Pokaż wyniki od 1 do 10 z 10

Wątek: Perfekcjonizm w czarno białą kratkę...

  1. #1
    OurFarewell jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-12-2006
    Posty
    0

    Domyślnie Perfekcjonizm w czarno białą kratkę...

    Witam wszystkich.
    Może na początek się przedstawię? Nazywam się Agnieszka, mam 14 lat, mieszkam we Wrocławiu. No, to personalia mamy za sobą...
    Ważę 58 kg przy wzroście 166. Nie sądze, że to dużo, skądże, mieszczę się w normie wagą. Problem jednak jest taki, że nie wyglądam na te 58, ale mniej więcej na 65. Chciałabym ważyć 48. Niedowaga!-powiecie. Nie, przy tej wadze czuć się będę szczupła i idealna. Dietę pragnę zacząć również ze względu na moją skórę, kiedy niecałe pół roku temu również się odchudzałam, wszelkie problemy zniknęły, niestety teraz nastąpił efekt jojo nie tylko na wadze, ale także na buzi.
    Czasami myślę sobie, że czym ja się przejmuje, że są na świecie większe problemy niż moje wymiary, ale dobija mnie ten mój perfekcjonizm, to, że wszystko zawsze muszę mieć najlepsze i.. źle się czuje ze sobą. A to chyba najważniejsze?

    Daty nie wyznaczyłam, no chociaż przydałoby się do marca pozbyć tłuszczyku, jadę bowiem na wymianę, no i wiadomo, chce się zrobić wrażenie na Włochach. Postaram się utrzymać dietę ok. 1300 kcal. Jadłospis komponuję sama.

    Mam nadzieję, że wesprzecie mnie w trudniejszych chwilach i będziemy się wspólnie cieszyć naszymi małymi i dużymi sukcesami.

  2. #2
    buciik jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    06-06-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    oh wiem coś o tym perfekcjonizmie

    ech, tylko się mała w coś nie wpakuj

  3. #3
    OurFarewell jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-12-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Bez obaw, wiem co robię . Zeszły rok wiele mnie nauczył, już się nigdy w bagno typu anoreksja nie właduję. Poza tym chyba będziecie mnie pilnować, prawda?

  4. #4
    Awatar dum
    dum
    dum jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Kielce
    Posty
    8

    Domyślnie

    czasami pilnowanie jest trunde..zwłaszcza jak osoba która się pilnuje nie do końca chce słuchać..bo uważa że to co myśli jest najlepszym rozwiązaniem..
    przepraszam że tka badzo sceptycznie ale spotkałam się własnie z podobną reakcją..i to tu..na forum..

    może zastanów się czy nie lepiej zmobilizować się do codziennych ćwiczeń, skoro jesteś jak to mówisz perfekcjonistką, to nie będzie to dla Ciebie aż tak trudne. natomiast nadal jedz tak jak do tej pory.

    masz 14 lat. jak dla mnie to wogóle za młoda jesteś na "odchudzanie".. nie wspominając że wagę masz faktycznie prawidłową.

    skup się lepiej na ćwiczeniach..
    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

    tu jestem:
    http://www.dieta.pl/grupy_wsparcia/s...ead.php?t=1060

  5. #5
    OurFarewell jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-12-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Sport to dla mnie codzienność. Trenuję taniec, chodzę na aerobik, biegam- i to z własnej przyjemności. Wiec wątpie, żeby to pomogło..
    Wagę mam prawidłową, wagę. A waga może mylić..

  6. #6
    buciik jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    06-06-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    a więc moze masz budowe grubokościstą

    co byś nie robiła, kości nie odchudzisz

    poza tym, skoro tyle ćwiczysz na pewno masz zgrabną figurę i Twoje wyobrażenia o sobie zapewne są urojeniami 14-letniego umysłu rozwijającej się wrażliwej kobietki, ech, też taka byłam... jestem(?)

