eh jakos to moje odchudzanie ciezko idzie
jestem beznadziejna
heh... jeśli Ci tak powiedzial to nie zasługuje na Ciebie i się tym nie przejmuj
to nieprawda poprostu chce zebym schudla ja ciagle o tym gadam ale nie wychodzi mi
4 mandarynki przez cały dzień to chyba mało ale wogóle nie chce mi się jesc a takie zapaszki z kuchni :P
Święta święta a ja już jestem nadęta objadłam się jak żarłok ale teraz to juz sie biore ostro do roboty tylko coś nikt mnie nie wspiera
szkoda ze nikt nie zaglada na moj watek zxeby mnie wspierac jak narazie idzie mi bardzo ciezko ale po swietach kupuje hula hop i zaczynam cwiczyc 40 minut dziennie noi zero słodyczy tylko czy wytrzymam? :P
Wczoraj poszło nieżle nic słodkiego nie wszamałam a dzisiaj zasowam po hula hop szkoda ze nikt nie zaglada na moj watek byloby mi latwiej walczyc
widac jestem sama ze swoim tłuszczykiem pomożcie
jakies wsparcie
Zasady na forum
Zakładki