-
-
Beatko u nas w Gdańsku też pada.
Kasieńko - wiesz że umiem szybko przytyć i szybko schudnąc. ale ja nie umiem powoli i mało jeść. Ja jak już coś robię to z wielkim rozamchem
Za 5 min zmykam do domu.
Pozdrawiam i miłego popołudnia
-
Kasia wpadłam powiedzieć do widzenia przed urlopem
Trzymaj się cieplo Kasieńko, a jak wrócę to pewnie będe gratulować nowej wagi
-
Miłego piąteczku Kasieńko
-
Aga - miłego urlopu i udanego wypoczynku, ładnej pogody
Kasieńko - dziękuje i wzajemnie
Cześć Dziewczynki!
Wczoraj poległam.
O 23 przy Magdzie M ( filmie ma się rozumieć bo koleżanka już w domu była
)
zjadłam 3 kotlety mielone i 2 parówki cielęce.
Miałam taką ochotę że nie mogłam odpuścić.
4 dzień diety poległ
A dziś o 7 rano znowu parówka cielęca...co jest ze mną
Parówkowa się zrobiłam
Dziś po pracy mam spacer z kolegą z pracy i pogaduchy.
On piwo ja woda ma się rozumieć.
Jutro mam wolne to w domku posprzątam w szafach i odkurzę a wieczorem na disko pójdę
Chyba że nie będzie chętnych.....
Miłego dnia Wam życzę
-
Kasiu, to jest to, o czym mówiłam wcześniej, zjadłaś wprawdzie nie ciacha i lody a kotlety i parówki ....
Po prostu, jak przez 2-3 dni prawie nic nie jesz, to potem organizm nie wytrzymuje i domaga się jedzenia a Ty się na nie 'rzucasz' ....
Najlepiej dzień w dzień jeść tyle samo, wtedy organizm wie, że nie będzie głodował a potem nie będzie wilczego głodu
-
Kasieńko to nie tak
.
Wczoraj miałam ostrą przeprawę.
I mój organizm tak zaaragował na stres.....
Walczyłam ile mogłam, piłam wodę, herbatkę, płakałam, kocem się przykryłam....
ale poległam bo nie znalazłam niczego lepszego niż jedzenie na nerwy.....
Dziś nie jest mi psychicznie lżej ale mam cel....
Przeczytać 3 książki w ciągu 3 tygodni!
Zrobię to! Bo to mi pozwala uciec w inny swiat......
-
Oj Kasiu, tak mi przykro, że na stres reagujesz jedząc ..... ale rozumiem, czasami się nie da inaczej .....
Przytulam
-
Kasieńko u mnie jest tak...
Ludzie uważają mnie za wesoła sponatniczną osobę.
Ktora nie ma problemow.
Chętna każdemu pomóc....
Ale jak ja mam problem to się zacinam.
Zamykam się .
Staram się nie mówić.
Jak już mówię to potem się boję wysmiania.
I dlatego uciekam w jedzenie....
-
Kasiu, miłego czytania na plaży :P :P :P
Po raz kolejny się powtórzy, że strasznie, ale to strasznie zazdroszczę Tobie i Bogdzi plażowania
.... czyżby ząb Cię bolał????......
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki