a to co Twój teść teraz robi w Hiszpanii? przyjechał Was odwiedzić czy też pracuje?
no nic, ja już pewnie potem nie zdążę wpaść, więc życzę powodzenia w dietowaniu przez ten tydzień, kiedy mnie nie będzie :*
a to co Twój teść teraz robi w Hiszpanii? przyjechał Was odwiedzić czy też pracuje?
no nic, ja już pewnie potem nie zdążę wpaść, więc życzę powodzenia w dietowaniu przez ten tydzień, kiedy mnie nie będzie :*
Wprawdzie impreza sobotnia została odwołana ale w zamian za to
poszlismy wczoraj wieczorem do restauracji
Menu było dziwne-takie ekskluzywne
Zamowiłam sobie łososia z grzankami i tartym pomidorem.
A na drugie tez ryba ze szpinakiem i jakimis kulkami w sosie-nie wiem co to
było ale mi smakowało.
Nie zabrakło tez wina po ktorym zakreciło mi sie w głowie
I był oczywiscie deser
W domu bylismy o 23:00.
Waga lekko poszła w gore ale to chyba od tego,ze mam problemy ze stolcem
Juz od 4 dni nic
Dzis zrobiłam pierogi ruskie mmm były pyszne
zawaliłam wekend
Mam tylko 5dni do wyjazdu i mam nadzieje ze do tego czasu uda
mi sie pozbyc kilku cm w okolicach bioder.Bo jak nie to nie zmieszcze sie w kiecke
sylwestrowa
jak do tej pory to 640kcal
zjadłam zupke pomidorowa z gotowana marchewka i bez ryzu :P
jogurt naturalny
jogurt egzotyczny
banan
pieczywo chrupkie
640 KCAL + 160 za łososia w pomidorach i 100 za grzanki =900kcal
Ale mi sie chce czekolady
uległam i zjadłam 4 kostki czekolady z orzechami
razem wyszło dzis 1096 kcal
Wez zajedz po mnie jak bedziesz wracac do Polski plisss :P Ja juz nie moge sie doczekac. Jeszcze 12 dniiii choleraaa
Zakładki