Własnie jeszcze przeczytałam ze tez uwielbiasz słodycze ja myslałam ze jestem uzalezniona od nich a tymczasem dzis mija 13 dzien odkad nie miałam w ustach ani grama czekoladki ciasteczka torcika nic nawet herbaty nie słodze tylko kawke słodze bo inaczej nie dałabym rady wypic:/
Liczenie kalorii tez mi nie idzie, poczatkowo liczyłam ale teraz to olałam staram sie poprostu jesc mniej:)
Weekend to dla mnie słodyczowa masakra bo moj chłopak wcina ich mnostwo!!! trudno mi sie oprzec gdy widze jak on tak pałaszuje pysznosci tyle ze on jest szczupły i chciałby wrecz przytyc a ja na odwrót:/ eeeh