  7. #7
    Awatar dum
    dum
    dum jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Kielce
    Posty
    8

    Domyślnie

    a ja myślę że pomaga. cały czas. bo nie ważysz więcej

    to nie waga jest istotna. mięśnie ważą znacznie więcej niż tłuszcz. stąd na wadze mogłaś zobaczyć kilka kilo więcej, zwłaszcza że piszesz,że uprawiasz go regularnie.

    aa..jeszcze raz prze3tałam pierwszego posta.. moim zdaniem nie powinnaś wiązać tego co masz "na buzi" z tym że jak ważyłaś mniej to problemu nie miałaś. a nie zastanowiłaś się nad tym że jesteś w okresie dojrzewania i że każy mniej lub bardziej ma w tym okresie problem z cerą.. ze skórą.. i to nie odchudzanie na to pomoże. a różne maści..

    wiesz, wybacz ale zdecydowanie uważam że jesteś ZA młoda na JAKIEKOLWIEK odchudzanie. zwłaszcza przy tym co masz.

    waga może mylić, fakt. ale może to Ty mylisz się patrząc w lustro i dążąc do dość wyidealizowanego ideału..
    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

    tu jestem:
    http://www.dieta.pl/grupy_wsparcia/s...ead.php?t=1060

  8. #8
    Guest

    Domyślnie

    A ja sie nie zgadzam z tym, że 14 lat to za wcześnie na odchudzanie. O ile ono jest rozsądne. Wystarczy jak wyrzucisz z diety słodycze, białe pieczywo zamienisz czarnym, będziesz jadła pięć małych posiłków itd... Na to nie jest za wcześnie.

    I 48 to troche mało. Lepiej by było jakbyś nie zwracała uwagi na wagę, tylko na poprawę wyglądu. Zamiast wagi używaj centymentra i ciuchów miarek...

    Tylko uważaj do co tego perfekcjonizmu, żebyś sie nie wpakowała w coś. I nie jedź za mało, bo może Ci zaniknąć okres (wiem coś o tym ).

    Trzymaj się i powodzenia!

  9. #9
    Ninti Guest

    Domyślnie

    Odchudzanie się w wieku 14 lat jest bez sensu bo po pierwsze - pewnie jeszcze rosniesz a po drugie to mimo że schudniesz i tak mozesz "nabrać ciała" bo przecież dojrzewasz, chociaz tak naprawde wcale nie będzie to oznaczało że przytyłaś tylko zmienią Ci się proporcje ciała na te bardziej sexy .

    Kurde noo... rozumiem twoje myślenie doskonale i wiem że napewno cięzko będzie Ci wyperswadować te 1300kcal bo chcesz szybkich i widocznych efektów, ale wydaje mi się że nie warto, jeśli juz to min 1500, tylko że własnie efekty będą nieco wolniejsze ale za to trwalsze. Potem jeśli nie daj boziu przytrafi Ci się jojo to będzie ci coraz trudniej chudnąć.

    A najlepije to by było gdybyś odżywiała się zdrowo! Nie jedz słodyczy i troche zmniejsz kolację i powinno być ok. I nie licz kalorii - to strasznie wchodzi w krew i potem już nie myślisz czy coś jest dobre czy złe tylko ile ma kalorii xD
    Powodzenia.

  10. #10
    OurFarewell jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-12-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Nie wiem, może się mylę, ale etap przybierania kobiecych kształtów mam chyba w większości za sobą, z niekształtnego chudzielca w kobietkę przemieniałam się już 2 lata temu.. Okres dojrzewania mam wczesny, a co do cery to nie chodzi mi o to, że ma wpływ ilość jedzenia, ale jego jakość.. Chcąc zrzucić na wadze jem zdrowsze produkty, a to na pewno ma wpływ na cerę. Jestem młoda, fakt, i chcę szybkich efektów. Ale po jednym dniu próbowania liczenia i kalkulowania stwierdzilam, że nie liczę kalorii, po prostu brak słodyczy, mała, wczesna kolacja, trochę mniejsze porcje i dużo wody, wydaję mi się, że to wystarczy. Tak się mówi, ale ja naprawdę trzymam kontrolę, nie podobają mi się wychudzone chodzące anoreksje, a jak już mówiłam, kiedyś do tej choroby było blisko, ale może nie przez chęć odchudzenia się jak po prostu wstrętu do jedzenia, niewiemskądsiębiorącego.

    Dzięki za rady, niedługo może będe miała fotki, to same zobaczycie, że z mniejszą wagą wyglądalabym lepiej. A szczególnie moj brzuch, w pasie nie mam dużo, ale dolne partie to jedna wielka kluska. Gdy stoję z boku widać takie uwypuklenie, to nei jest ładne i to nie są mięśnie, tylko moje słodycze :/. No cóż..

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •