-
mikuś kochanie ja tez wpierdzielam straaaasznie
nie wiem co jest grane, tak ladnie trzymalam 62 kg, a teraz to juz chyba mam z 65 i tak jak Ty boje sie stanac na wage, zeby sie nie zdolowac
wczoraj zjadlam np. 1 bulke, potem 2 kromki ze smalcem, potem 4 tluste placki ziemniaczane u babci (wiec mega tluste), potem ziemniaki z patelni z ryba w panierce (panga) a wieczorem to juz nawet nie pamietam, bo sie pogubilam. Dzisiaj tez zaliczylam dwa dania na miescie, i deser
o co w tym wszystkim chodzi?!
-
U mnie tez kiepsko
W piatek kupiłam bułeczki słodkie na wage z orzechami,budyniem i rodzynkami(bardzo słodkie).Dodam,ze dla meza Było ich ponad 0,5 kilo a dzis juz ich nie
ma-zjadłam wszystkie(nawet te co mi srednio smakowały)
Godzine temu wpierdzieliłam kiełbase,kilka plasterkow sera zołtego i tradycyjnie
puszke oliwek Na obiad kotlet panierowany smazony z ziemniakami a
na sniadanie wypiłam cały jogurt pitny-0,7litra z maslanymi rogalikami.Jakby
to wszystko podliczyc starczyło by na 3 dni
Nie lubie wekendu
Moze jutro bedzie lepiej
-
ago: ja w to Twoje 65 nie wierzę. zawsze tak mówisz :P a potem będzie "o rany, myslałam, że będzie 65 a tu jestem mile zaskoczona. na wadze 61,5" :P
a w ogóle masz coś do 65?
mika: nieładnie
jeżeli Cię to pocieszy, to ja też ostatnio wpieprzam jak głupia. tzn. w weekend. byliśmy na działce a tam tylko ptrasie mleczko jadłam i sok piłam
aż mi od tego niedobrze :P
ale dzisiaj jest poniedziałek i będzie lepiej
uważaj na siebie, żebyś nie miała jojo. bo bez sensu byłoby jakbyś musiała zaczynać od początku!
miłego dnia
-
Ja nawet nie jestem w stanie dokładnie napisać co wczoraj zjadłam bo tyle tego było nie byliśmy nigdzie bo pogoda brzydka wiec z moim mężem objadaliśmy się -lodówka świeci pustkami , a dzisiaj mam brzuch jak balon wzdęty mam nadzieję, ze dzisiaj już bedzie ładnie.
Miłego dietkowego dnia życzę
-
Widze ze apetyt dopisuje.
Proponuje zapychac sie zdrowymi rzeczami,woda mineralna.
Bedzie dobrze.
Usmiechnij sie:**.
-
Mam nadzieję że niedługo wam minie to objadanie się .Ja przynajmniej tak mam że po paru dniach mija.
-
Oj dziewczyny cos nam te wekendy nie słuza
Zawsze wtedy mam wilczy apetyt i zjadam wszystko co wpadnie mi w rece.
-
Mika trzeba weekendy sobie jakoś zorganziować poza domem, ja już pomału sobie układam w główce ze nie mogę opychać się wszystkim co mam w zasiegu ręki a jeszcze za tydzień mam mieć okres, oj będzie ciężko.
Dzisiaj sobie gotuję kalafiora na obiadek z odrobinką bułeczki i masełka, więc się zapcham a kalorii nie dowalę
Miłego dnia :lol:
-
mika, ale weekend już się skończył
więc mam nadzieję, że już się nie objadasz
miłego dnia :*
-
Mika i jak po weekendzie?
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki