Hej, hej

Wiesz, ja swoja dietke rozpoczelam wczoraj i jestem bardzo zadowolona.

Jestem od Ciebie tylko o miesiac starsza, bo ja swoja osiemnastke mialam pare dni temu

czyli w grudniu tego roku, a Ty masz w styczniu nastepnego roku wiec mozna

powiedziec ze jestesmy praktycznie w tym samym wieku

Zachecam Cie do walki z zbednym cialkiem, bo wiesz doskonale ze to jak wygladasz zalezy

tylko i wylacznie od Ciebie samej. Musisz miec silna wole i wsparcie. Ja Ci pomoge.

Jak chcesz mozemy razem walczyc i nawzajem sie wpierac.

Wiem, ze niedlugo Swieta a co za tym idzie na kazdym kroku pysznosci, ale ja sie nie dam.

Nie dam sie uwiesc jakiemus tam marnemu sernikowi :P Wiem,ze dam rade.

Radze Ci niemyslec zbyt czesto o jedzeniu , bo to wiele ulatwia.

Trzeba sie czyms zajac, w moim przypadku akurat duza iloscia NAUKI, bo jestem w

III klasie LO i zdaje niebawem maturke :P

Trzymam za Ciebie kciuki i zapraszam na moj pamietniczek i wpis. Tam mozesz

poczytac o moim podejsciu do diety i jak sobie radze...

http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=68200 <-- wejdz na MY DIARY