-
Gduszko, widze ze musze byc brutalna w tym wypadku...w twoim wieku mialam podobna sytuacje, tzn facet byl mlody ,w moim wieku,przystojny i takie tam, nie starszy facet jak ten twoj,ale typ podobny widze. On chce tylko jednego od ciebie-SEXU! Jego nie obchodzi twoj dziadek, czy twoja waga, tylko jedno,twoja #*^&..Wiem ze to bardzo przykre i jak tak wogole mozna, bo ty jestes madra mysalca kobieta i masz duzo do zaoferowania, ale ejgo to nie interesuje. Z kolezanka z ktora wyszedl z pracy...ona na pewno nie ejst kolezanka, kazdy preciez mysli ze ty tez jestes! Z takim facetem jest neibezpiecznie, moge sie zalozyc ze on ma jakas chorobe weneryczna, to praktycznie matematycznie niemozliwe zeby czegokolwiek nie mial jak on spi pewnie z 4-5 kobietami na raz a jedna na 4 kobiety cos ma. Policz sobie...Jestes taka mloda, niewinna, prosze, nie pozwol takiemu staremu facetowi tak sie wykorzystac. Ja tez kidys myslalam ze mozna tak zeby tylko sie bawic, tylko smieszne jest to ze taki facet OCZEKUJE ze ty sie zaczniesz emocjonalnie angazowac, ich to bawi Gduszko! jesli nie pokazesz tego, on ci ktoregos wieczora moze nawet poweidziec ze zaczyna sie w tobie zakochiwac! To jest GRA, po to bys sie emocjonalnie zaangazowala, i byla na jego zachcianki kiedy tylko sobie zazyczy! ja mialam kolege mojego Anglika pieknego, i jako iz zachowywalalm sie tak ze udawalam ze mi nie zalezy, on zaczal mi mowic ze on sie zako****e, ze cos teraz, zaczal sniadanka do lozeczka przynosic i takie tam, wiec gdy w koncu ja sie przyznalam ze ja tez, on pobyl ze mna jeszcze ze dwa tygodnie, tak z laska, a potem nawet nie poweidzial czesc na korytarzu czy w parku...po 3 miesiacach znajomosci! ja znam ten typ, ty jeszcze nie, a fakt ze twoj facet ma zone mnie przeraza! On chce tylko jednego od Ciebie, a gdy sie znudzi (a zdnudzi sie na pewno, niewazne czy jestes Claudia Schiffer czy kto), bedzie nastepna...bo jemu tylko o to chodzi, jak samiec ktory chce "zaplodnic" jak najwieksza ilosc samic...jak zwierze. Nie badz glupia, mozesz nabawic sie choroby, jedna na 7 osob w NY ma wirusa HIV.....powodzenia...WIem ze najlepiej sie uczyc na wlasnych bledach ale tu posluchaj nas, ktore juz przez to przeszly, ktorych kolezanki przez to przeszly....niewazne jak jestes ladna, madra, inteligentna, wyksztalcona, on chce tylko jednego od ciebie. Jesli ty chcesz wiecej od neigo (a widze ze chcesz...), uciekaj...prosze...
-
No teraz juz nie masz innego wyjscia Gduszka, sama zaczelas. Mam nadzieje, ze wszystko co nam tu opowiadasz to szczera jest prawda. Jedyne co mam do dodania to wlasnie 'run!!!!' Nie pamietam dokladnie ile masz lat (ponad 20?). To juz w sumie stara kopa jestes
, ale niestety do tej pory mialas doswiadczenie tak naprawde z jednym chlopakiem od wczesnych swoich lat, wiec... Jestes niedoswiadczona i sluchaj sie nas, ktore juz przeszly troche w swoim zyciu. Wloch jest na odstrzal (powtarzam to raz jeszcze). Zaslugujesz na kochajacego, zauroczonego w Twojej osobie chlopaka. Ja nie wiem ile Wloch ma lat, Chanelgirl wie wiec jak ona mowi ze ma duzo wiecej od Ciebie to sobie moge zdawac sprawe.
Nadal mieszkasz ze swoim ex tak? Wiem ze potrzebujesz emocjonalnego wsparcia, meskiego ramienia, ale to co teraz masz to jest kiszka i tyle. Nie rob sobie krzywdy!
-
buziak na udany i sloneczny wtorek;*
-
Chanel ja wiem, ze on tylko jednego chce. Ale tez wiem, ze on nie chce zebym ja sie zaangazowala, nawet raczej boi sie tego. Jedna sie zaangazowala to juz ze soba nie rozmawiaja a ona caly czas zakochana. Dlatego to, ze ja mu napisalam ze nie dbam o jego kobiety jakos go uspokoilo i mysli, ze ja mloda i mi nie bedzie zalezalo na takim starym i sie boi ze go oleje, a 21 latka go podbudowala, ego mu podniosla...
