Wątek: Tym razem to zrzuce! :)

Zamieszczone przez gduszka

[b] Ja wiem jakie macie na to wszystko zdanie, ale ja podchodze do tego tak, ze jak znajde kogos mlodszego, kto bedzie chcial byc w 'normalnym' zwiazku to sie nie bede nawet zastanawiac.. Tyle, ze na sile sie nie da szukac, od dawna to wiem i z czasem na pewno ktos sie pojawi.

Tylko czasem jest tak, że trzeba stare śmieci powymiatać, żeby zrobić miejsce na coś nowego. Ale to też na pewno wiesz.
Kapitalnie, że masz taki zapał do ćwiczeń. I trzymam kciuki za poprawę samopoczucia, @ nie powinna Cie gnębić za długo.
Pozdrawiam mocno.

Gduszka, na bole to sobie zapodaj Pamprin, mnie pomaga. Trzymaj sie dzielnie.

Hej laseczki.
2 dzien sie trzymam. Tzn nie do konca, bo zamiast zjesc normalny obiad w pracy (tj. zamowic) to ja sie Wasy nachrupalam. Szkoda gadac-nie zdrowo, niedietetycznie i w ogole. Juz mialam ciacha brac, ale uznalam ze musze na silownie, teraz, zaraz, od razu po pracy! Poszlam, nie zaluje, od razu lepiej sie czuje, nowy duch walki we mnie wstapil! No i...zachcialo mi sie miesa-juz wczoraj. Nie jadlam moze juz z 2 mies. Kupilam wedline z indyka i piersi kurczaka, od jutra duzo bialeczka i odwyk od wegli. Mmm juz sie nie moge doczekac, twarozku ze szczypiorkiem, szyneczka, jajecznicy, piersi z kurczaka lub ryby z mizeria! ooo i bigosu z cukini mi sie chce! Oczywiscie nie wszystko naraz
Aa sluchajcie tego! Wczoraj leze sobie w lozku i ogladam TV a tu mi cos po podlodze biegnie, nie moglam uwierzyc, myslalam ze zawalu dostane! MYSZ! Na poddaszu, skad?ktoredy? Wrrrrrrrrrrrrr!
Przez ta @ sie zalamalam w diecie kilka razy, szkoda gadac W pt stane na wage i teraz co tydzien, moze byc nieciekawie w ten pt
Lece do Was!
Boojeczko bardzo sie ciesze, ze z tatusiem juz lepiej! Glowa do gory, bedzie ok! Co do owocow na czczo to zalozenia diety Montignaca, spytaj ANise O to chodzi, ze owoce fermentuja w zoladku i trudno sie trawia i Montignac poleca jesc je rano, bo zdarza sie strawic. Cos takiego, nie pamietam dokladnie.
selvus mialam zapal do cwiczen i mam nadzieje, ze teraz wroci A co do N. to juz nie mam sily, nie nadazam za nim..
Anisq nic mi nie pomagalo, naprawde nic Odzwyzyczailam sie od takich @, bolesnych, dlugich i obfitych. Normalnie podacz lykania anty mialam krotkie @ i przechodzilam je znosnie..Teraz, ta pierwsza-szkoda gadac. 2 Midole, 2 Nospy i nadal nic... Uff nastepna za ms..

Chcialabym jakies fotki powstawiac, ale jak to zrobic?

Gduszka, kup Pamprin i zobacz jak on na Ciebie dziala. Moze akurat?
Zdjecia... to musisz najpierw zalozyc konto na na przyklad takiej stronie:
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Potem to juz zciagasz na konto fotki ze swojego komputera, a stamtad to juz wiesz "properties" kopiujesz, przyklejasz tu, zaznaczasz, 'Img' i juz. Jak bedziesz potrzebowac szczegolowych odpowiedzi to daj znac.
To Ty jests na avatarku? Ta 'grubaska' o ktorej tak caly czas piszesz? Ech! Gduszka...
Mysza to sobie moze wejsc na kazde pietro jezeli bedzie chciala. Pamietam mielismy takowe w Warszawie przez chwile, zalozylam lapki i po nich. Polecam zrobic to samo. Szkoda ze nie masz kotow, przynajmniej mialyby zabawe.

Anise sprobuje tych tabletek za ms na pewno Avatarek? To tylko moja gora...
Co do fotek to sprobuje w wolnej chwili, narazie o nic mi sie nie chce, wrrr. Dzis mam wolne i jak narazie zaliczylam silownie, teraz to chyba bede lezec do konca dnia, poogladam filmy i pojde spac. Lenia mam, a moze nie lenia ale zupelny brak pomyslow co robic
W piatek kuzynka z PL do mnie przylatuje na 2 tyg, az jestem ciekawa jak to bedzie wygladac, bo jednak przyzwyczailam sie do mieszkania i bycia sama, mam juz swoje nawyki i na te 2 tyg trzeba bedzie je zmienic...
Boojka u babci sie bawi, ciekawe jak tam z jej tatusiem. Jak wczoraj pisala o babci to az mnie dol zlapal, tak mi sie teskni za moim dziadziem, nie wyobrazam sobie pojscia na cmentarz i wreszcie stanac twarza w twarz z tym wszystkim. Swieta bez Niego, aww nie wyobrazam sobie
Dzis zjedzone:
twarozek z szynka z indyka,szczypiorek,pol pomidora+kakao na wodzie
piers z kurczaka+mizeria z jogurtem
twarozek z wedzona makrela,szczypiorkiem i pol pomidora+kakao

Po raz kolejny sie przekonalam, ze jednak mieso mi nie smakuje...juz nie.

Gduszka, moze zle przygotowywujesz to mieso. Jak zrobilas ta piers z kurczaka?

Gduszka, patrząc na avatar, to się zastanawiam, czy Ty się aby z ości na pył nie odchudzasz... Bardzo ładna dziewczyna jesteś.

A mięsa nie jadasz? Mnie to tak czasem nachodzi, że przez jakiś czas nie jem, bo nie mam ochoty, ale genealnie lubię i zawsze mi się chce po takim niejedzeniu.

To od jutra będziesz KaOwcem . Bawcie się dobrze.
Buziaki.

Gduszko czasem dobrze mieć takiego lenia i nie robic nic.. zupełnie nic ja tak zaczesem lubie... wtedy jak w rytuale , biore kapiel, robie sobie masz jakas szorstka gabka, włoski, odzywki, twarz maseczka, pozniej sie smaruje jakims ladnie pachnacym balsamikiem... nastepnie maluje paznokcie, wciagam jakies luzne drechy i nie robie nic :P tak mi fajnie , tak mi błogo
A kuzynka na pewno bedzie miła odmiana... od samotnosci :P zobaczysz zdazysz sie przyzwyczaic i do niej i bedzie Ci dziwniej jak sama bedziesz Wiesz od nosnie swiat bez najblizszych tez ostatanio mnie to ruszyło.... ja jade do soich tesciow, bo im juz obiecalismy, jak mieszkamy u nas caly czas to chociaz na swieta pojedziemy... no i wyobraziłam sobie wigilie u nas w domu... mam nadzije ze tto jednak wroci do siebie choc z ta "głowa" bo moja mama jest załamana... wczoraj mi powiedziała, że lepiej zeby już byla jakis kulwy itd. ale żeby normanie rozumował... smutno A dziadek na pewno przy Tobie jest jako przyjaciel i teraz blizej niz Ci sie wydaje ...
.. ja już od 5 lat za miesem nie tesknie
trzymaj sie i nie dołuj !!

Anise tu nie chodzi o przygotowanie, bo robilam wiele podejsc, nawet kupowalam gotowe i juz nie to, nie smakuje mi... Ciesze sie, ze jeszcze losos mi smakuje, jak przestanie smakowac to bede musiala ulozyc sobie jakis dobrze zbilansowany jadlospis wegetarianski, trudno bedzie..
Selva ja mam 160cm wzrostu i waze dokladnie 64kg. Wlasnie sie zwazylam... Moja idealna waga to 50kg. Wiec mam 14kg za duzo, choc nawet nie mysle ze uda mi sie dojsc do 50. 56kg mi nawet starczy.. No wlasnie..gora mi chudnie a tylek, brzuch i biodra jak zaklete
Boojeczko ja juz takiego lenia mam za czesto, tzn wolalabym cos robic, miec z kims wyjsc, gdzie wyjsc itd a tak to siedze w domu i mysle o glupotach, wrrr.. Twoj tatus do Swiat na pewno wydobrzeje, modle sie o to z calego serca!
Nie jesz miesa? Ale jesz ryby tak jak ja do tej pory i na ten tor wracam, bo jednak nie przejdzie juz u mnie kurczak ani indyk, bleh. Czerwonego miesa nie jem od jakis 3 lat, bialego od moze 2 miesiecy, z czego 2 razy robilam podchodzy ale nie przejdzie.
Wczoraj siedze sobie przy komputerze a tu cos mi skrobie za kuchenka! Wyszlam do sklepu po lapki, porozstawialam i do wyrka z ksiazka...czekam. Lapki oczywiscie na podlodze..a ta franca weszla na kuchene i lazi sobie w najlepsze! Jak sie ruszylam to stanela jak wryta i za chwile kolo lozka mi przebiegla! Boze cala bylam mokra ze strachu, ona juz jest taka bezczelna ze przy swietle sobie lazi kolo mojego lozka, myslalam ze bede spac w lazience, bo nie sadze ze cos przeszkodziloby jej w wejsciu na lozko! Kupie z 10 lapek i wszedzie porozstawiam, nawet gdybym sie sama miala w ktoras zlapac! Kota musze miec...
Zjadlam wlasnie wlasne musli i zaraz ide na silownie, choc w ogole sie nie wyspalam
Pozdrowionka