Hejka

Ladnie sobie radzisz i oby tak dalej szlo:P
Sylwestrowymi paluszkami sie nie przejmuj hehe musialas przeciez jakos pozegnac stary rok a niezbyt by bylo gdybys akurat w ten ostatni dzien 2006 spedzila w glodzie hehe :P
A wiec jestes z paluszkow w pelni ,,rozgrzeszona". A tak na marginesie to jak ja dawno paluszkow nie jadlam , uwielbiam te z sezamem
Hmm tak doszlam do wniosku ze o dziwo zapomnialam jak czekolada smakuje i w ogole nie mam na nia checi. W koncu trzeci tydzien bez slodkosci zmienia podejscie do tego typu jedzonka I bardzo z tego sie ciesze, bo nie chce sie ponownie zaprzyjaznic z czekolada :P jest mi bardzo dobrze bez niej :P:P

Mam nadzieje ze niedlugo Twoje ,,dodatkowe'' centymetry nie dlugo uciekna z Twojego cialka . Sama marze o tym zeby dojsc do talii przynajmniej szescdziesiat pare, bo teraz mam okolo 75.

Buziole, 3mam mocniutko kciuki :*