Takze on mi na pewno nie powie ze sie zakochal, 100% bo on powiedzial ze to tylko zabawa.
Anise ja mam 21 lat, on jest 2x starszy.
Bede uciekac, bede sie starala, Chanel troche mi przemowilas do rozumu.
-
Ojej! Gduszka?! Tylko mi daj tego Wlocha tutaj, zaraz mu czaszke skutecznie rozlupie na dwie polowki. On nie jest szefem, prawda? To pewno jakis menadzer od siedmiu bolesci? Brrrr.... Ciach!
-
DLugo myslalam o tym co wczoraj napisalyscie mi obydwie z Chanel. Szczegolnie boli to, ze jego nie obchodzi moj dziadek, moja waga tylko moja d... Ja o tym wiedzialam, ale moze potrzeba bylo wlasnie takich slow, ostrych ale wypowiedzianych w trosce o mnie.
Jego obecnosc jakos mi pomaga w tym moim zyciu teraz. Moj ex ma inna, ja jestem praktycznie sama, wieczory albo spedzam w pracy albo samotnie w domu, na ogol chodze wczesnie spac zeby nie myslec o glupotach. Obecnie tez szukam mieszkania, bo chce sie wyprowadzic od 1 maja.
Dlatego jakos mi lzej, ze ktos mi napisze milego smsa, czy czasami sie ze mna spotka. Ale wiem, ze to pic na wode, wszystko bylo uknute i od poczatka bylo jedna wielka gra, ktora pewnie zawsze dziala na panienki. Np. nie liczac wczorajszego dnia ostatnio widzieslimy sie ponad 2 tyg temu. Ostatni tydzien pisal smsy non stop, praktycznie codziennie rano mnie budzil czyms milym. Po wczorajszym dzis juz nie ma rano smsa i znowu bedzie chwile cisza, bo narazie nie jestem mu potrzebna. Boli, najcteniej schowalabym sie pod koldre i nie wychodzila, a teraz mam w pracy 3 wieczory pod rzad i bede musiala go widziec, gdyby nie to, to na pewno by mi przszlo jakiekolwiek uczucie.
-
Wiesz, tacy faceci to tylko startuja do wlasnie zagubionych, zdezorientowanych mlodych dziewczyn. Masz klopoty i jak kazda niewiasta chcialabys wsparcia i dobrego slowa. Co go kosztowaly smsy? Moze chociaz Ci robi jakies drogie prezenty? Eleganckie restauracje? Samochod? Nie sadze zeby az tak Ci zycie umilal. Z tego co zrozumialam to raczej wolal sie z Toba nie pokazywac publicznie. Olej go szybciutko i nawet sie dluzej absolutnie nie zastanawiaj.
Poki co, masz tutaj forum gdzie kazda zyczy kazdej samego dobrego (tak mi sie wydaje). Jestes sama w domu? Wypozycz sobie film, najlepiej jakas komedie. Otworz komputerek, pobiegaj po Pamietnikach, powpisuj cos, powspieraj w walce z kiloskami. Na sms od wiadomego nie reaguj, niech sobie szuka gdzies indziej i u kogos innego. Wiem ze mi nie odpowiedzialas co on tam robi z Toba w pracy, ale musial Ci jakos chlop zainponowac bo juz sama nie wiem.
Szukaj jakiegos malego apartamentu, ale w dobrej lokalizacji. Nie narazaj sie na niebezpieczenstwa, bo wiadomo ze sama kobieta to tutaj w Stanach zawsze jest w jakis sposob zagrozona. Szkoda ze nie masz nikogo z kim moglabys wynajac lokum, jakas kolezanka itp.
Naprawde mozesz zrobic wszystko. A jedzonka za duzo do domu nie kupuj. Zaplanuj sobie jakis wieczor przyjemny dla siebie. Zadbaj o siebie i spojrzyj na swoja sytuacje bardziej optymistycznie.
Zrob sobie liste co chcialabys miec, przezyc, co chcialabys ze soba zrobic i nie zapominaj o tym. Caly swiat stoi przed Toba otworem.
-
Anise 
Co on robi ze mna w pracy? Nic, bo ja pracuje a on albo gra w karty albo siedzi na kanapie albo poprostu gada z chlopakami. Jak sobie przypominam jak to sie zaczelo to mi sie smiac chce. Zaczelam prace i w ogole bylam w szoku, bo tylu facetow, ja nikogo nie znalam itd. I w jedna sobote siadlam kolo niego ot tak i on zaczal rozmowe o glupoitach, czyli ile tu jestem, czy mi sie pdooba, ile mam lat itp. Nie moglam uwierzyc gdy mi powiedzial, ze on jest wiekowo 2x ja. Nie pamietam jak to bylo, ze dalam mu moj nr, spytal czy moge pisac smsy i ze mi bedzie pisal. Siedzi kolo mnie i wyslal sms czy chce dzis miec dobra zabawe a ja ze przeciez nie mam 21 lat itd. Dziwie sie, ze teraz mnie nigdzie nie wezmie a kiedys chcial choc tez mial wychodzic z chlopakami. A najsmieszniejsze jest to, ze na drugi dzien napisal smsa a gdy spytalam jak bylo na dichu to odpisal, ze nie bardzo bo za mna tesknil. Piekna gierka. Fajnie wspominam te pierwsze smsy kiedy sie poznawalismy, widzielismy sie w CS a pozniej prawie do rana pisalismy smsy, chcial niby duzo o mnie widziec, ja tez wtedy duzo dowiedzialam sie o nim. Teraz? Nie pytam o nic, on tez nie za bardzo a jak ja pytam o cos powaznego to albo odpowiada pytaniem na pytanie, zmiena temat lub konczy pisac. Uznalam juz dawno, ze ja nie jestem od pytan.. W nim kryja sie 2 rozne osoby i ja musze to jakos skonczyc, nie wiem, jeszcze kiedy i czy mi sie to uda.
Prezenty? Dal mi 2 perfumy.
Samochod? Ma ale nie mogl mi tym zaiponowac bo tu raczej wszyscy maja 
Bylam z nim raz w restauracji a pozniej w barze, bawilam sie swietnie, dawno sie tak nie smialam i milo wpominam. Ale to tylko raz. Ja go nie bede przeciez prosic zeby mnie gdzies zabral, bo z jakiej racji.
Dzis...jest prawie 2 a on nic nie napisal. Tak jak przeczuwalam. Narazie nie jestem mu potrzebna.
-
Gduszko,tak piszesz jakbys byla w nim zakochana..ze tak ciezko go rzucic, a przeciez nie ejstes, prawda? To stary facet, moj tata ma tylko kilka wiecej lat...BLE!A ty masz 20.... Sorry no ale on nie powinien nigdzie w poblizu twojego mlodego niewinnego ciala sie znajdowac, wiem ze to niby legalne, ale socjalnie nie bardzo...
Skoncz po prostu TERAZ! ZARAZ! Zreszta co ty masz konczyc jak nic sie nie zaczelo? Przykre to jest ale on naprawde Ciebie nie chce, a interesowal sie toba bo musuial, bo nie mogl ci od razu powiedziec ze chce z toba isc do lozka. Mam kolezanki (tzn teraz juz byle, bo zawsze dyskutowaly o feminizmie a teraz same co robia) ktore robia to co ty ale przynajmnie cos za to dostaja!! haha... Mieszkanie oplacone, zakupy, wyjazdy? A ty co? Moge sie zalozyc ze plakalas przez niego juz raz lub dwa, to chyba nie potrzeba ci kogos takigo w zyciu. Przypuszczam ze po przyjezdzie z Polski jak go zobaczyc to noarmalnie sie za glowe zlapiesz myslac ze on cie kiedys wogole dotknal...No ale teraz to za glowe sie lapie tylko ja i Anise. I nie bez powodu...
Powodzenia!
-
Aaaaa! Gduszka, Ty dalej swoje? Ja sie pytalam czy Ty dostalas od niego samochod, a nie czy on ma. Jak juz wspomnialas tutaj kazdy ma, a pamietam ze cos wspominalas ze szef Cie podwozil, wiec chyba nie masz wlasnego.
Sluchaj sie Chanelgirl, ona jest blizej do Ciebie wiekowo i chyba powinnyscie sie dobrze rozumiec. Ja to jestem blizej z latami do tego Wlocha i jakbym go dorwala to by ode mnie dobrze uslyszal.
Sluchaj, wcale nie chce od Ciebie wyciagac zadnych wiadomosci, ale staram sie zrozumiec uklady tam u Ciebie. Wloch z chlopakami to mi wyglada podobnie do serialu Sopranos. Zebys Ty sie tam w jakies dziadostwo nie wpakowala. A te chlopaki tam tylko siedza jako klienci tak?
Gduszenko otrzasnij sie
.
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki