Wątek: Odchudzanie po za granicami POLSKI

Moja waga dzisiaj pokazała o 1,5 kg więcej niż wczoraj wogóle moje dziecko jeszcze przez tydzien musi siedzieć w domu bo musi mu nóżka się zregenerować, jak my to wytrzymamy

Dzisiaj mnie odwiedzą koleżanki, będzie babski wieczór, jedzonko nie dietkowe, drinki itp. ale się cieszę

Zamieszczone przez mikamaly

No dzis miałam kryzys bo moj misiu zostawił na stole delicje i
i i i i i i i nie zjadłam ani jednego ciasteczka :P :P :P :P
Ale mnie korciło

Ps ciesze sie ze YCD wygrał Artur choc Kasia tez była super
A Kryspin mmmm te ciało mmmmm ciasteczko
Miło jes patrzec jak ludzie sie ciesza :P :P

brawo za delicje!

a co do you can dance to też się cieszę z resztą... wiedziałam, że wygra Artur, od samego początku, bo był taki... fajny, wesoły no i oczywiście bosko tańczył
a Kasia tańczyła ślicznie, ale była taka... sucha :P mało medialna... szanse dawałam jeszcze Ani, zdziwiłam się jak odpadła przed samym finałem

buziaki :*

mi też waga podskoczyła a samopoczucie obniżyło mogło być na odwrót ale te słodycze już się zastanawiam nad jakąś terapią....

Cytrynko widze ze zapowiada sie fajna imprezka :P :P
A co stało sie Twojemu dziecku??Mam nadzieje ze to nic powaznego

Agassku ja tez myslałam ze Ania dostanie sie do finału stawiałam na nia
a nie na kryspina.Ale fajnie ze wygrał moj faworyt-miły chłopak
grzeczny,uprzejmy i potrafi sie wysłowic :P :P
A nie jak gleba(buc zarozumiały) yoł yoł i sie ma ziomki co za
palant Od tego ciagłego walenia ciałem o podłoge klepki mu
sie w głowie przestawiły

A pamietacie jak Kinga w jednym z wywiadow mowiła
ze na finał bedzie miec super sliczna sukienke
No ciekawe na ktory final bo na pewno nie na ten co był Ten
worek na ziemniaki przepasany paskiem wygladał koszmarnie

Juem moj misiu kupił dzisiaj lody CARTE D'OR czekoladowe i skusiłam sie
na mała porcyjke Ale nie sa kaloryczne chyba

terapia lodowa... jak smakowały to czemu nie...

a ja po raz kolejny ale ostatni już tego pisać nie muszę...

dzisiaj dzień 1 bez słodyczy....bez jedzenia po 18.... i bez podjadania.... kiedyś trzeba porządnie zacząć.

Mika a my z koleżankami przez weekend zjadłyśmy torcik śmietanowo-truskawkowy, który zrobiłam, więc twoje lody to pikuś
Mika dostał zapalenie stawu biodrowego i nie wolno mu chodzić, ale nie ma takiej możliwości musiałabym go do łóżka przywiązać :P

Pojawiam się po długiej nie obecności.
Miłego dnia.

Jak ja nie lubie weekendow
Zawsze wtedy jem wiecej niz w tygodniu

W sobote byłam ze swoim misiem na plazy i teraz schodzi mi skora
W niedziele blismy u znajomych (było ciacho,słodkie nadziewane rogaliczki
i wiele,wiele innych słodkosci)
Ogladalismy F1 ach jaka była radosc z wygranej Roerta :P :P

Pozniej poszlismy do knajpy na sangrie i piwko i przy okazji
zerkalismy na telebim na ktorym był wyswietlany mecz Pol-niem
Co za wstyd

Chaos w Hiszpanii, wkrótce także u nas?
(PAP, IAR, dd/10.06.2008, godz. 10:37)

Do "zbiorowej histerii społecznej" doprowadził w Hiszpanii trwający od wczoraj strajk transportowców przeciwko wysokim cenom paliw - informują media w Madrycie.

Dziesiątki tysięcy mieszkańców stolicy obległy supermarkety i stacje benzynowe, aby zaopatrzyć się w żywność i paliwo.

Na wielu stacjach zabrakło benzyny, a w sklepach błyskawicznie znikały z półek takie produkty jak mleko, olej czy fasola.

W Barcelonie paliwo jest dostarczane na stacje pod nadzorem policji. Wczoarj w około połowie stacji benzynowych w Katalonii, głównie w okolicy Barcelony, nie było benzyny. Paliwo ma być dostarczone 20 samochodami-cysternami.

W Madrycie lokalne władze obiecały zadbać o "pilne zaopatrzenie" w paliwo w ciągu 24 godzin. W co najmniej 15 proc. stacji benzynowych w rejonie stolicy nie ma benzyny.

Ze względu na strajk w okolicach Madrytu pracuje w pełnym wymiarze tylko 25-30 proc. samochodów-cystern, co oznacza zmniejszenie zaopatrzenia dziennego w paliwo z 20 mln do 6 mln litrów.

Mika to pakuj walizy i przyjeżdżaj do Polski, tutaj narazie pocztowcy strajkują i skrzynka pocztowa od tygodnia świeci pustką A Ty zrobiłas zapasy?