Gduszko tak do Ciebie po drodze miałam i zajrzałam
Hm co chłop to ma inne pomysły mój juz pomału przestaje mi wpychac do buzi czekoladowe cukierki (nigdy sie nie dałam ) ale czasem tak jak dzis rano ma fazy zeby komentowac co jem.. a to za mało tej ryby, a to niby ma byc Twój obiad? i z politowaniem patrzy na moja surowke az go ochrzaniłam ale mimo wszytko taki kochany

Niestety nie mam az tyle czasu aby przerabiac cały Twoj wateczek, wdziecznanyłałabymgdybys napisała gdzie mieszkasz, ze tak teskisz do Polski??

Pozdrawiam i miłego weekendziku