-
hm co by tu zrobić, żeby po kolacji, którą zjem o 16:00 (no już nie wytrzymam, takie mam ssanie
), nic już nie zjeść
spróbuję sobie jakoś rozplanować ten wieczór, żebym się nie nudziła. może w końcu popchnę tą a6w do przodu
nie mam w domu żadnych marchewek, czy tym podobnych, więc o drobnej przekąsce o 18:00 nie może być mowy 
bilans dnia:
jogurt 250g Jogobella z ziarnami - 260kcal
feta salad - skład jak wczoraj (mój nowy nałóg ;p ) x 2 - 640kcal
dwie łyżeczki rodzynek sułtanek - 110kcal
razem: 1010kcal
tymi rodzynkami trochę nagrzeszyłam, bo miałam przecież nie jeść w pierwszych 14 dniach owoców, ale pal licho - i tak zmieściłam się w limicie.
dziękuję za to, że mnie odwiedzacie, daje mi to niezłego kopa :P
a moje seksowne spodnie gdzieś wcięło, więc póki co jesteście moją jedyną motywacją
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki