Wątek: Powrót Oskubanej

Kasieńko biedulko Ty moja.
Ja już po śniadaniu i 3 herbatach
Szefa nie ma to i praca stoi odwłokiem...
A co tam sie będę przemęczać
Pozdrawiam

PS - a smalec jak się topi to też robi się mniejszy

Ja też po śniadaniu i 3 herbatach

Dzień doberek
A ja po śniadaniu i kończę kawusię z mlekiem. Zaraz mnie czeka dokończnie prania, sprzątnie i cwiczonka. Już dzisiaj czuję się znacznie lepiej, ale ten antybiotyk mnie dobija. Jutro ta studniówka...Jak ja wytrztymam bez kropli czegoś rozgrzewającego skoro biorę antybiotyk, a zabawa ma być do 4 rano? Wcześniej nie wrócimy, bo to jest daleko, a transport będzie rano. Mój J. pracuje w innej miejscowości, dlatego nie wiem jak tam wyrobię, bo przecież nie będę tylko jeść. Taniec owszem jak najbardziej, ale co dalej?Mogę się bawić bez alkoholu, nie w tym problem, ale do 4? Będzie mi się chciało spaćku.

Zamieszczone przez Oskubana

PS - a smalec jak się topi to też robi się mniejszy

taaaaa

KASIA!!!! Usmiechu na buzi zycze dzisiaj! I co tam z tymi pigulami na "przeplukanie sie" ....cos pomogly? czy juz po "super gacie" polecialas kupic

Ja pitolę ale mam dużo pracy .
Chyba za cały rok dzis muszę zrobić.
Dopiero na net weszłam.

Tagosiu - gaci jeszcze nie kupiłam a tabletki xenna łyknełam

Eyka - tańcz i smiej się do 4 rano dasz radę wierzę w Ciebie

Waszka - ja już po 7 herbatach

Pozdrawiam i miłego dnia bo nie wiem kiedy tu kliknę..........

Ja już się z herbatkami pogubiłam, w toku picia kolenej

A ja wcinam sałatkę fitness.
To się nazywa relaks

Czy to takie samo paskudztwo jak ta sałatka pięknosci??

O przepraszam bardzo, sałatka piękności jest pyszna :P

Ja mam na liczniku dopiero 300 kcal wliczając śniadanie i 2 kawusie z mleczkiem, mało

Waszko ja nie jem gów....
Ta sałtka jest kupnaod M&R Lutkiewicz i nazywa się sałatka fitne z fetą
w jej skład wchodzi : kapusta pekińska, papryka, ogórek, pomidor,olifki, ser feta i sos.
Pycha a całość ma ponad 200kcal.
Ja się nia zajadam