-
z 85 na 58 kg i ide dalej!
eee... tu się pcha, czy ciągnie? ups odchudza, ach tak. to ja też chcę ;p
w wieeeelkim skrócie: jest mnie 58 kg, a zaczynałam z 85 kg balastem ;X udało mi się nawet być już 53 kg istotą, ale, zawsze jest jakieś 'ale' cholera! zima i lenistwo zrobiło swoje. dlatego ciąg dalszy sparingów z kaloriami. ciężko mi zebrać siły, bo ciągle słyszę, że nie mam powodów do diety, a ja widzę jak z każdym dniem puchnę, robię się większa i większa...większa aż wybuchnę prędzej, czy później jak odpustowy balon z helem. stop!
szczerze nie boję się diety, zgubiłam 30 kg w pół roku, więc i z 9 kg powinnam sobie poradzić. taa, walczę o 49 kg przy 165 cm wzrostu. a tutaj dlatego, żebym miała się przed kim wstydzić jak coś nadprogramowego pochłonę, o!
plan jest prosty. jem do 500 kcal dziennie, godzinę dziennie ćwiczę, staram się aerobikować i pływać też. czekam cierpliwie aż na wadze pojawi się wymarzona 4 z przodu.
pomożecie? (tak czekam na chór głosów 'pomożemy') )
-
Już bardzo dużo udało ci się stracic - tego bardzo gratuluję
Ale wydaje mi się że twój obecny plan na pozbycie się tych paru kilogramów jest zbyt ostry. Może spróbuj 1000 kcal. Bo po diecie 500kcal można sie spodziwać efektu jojo .
Pozdrawiam
-
49 kg przy 165 cm? Nie za mało?
A no jeśli chcesz aerobik, pływanie i ćwiczenia to 500 kcal nie starczy Ci nawet na podstawową przemianę materii. Tzn nawet bez tych wysiłków Ci nie starczy. Więcej kcal! CONAJMNIEJ 1000! A przy takim wysiłku to conajmniej 1200! Przemyśl to! Chyba nie chcesz zaprzepaścić tych zrzuconych już kilogramów?
-
Witam
Wiesz z tego co czytam Twoj watek to widze ze bardzo fajniutka z Ciebie osobka musi byc!Takie jest moje 1sze wrazenie. Ile masz latek ??
Ale do rzeczy , wiesz wydaje mi sie a nawet pewna jestem ze 500kcal to za malutko...Ja jestem w przedziale 1000-1200 i nie wiem czy to nie jest za malo.
Wiesz , moze schudniesz szybciej na diecie 500kcal ale co z tego?
Strracisz zdrowie, miesiaczke i efekt jojo prawie murowany.
A kto wie czy jakies inne choroby sie nie przypaletaja - organizm jest oslabiony po tak malej ilosci jedzonka.
Tak wiec przemysl jeszcze raz zalozenia swojej diety.
Pozdrawiam :*
-
ojejujeju k t o ś odpowiedział, to niemożliwe wręcz^^ ach co do tych 500 kalorii do których każdy przyczepił swoje łapki: ja już żyłam na takiej diecie hohoho nawet 300 się zdarzało i jakoś chyba z desperacji ) znajdowałam siłę i na codzienne sprawy i na życie, i nawet na basen czasami też. bez zaniku miesiączki i innych bajerów, ajsłer. więc póki co 500 i koniec kropka, jak sie będą cuda działy w organiźmie to zmienię i już.
andziuhna, stara dupa ze mnie jest. ups, tu się tak pisze, czy powinnam wykombinować coś w stylu 'tyłencji', 'posladków', czy 'zadka'? wrazie czego krzyczeć! (czytaj 18 i dziesięć miesięcy grania na nerwach innym i sobie czasami zresztą też). a tak btw to mam nadzieję, że drugie, trzecie, czwarte....setne wrażenie będzie takie samo.
idę już sobie gdzieś bo skacowana głowa boli mnie że oh i ach, no. a wieczorem napisze co pochłonęłam ;p i wypadałoby poczytac innych i coś naskrobać, zatem siju.
-
Napisałaś na moim pamiętniczku że dla ciebie 1000 kcal jest obżarstwem, to jestem bardzo ciekawa jak byś nazwała moje jedzenie gdy czasami dobijam nawet do 2000 kcal (rzedko ale zdarza się)
Nie uważam że ja się obżeram, ja potrzebuję tyle kalorii by móc normalnie funkcjonować, bo np. gdy przed treningiem nie zjem czegoś kalorycznego to nie potrafię się skupić i wogóle nic mi nie wychodzi, tak samo jest ze studiami, jak nie zjem porzadnego śniadania to nie potrafię się skoncentrować na wykładach.
Gdybym ja jadła 500 kcal to jedyny wysiłek jaki bym mogła mieć to siedzenie w domu przed telewizorem. Gdybym miala prowadzić normalne życie przy 500kcal to tylko na dodatkowych odżywkach i jakiś dopalaczach
Ja staram się mieć zawsze nadwyżkę spalnonych kalorii nad zjedzonymi i wydaje mi się że schudnę, i mam nadzieję żę na stałe, przy czym moge się pochwalić bardzo dobrą przemianą materii. Nie zależy mi na natychmiastowym efekcie więc moja dieta nie jest derastyczna.
No nic, mam nadzieję że wiesz co robisz i uda ci się szybko dość do tej wagi o której marzysz, by potem zacząć naormalnie się odżywiać.
Pozdrawiam
-
No więc, stara d**o, tu jeszcze strasza d**a (lat 22 i 5 miesięcy, jeśli już jesteśmy tacy precyzyjni).
Może się powtórzę, ale popieram missurwis (brawo dla tej pani). Ale oczywiście życzę Ci powodzenia i mam nadzieję, że mądrze to wszystko zorganizujesz.
-
tadaaaaaam otóż mamy dzień namber łan. jak ja się cieszę, że w moim domu bez większych zażaleń przyjmuje się fakt dalszego odchudzania. jestem zaopatrzona po brzegi w otręby, musli, jogurty naturalne, mleko, płatki kukurydziane, wasy i inne potrzebne mi do przeżycia produkty ;p
Ogólny plan to i tu dwukropek^^
x. do 500 kcal dziennie
x. kolacja najpóźniej o 18:00
x. godzina ćwiczeń dziennie
x. godzina aerobiku dziennie
x. a6w (czy to coś daje?)
Cel jest prosty: ładne ciałko na wakacje, ot co.
mihihihihi__________________________ dziś
śniadanioobiad ;p 11:30 - 125 gram 'warzyw na patelnię' plus kawałek pangi bez panierki czyli jakieś 250 kcal
_______________________ ciąg dalszy nastąpi.
wiecie co? nie mogłam się już doczekać powrotu do diety. ja się chyba od tego uzależniłam.
-
Witam
I co jak mija dzien number łan ??
Hehe ja tesh mam 18 lat . Od kilkunastu dni jestem pelnoletnia, bo z grudnia jestem
Widze ze jestes zawzieta i faktycznie wszystko chcesz miec jush i teraz w tej chwili.
Spoko, jezeli pasuje Ci dzienna dawka kalorii 500 to oki.
Ja wiem po swoim przykladzie ze dla mnie to za malo. Kiedys sie odchudzalam okolo 400-600kcal na dobe i stracilam miesiaczke i duzo zdrowia przez to.
Moze dlatego ze moj organizm jest przyzwyczajony do jedzenia 3000-5000 kcal a tu nagle ni z gruchy z ni pietruchy pojawia sie 300 kcal na dzien.
Ale teraz odchudzam sie 1000-1200 i czuje ze bede powoli chudla ale jestem cierpliwa i chce chudnac powolutko ale do skutku
Pozdrawiam Cie i przesylam duuuze buziole 4 U :*
-
straaaaach, oglądać na własną odpowiedzialność! bo ja naprawdę będę mieć kiedyś płaski brzuch. a pod spodem mój egzotyczny i olbrzymi bamber. i jak tu się nie odchudzać?
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki