500-1700 kcal i biegajac codziennie spalajac przy tym 450-500 kcal uda mi sie schudnac ??
Kolejny dzien zmagan :) ciekawe jak mi pojdzie ;) melassa7 tez uwielbiam pagetti :lol: Sylwiuniaa pewnie tak ja jestem na diecie 1000kcal a pozniej bede zwiekszac :) powodzenia :)
Śniadanko :)
2 jajka na miekko + kromeczka chleba pelnoziarnistego :):) :D :D
Wytrwam juz 6 dzien bez słodyczy :D:D
kiciamicia,
bardzo sie cieszę że udało Ci się oprzeć pokusie bigosikowej :D
Oby tak dalej a kiloski polecą w dół, ani się obejrzysz bedziesz laseczka :)
powodzenia :)
pozdrawiam
http://www.3fatchicks.net/img/bar013.../80/57/69/.png
Musze sie jeszcze czyms pochwalic :lol: bigos to nie jedyna pokusa ktorej nie uległam namawiano mnie na zjedzenie loda i batonika nie dałam sie :D :D :D :D i jestem z siebie dumna :) jakos przeszła mi ochota na słodycze :mrgreen: a to do mnie niepodobne ;)