-
Czesc Mika. Foty - rewelacja
Wiem, ze pewnie jestem juz setna osoba z kolei, ktora Ci to mowi, ale na prawde laska z Ciebie i nie wiem z czego Ty sie odchudzasz
I ile wzrostu masz kocha,z 1,70 m to lekko
nie to co ja, migotka
Zazdroszcze plazy mmmmm i ciesze sie, ze masz przyjemna prace, bo jednak atmosfera jest najwazniejsza. Pozdrowienia przesylam. Milego dnia
-
hej miśki
eee noo najwazniejsze, że masz luz i że nie czujesz się wykorzystywana słonko. Moja koleżanka wyjechała do Anglii i mierzyła kwiatki w jakiejś firmie ogrodniczej.
Ja tez myślałam o wyjeździe, ale nie mam na tyle odwagi, trochę się boję. Podziwiam Was wszystkie, że sie odważyłyście ruszyć z domu.
musze uciekać się uczyć, cały dzien juz o tym mówię, a jeszcze nic nie zrobiłam
ależ ze mnie leń wstrętny
-
Mika, ale na pewno lepiej zarabiasz tym sprzątaniem tam niz tutaj dziewczyny w biurze. Poza tym najwazniejsze, ze coś robisz, siedzenie bezczynne jest zajęciem okropnym i myśle się wtedy o jedzeniu
-
Ja juz po kolacji-dzis kalmary w ciescie i ryz po indyjsku z warzywami
W pracy dzis spokojnie-jak zawsze
Zmeczona dzis jestem ide juz spac
Dobrej nocy
-
Ja tak tylko na sekundkę powiedzieć ci, Mika, że mieszkanko masz fantastyczne
I w ogóle jesteś śliczna dziewczyna
Tylko się nie zgadzam, że Polka za granicą może najwyżej sprzątać. Jestem żywym przykładem: jakoś mi się trafiło, że zamiast sprzątać, wiszę na telefonie 8 godzin dziennie :P (I sama nie wiem, co lepsze).
A kredyt na mieszkanie prędzej czy później i tak będzie trzeba wziąć. No bo ile można płacić komuś do kieszeni za wynajem? Powoli myślimy o tym, ale na razie trzeba trochę zaoszczędzić. Muszę złożyć aplikację o dopłatę za mieszkanie, może wtedy trochę odłożę 
Miłego dnia, dziewczynki!
-
To ci sie udało
-zazdroszcze
A co do kredytu to ja sie boje,ze moze mi sie nie udac go spłacic i wszystko strace
Narazie musimy cos odłozyc a pozniej pomyslimy z mezem o nieruchomosci w Polsce.Bo w przyszłosci chcemy wrocic do kraju.
Jade do miasta na zakupy
Pozdrawiam i zycze miłego wekenndu
-
ja też nie myślę, żeby Polka za granicą mogła tylko sprzątać! mam wielu znajomych, którzy studiują w Anglii a potem pewnie będą robić coś... pewnie w swoim zawodzie.
ale do tego potrzebny jest język. mam też koleżankę, która pojechała na wyspę z małą znajomością języka i też nie sprząta. co prawda wykonywała pracę fizyczną, ale teraz "awansowała" i już przyucza nowych pracowników... więc to nie do końca tak jest
ale sprzątanie nie jest złe! szczególnie, że u Was nawet za sprzątanie dostaje się sporo kasy, godziny jakoś możesz sobie dopasować i nie jest to etat 
buziaki :*
-
Wszyscy jada do Anglii bo w Polsce uczą angielskieg.Z hiszpanskim jest nieco gorzej.Ja nie umiałam słowa jak tu przyjechałam
Ucze sie pomału i dlatego mam taka prace
-
Miałam nawet propozycje pracy jako kelnerka,ale zrezygnowałam,bo praca 9 godz dziennie i do pozna,nawet do 1-3 rano
I 20 km od domu.
Mąż sie nie zgodził bo sie o mnie bał.I nic dziwnego bo ja sama sie bałam wracac tak pózno,zwłaszcza ze restauracja była w parku
Tu pracuje sie w soboty i niedziele a ja tak nie chce
Bo nie ma sie nic ze swojego życia.
Zaraz jade na plaże-moze zrobie kilka fotek
Miłego dnie dziewczynki
-
to jest link z widokiem na plaze i na miasto w ktorym mieszkam.
Kamerki pokazuja temperatura i aktualizuja widok co minute
Kliknijcie w obrazki z napisem webcam a zobaczycie co sie u mnie dzieje
Ja bede w miejscu tej pierwszej kamerki w ST.MARGARITA
Albo na drugim obrazku pod tymi palmami
Na miejscu bede o 13:00
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki