hejka
Gratuluje utraty kilogramków no i widzę, że długi weekend się zapowiada i to taki z przyjemnościami
Czy ja dobrze widzę 3 litry wody masz już za sobą fiu fiu, szacunek.
Miłego dnia
hejka
Gratuluje utraty kilogramków no i widzę, że długi weekend się zapowiada i to taki z przyjemnościami
Czy ja dobrze widzę 3 litry wody masz już za sobą fiu fiu, szacunek.
Miłego dnia
Mam już 5 litrów wody za sobą.
@2batony i jogurty!
Teraz zmykam do domku.
Boi tam tata czeka na mnie.
Pozdrawiam i miłego dnia
Masy spokoju Ci życzę Kasieńko i żeby sie nic nie okociło w najbliższych dniach
Pozdrawiam
***
Grażyna
Link do starego forum: http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=56238&highlight=
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Dzień dobry Kasiu
Co za paskudna pogoda... gratuluję spadeczku i pędzę nadrabiać resztę zaległości
Etap I start 2-01-2014 koniec......- odchudzanie SEZON NA ODCHUDZANIE ......
Etap II ..... wychodzenie z diety
Etap III ..... stabilizacja wagi i pilnowanie się do końca życia
Ufff mam chwilę to skrobnę bo z rana czasu brak.
Dziś do pracy przyjechałam na 7:40 z bratem.
Bo on zastępuje dziś jednego pracownika.
Więc wolniej robota idzie.
W domku tata leży z gorączką i ręką zawinietą.
Maz inwalida mu pomaga bo sam rękę za zszytą a nogę bez gipsu ale zszytą.
Gips sam zdjął bo już nie wyrabiał w nim.
Ja brak czasu nawet na zrobienie odrostów.
Bo gotowanie, podawanie, robienie zakupów, sprzątanie, podawanie facetom.
A relaks..... chyba w solarium to mój relaks!
Waga spada i to dobrze.
Jutro i pojutrze wolne ale w sob na 3 godz dyżur.
Za to praca nocna pt sob nd.
ale co tam dam radę i troszkę portfel się zapełni.
Łażą za mną takie dżinsy obtarte i tinika biało czarna.
Koszt to prawie 200zł ale mi wpadły w oko i si.ę zastanawiam nad zakupem.
Z chęcią bym jeszcze kupiła krótkie ogrodniczki dla mnie.
Ale czy w moim wieku wypada je nosić?
Pozdrawiam i miłego dnia
A ile Ty masz niby lat, że uważasz, że Ci nie wypada w takich spodniach chodzić?
Oj, Kasiu, przecież Ty młoda kobieta jesteś :P :P :P :P
Kasia jak ja widzę takie małolaty 15letnie co tak chodzą poubirane.
A ja 30 tuz tuż więc mam obawy.
Wczoraj kupiłam sobie zwykłe cichobiegi.
Takie do chodzenia bo ta noga dalej mnie boli.
To w domu mnie nazwano że chodzę jak starsza pani ubrana 40.
Normalnie wściekłam się bo tu na forum wiele jest 40 i nie uważam ich za starsze panie!!!
No cóż facet jest niereforowalnym człowiekiem!
Ekhm, mnie już niedaleko do 40-tki, ale wcale się nie czuję na 38 lat w głowie wciąż 20
Zakładki