Witajcie !
3 dzień diety... jakoś idzie!
Na śniadanie 3 jajka na miękko- J'adore!
Zobaczymy co później.
Dzisiaj waga rano pokazała 90 kg!
A odnośnie ćwiczeń:
Jak narazie sport był codziennie. Mam zakwasybolą mnie noogiiii! I do tego skurcz mnie w nocy złapał na lewej łydce
Ale nie poddaję się i dzisiaj 30-60 min na orbitrku.
P.s Jestem chory, mam zapalenie krtani, migdałków i gardła, a w sobotę śpiewam na sylwestrze ;/
Zakładki