gdusiu jak sie trzymasz??
jak tu zagladasz od czasu do czasu to napisz jak u Ciebie
gdusiu jak sie trzymasz??
jak tu zagladasz od czasu do czasu to napisz jak u Ciebie
największe jojo 80kg
obecnie -> 71,5
mój pamiętnik chwilowo zawieszony: to znowu ja... - Grupy Wsparcia Dieta.pl
chyba jednak nie zagladasz...
mam nadzije jednak że wszytko dobrze u Ciebie
największe jojo 80kg
obecnie -> 71,5
mój pamiętnik chwilowo zawieszony: to znowu ja... - Grupy Wsparcia Dieta.pl
Oczywiscie ze dobrze, jakze mogloby byc inaczej? Gduszka jest na wakacjach, w domu z rodzina, z przyjaciolmi, znajomymi. Ja jestem tylko ciekawa jaki rodzaj biletu lotniczego masz Gduszko, ze tak mozesz sobie zmieniac daty podrozy. Sama stwierdzilas, ze moze zdecyduesz sie zostac w Polsce na Sylwestra. Moze mi kiedys wszystko opiszesz. Czy to tylko wykupuje sie jakies ubezpieczenie itp.?
Gduszka, z kim lecisz do Irlandii? Mam nadzieje, ze jeszcze myslisz o powrocie do szkoly. Stany oferuja duzo pod tym wzgledem. Zarabiac pieniadze mozna wszedzie, ale dobrej edukacji nie za bardzo.
W tę Świętą Noc Bożego Narodzenia
łamiąc się opłatkiem składam życzenia :
wielu Łask Bożych , szczęścia ,powodzenia
w Nowym Roku...
Etap I start 2-01-2014 koniec......- odchudzanie SEZON NA ODCHUDZANIE ......
Etap II ..... wychodzenie z diety
Etap III ..... stabilizacja wagi i pilnowanie się do końca życia
Mam nadzieje Gduszko, ze masz cudowne swieta, beztroskie, cieple i rodzinne.
Pozdrawiam Cie mocno.
Gduszka juz chyba o Forumowie zapomniala. Najwazniejsze zeby Ci sie dobrze Gduszko ukladalo i tego Ci zycze.
Bardzo sie ciesze, ze Ci sie wszystko uklada. Trzymam kciuki za powodzenie Gduszko. Daj znac kiedy bedziesz miec okazje.
Hej laseczki!
No wiec... zle wiadomosci niestety. Od 1 stycznia jestem w ciagu, nie wiem ile waze ale ponad 70 na bank Przylatujac do IRL bylam szczuplejsza, bo w PL ciezka praca troche zrzucilam. Teraz niestety juz w NIC sie nie mieszcze, dobrze ze w pracy w dresach latam, wiec jakis plus.
Tu sobie kupilam super, spodnie rurki, tak mi sie podobaly, ale jeszcze dlugo ich nie wloze.
No ale dzis juz dobrze, podnioslam sie chyba. Moj mi kupil rowerek, wiec juz godzinke pojezdzilam. Dziwny jakis, bo amm wrazenie, ze jedzie na takim samym obciazeniu pomimo zmieniania, no i na moim w domu po h jazdy spalalam ponad 300kcal a tu tylko jakies 150
Prosze o kciuki...zebym tylko sie podniosla!
Zakładki